Fotografie i dokumenty przybliżające życie i działalność Jana Karskiego, emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego - człowieka, który "chciał zatrzymać Holokaust", będzie można zobaczyć na wystawie prezentowanej w ramach Festiwalu "Warszawa Singera".
Nieznane dotąd materiały m.in. oryginalny plan akcji pod Sieczychami, rysunki "Anody" ze zjazdów koleżeńskich batalionu "Zośka" i jego teksty historyczne np. chronologiczny spis akcji oddziału znalazły się w nowej biografii Jana Rodowicza autorstwa Mariusza Olczaka.
Apel do żołnierzy Armii Krajowej z 24 lipca 1945 roku był częścią nowej strategii walki z komunistycznymi władzami Polski, która jednak zakończyła się porażką – mówi dr Wojciech Frazik z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.
Testament Polski Walczącej to dokument programowy wydany 1 lipca 1945 r. przez Radę Jedności Narodowej. Zawierał postulaty dotyczące m.in. wycofania wojsk sowieckich i demokratyzacji kraju. Jak ocenia prezes IPN Łukasz Kamiński, Testament to definicja demokracji.
Archiwalne zdjęcia i pamiątki po działaczach antykomunistycznego podziemia, Żołnierzach Niezłomnych, można oglądać do 30 września 2015 roku na wystawie "Niezłomni / historie wyklęte" w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.
Film dokumentalny "Karski i władcy ludzkości" Sławomira Gruenberga opowiadający o emisariuszu polskiego podziemia, który poinformował świat o Holokauście, został wyświetlony w niedzielę w Jerozolimie. W pierwszym zagranicznym pokazie obrazu uczestniczył szef MSZ Grzegorz Schetyna.
Kilkaset fotografii rtm. Witolda Pileckiego m.in. z rodziną, z okresu wojny polsko-bolszewickiej, pobytu w Auschwitz, działalności konspiracyjnej oraz uwięzienia przez władze komunistyczne i procesu można od poniedziałku zobaczyć na wystawie w stołecznym IPN.
Losy żołnierza Szarych Szeregów i powstańca Jana Rodowicza "Anody", wzbogacone relacjami bliskich i towarzyszy broni, ikonografią i opowieścią o losach jego rodziny znalazły się w nowej książce Barbary Wachowicz, której promocja odbyła się w poniedziałek.
W 67. rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego Andrzej Duda złożył w Warszawie kwiaty przed tablicą upamiętniającą pomordowanych w okresie PRL. Duda zaznaczył, że ma nadzieję, iż doczesne szczątki rotmistrza zostaną odnalezione i Polska będzie mogła pochować go z godnością.