Uroczystą zmianą warty i złożeniem wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. Piłsudskiego uczczono w niedzielę w Warszawie pamięć o obrońcach Lwowa z lat 1918-1919. "Ponieśli daninę życia w obronie ojczyzny" - mówili organizatorzy.
Dokładnie 22 lata po jego przyjściu na świat, rodziła się II Rzeczpospolita. Ale Leopold Lis-Kula, bo o nim mowa, wprawiony w bojach legionowych, dalej walczył za ojczyznę, tym razem o kształt jej granic. Zaledwie kilka miesięcy po odzyskaniu niepodległości poległ bohatersko, w boju z Ukraińcami. Na jego rzeszowski pogrzeb przybyły tłumy, a on sam, legendarny już za życia, stał się symbolem walki o wolną Polskę.
2017 w woj. opolskim będzie Rokiem Jana Cybisa oraz Alfonsa Zgrzebnioka ps. Rakoczy. O przypomnieniu i uczczeniu w ten sposób dwóch postaci związanych z regionem – malarza i rysownika oraz dowódcy powstań śląskich - zdecydowali podczas wtorkowej sesji radni sejmiku.
Metalowe napisy z miejscami powstańczych pól bitewnych zostały odtworzone i ponownie umieszczone na pomniku Powstańców Śląskich w Katowicach - jednym z symboli miasta. Lokalne władze podkreślają, że do przywrócenia napisów przyczynili się sami mieszkańcy.
Metropolita poznański, przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki poświęcił w piątek w Poznaniu ponadpięciometrową figurę Chrystusa. W przyszłości ma być ona elementem Pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa - Pomnika Wdzięczności.
O potrzebie kultywowania pamięci o powstaniach śląskich nie tylko w regionie, ale i w całej Polsce, której Śląsk jest ważną częścią, rozmawiali w piątek w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach uczestnicy konferencji poświęconej kwestii upamiętniania tych zrywów.
Uroczystości z wojskowym ceremoniałem, modlitwa w intencji powstańców, ojczyzny i regionu, historyczne inscenizacje, happeningi oraz multimedialne projekcje - na wiele sposobów Górny Śląsk uczcił w poniedziałek 95. rocznicę wybuchu III Powstania Śląskiego.
III powstanie śląskie z 1921 r. było bardzo ważnym argumentem na rzecz nowego podziału Górnego Śląska po niekorzystnych dla Polski wynikach zorganizowanego kilka miesięcy wcześniej plebiscytu – ocenia historyk z Uniwersytetu Śląskiego prof. Zygmunt Woźniczka.