Błędy polskiej polityki lat międzywojennych nie są usprawiedliwieniem zbrodni wołyńskiej, a warunkiem pojednania jest prawda – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński w opublikowanej w czwartek rozmowie z lwowską gazetą „Wysokyj Zamok”.
Centrum Kresowe i Muzeum Górnośląskie w Bytomiu oraz Dom Spotkań z Historią w Warszawie zapraszają na prezentację Tomasza Kuby Kozłowskiego "Kamienie wołać będą! Janowej Doliny rozkwit i zagłada". 70 lat temu, 23 kwietnia 1943 roku, w Wielki Piątek, ukraińscy nacjonaliści w okrutny sposób wymordowali ok. 600 mieszkańców osady Janowa Dolina na Wołyniu. Założona i rozbudowana w latach 30. XX wieku powstała jako wzorcowe osiedle dla pracowników Państwowych Kamieniołomów Bazaltu.
Nauczyciele szkolni, wykładowcy akademiccy oraz studenci mogą wziąć udział w organizowanym przez IPN konkursie na scenariusz lekcji lub zajęć poświęconych zbrodni wołyńskiej. W tym roku mija 70. rocznica mordów UPA na Polakach z Wołynia i Galicji Wschodniej.
70 rocznica rzezi wołyńskiej to ostatnia szansa, by ją obchodzić z ludźmi, którzy pamiętają tamte wydarzenia, mówi „Rzeczpospolitej” eurodeputowany PO, współprzewodniczący Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa, Paweł Zalewski.
Pamięć o ofiarach zbrodni wołyńskiej, dokonanej 70 lat temu na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów, wymaga mówienia prawdy, a nie jej ukrywania - powiedział PAP arcybiskup lwowski obrządku łacińskiego Mieczysław Mokrzycki. PAP: Księże arcybiskupie, z jakich powodów nie doszło do powstania zapowiadanego wcześniej posłania dwóch kościołów katolickich na Ukrainie na temat zbrodni na Wołyniu?
W końcu czerwca wizytę w Polsce złoży zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk. Tematem jego rozmów z przedstawicielami polskiego episkopatu będzie m.in. przypadająca w tym roku 70. rocznica rzezi na Wołyniu. W 1943 r. ukraińscy nacjonaliści zamordowali na Wołyniu – według różnych źródeł – ok. 30-60 tys. Polaków. Obecne działania obu Kościołów moją być kolejnym krokiem do pojednania obu narodów.
Historyk prof. Grzegorz Motyka o dywizji SS „Galizien” i zbrodni w Hucie Pieniackiej 28 lutego 1944 roku: "W żaden sposób nie można zgodzić się z zaprzeczeniami dotyczącymi popełnienia 28 lutego 1944 roku zbrodni wojennej w Hucie Pieniackiej przez ochotników do Dywizji SS „Galizien”.
O pojednanie i wzajemne wybaczenie krzywd zaapelowała do Polaków i Ukraińców Wołyńska Rada Kościołów w związku z tegoroczną 70. rocznicą zbrodni na Wołyniu. Pod posłaniem podpisali się m.in. biskupi Kościołów prawosławnych oraz Kościoła rzymskokatolickiego. Hierarchowie podkreślili, że "poszukiwanie przyczyn czy (osób) winnych tych straszliwych wydarzeń, do których dochodziło w historii między Ukraińcami i Polakami jest trudne i bolesne", jednak "wszyscy powinniśmy je oceniać w duchu przykazań chrześcijańskich: miłości do Boga i bliźniego".
28 kwietnia mija 70. rocznica powołania ukraińskiej 14. Dywizji Grenadierów SS, znanej także jako Dywizja SS Galicja, której w Polsce zarzuca się zbrodnie wojenne, m.in. współudział w wymordowaniu polskich mieszkańców wsi Huta Pieniacka.
Zaniepokojenie związane z zaostrzaniem sytuacji wokół 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej wyrazili w czwartek znani ukraińscy działacze społeczni, zgromadzeni w komitecie na rzecz porozumienia między narodami. Komitet, w którego skład wchodzi m.in. b. prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk, zaapelował do władz Polski i Ukrainy o przyspieszenie prac nad wspólnym oświadczeniem w sprawie konfliktu ukraińsko-polskiego lat II wojny światowej i po jej zakończeniu, oraz o wspólne ustanowienie dnia pamięci i pojednania narodów dwóch państw.