Prezes IPN Jarosław Szarek w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy uhonorował w sobotę w Warszawie kilkudziesięciu byłych działaczy Grup Oporu „Solidarni” Krzyżami Wolności i Solidarności. To zapomniani bohaterowie walk o niepodległą Polskę - podkreśla Instytut.
Musimy pamiętać i pokazywać to miejsce i naszych bohaterów następnym pokoleniom – mówił marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który we wtorek złożył kwiaty przed Krzyżem-Pomnikiem, upamiętniającym dziewięciu górników z kopalni Wujek, poległych od milicyjnych kul na początku stanu wojennego.
Prokurator generalny skierował kolejną skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego; dotyczy ona sprawy o odszkodowanie i zadośćuczynienie za internowanie w stanie wojennym. Prokurator domaga się uchylenia wydanego w tej sprawie wyroku i wznowienia postępowania.
„Dziwny jest taki dziennik pozbawiony choćby odrobiny refleksji. Wprawdzie takie było założenie, które przyjąłem od początku – relata refero – ale drażni ono. Przecież chyba mógłbym oceniać, komentować, prognozować? A może bezrefleksyjna forma jest przybrana także i dlatego, żeby ukryć brak refleksji? Wydaje mi się w gruncie rzeczy, że zupełnie nie umiem myśleć politycznie, tzn. o polityce i uogólniać z małej ilości faktów; że z natury umysłowości uciekam do konkretu, do faktografii” – tak samokrytycznie ocenił swoje zapiski Andrzej Paczkowski.
Z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek w sobotę w Lubinie (Dolnośląskie) odbyły się uroczystości upamiętniające 37. rocznicę Zbrodni Lubińskiej. 31 sierpnia 1982 r. ZOMO zastrzeliło w tym mieście trzy osoby podczas pokojowej manifestacji zorganizowanej z okazji Porozumień Sierpniowych.
Kilkaset osób wzięło udział w sobotę w głównej części obchodów 37. rocznicy „Gorzowskiego Sierpnia ‘82” – masowych wystąpień gorzowian przeciwko władzy komunistycznej z 31 sierpnia 1982 r. Jednocześnie została uczczona 39. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych.
Poszerzenie kręgu uprawnionych do odszkodowań za represje w PRL o osoby, co do których wydano decyzję o takich represjach – to cel noweli ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego.
25 września ma ruszyć proces Romana S., byłego członka plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonego o strzelanie do górników protestujących w kopalni „Wujek” w grudniu 1981 r. Taki termin wyznaczył w poniedziałek Sąd Okręgowy w Katowicach.
36 lat temu, 22 lipca 1983 r., zniesiono w Polsce obowiązujący od dwudziestu miesięcy stan wojenny. Jego formalne zakończenie nie oznaczało pełnego powrotu do względnych swobód sprzed jego wprowadzenia. Niektórzy historycy nawet nazywają kolejne lata istnienia PRL „stanem powojennym”.
Były członek plutonu specjalnego ZOMO Roman S. odpowie przed katowickim sądem za strzelanie do górników protestujących w kopalni „Wujek” w grudniu 1981 r. We wtorek IPN skierował do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Byłemu zomowcowi, który nie przyznaje się do winy, grozi do 10 lat więzienia.