Opowieści cudzoziemców, którzy osiedlili się w Warszawie po 1945 r. - pierwsze zetknięcie z krajem, kulturą i mieszkańcami oraz codzienność życia w PRL-u znalazły się w publikacji "Warszawiacy nie z tej ziemi. Cudzoziemscy mieszkańcy stolicy 1945-1989".
Historie swojego osiedlenia się i życia w Warszawie opowiada w książce 36 osób m.in. z Finlandii, Węgier, Serbii, Sudanu, Syrii, Iraku, Tanzanii, Japonii oraz Meksyku.
"Pomysł zrodził się w głowie prof. Jerzego Kochanowskiego wiele lat temu i był realizowany przez Dom Spotkań z Historią i Ośrodek Karta od 2010 r. pierwotnie jako projekt Historii Mówionej. Sama książka składa się z relacji 36 cudzoziemców, którzy z różnych powodów - osobistych, zawodowych czy politycznych przejechali do Polski po II wojnie i tu zostali. Obecnie mieszkają w Warszawie z rodzinami, które założyli już tutaj lub z którymi przyjechali" - opowiadała PAP Magdalena Czerwiec-Pichlińska z działu wystaw i publikacji Domu Spotkań z Historią, który wydał publikację.
Bohaterowie książki w ciekawy, barwny i wzruszający sposób opowiadają o swoim życiu w Polsce w realiach PRL-u, o rzeczywistości, zmaganiach z kolejkami, kontaktach z Polakami i o tym jakie pierwsze wrażenie zrobił na nich nasz kraj.
Jak zaznaczyła, bohaterowie książki w ciekawy, barwny i wzruszający sposób opowiadają o swoim życiu w Polsce w realiach PRL-u, o rzeczywistości, zmaganiach z kolejkami, kontaktach z Polakami i o tym jakie pierwsze wrażenie zrobił na nich nasz kraj. "Pierwsze kroki stawiali z reguły w szkołach językowych dla cudzoziemców. Opowiadają także o tradycji, języku. Tu jedną z najpiękniejszych opowieści jest historia Branko Cirlica, z ówczesnej Jugosławii, który zapragnął poznać nasz język, by zrozumieć jeden z wierszy Juliana Tuwima" - relacjonowała Czerwiec-Pichlińska.
Hatif Janabi, pochodzący z Iraku poeta i tłumacz tak wspomina swoje pierwsze chwile w Polsce: "Wyszedłem 24 sierpnia 1976 r. z pociągu na Dworcu Centralnym i wszyscy ludzie mówili po polsku, a ja nic nie rozumiałem. Kiedy starałem się korzystać z mojej angielszczyzny, też nikt nie reagował. Ale wyglądałem na obcego, w związku z tym zaczęli mi pomagać. Pamiętam jedno – że Polacy byli niesamowicie życzliwi. Byli mili, gościnni, każdy chciał mnie poczęstować wódką i kiełbasą. To było moje pierwsze wrażenie. Właśnie w pierwszych dniach nauczyłem się, co to jest +pięćdziesiątka+ i +setka+" - wspomina w książce Janabi.
Publikacja jest poprzedzona wstępem historycznym prof. Jerzego Kochanowskiego, w którym przybliża on historię wydania książki i sposób jej powstania oparty o metodę tzw. historii mówionej, w ramach której zbierane są relacje świadków historii XX w. W związku z powstaniem tego wydawnictwa nagrano ponad 50 relacji. Wszystkie są udostępniane w Archiwum Historii Mówionej.
"Książka ta przypomina nam, że cudzoziemcy są w Polsce i tworzą naszą rzeczywistość już od wielu lat. Byli tu także w okresie PRL-u i czynnie działali jak np. właśnie Hatif Janabi, poeta piszący po polsku i persku czy autorka publikacji poświęconych kuchni i wykładowca na UW Tessa Capponi-Borawska. Ciekawe jest to, że wielu z nich na pytanie kim są, nie potrafi czy nie chce określić tego jednoznacznie, ale czują się warszawiakami, identyfikują się w tym miastem. Dostrzegają też rzeczy, których my często nie widzimy, stanowią rodzaj lustra, w którym możemy się przejrzeć" - dodała Czerwiec-Pichlińska.
Do publikacji jest dołączona płyta DVD z liczącym ponad godzinę filmem będącym wyborem relacji bohaterów książki, w którym pojawią się także historię osób nie występujących w książce. "To będzie dokument pozwalający nam poznać bliżej tych ludzi, odnaleźć ich sposób myślenia i zobaczyć jak oni się tutaj odnaleźli" - podkreśliła Czerwiec-Pichlińska. Wydawnictwu towarzyszy 15-godzinny audiobook, który czytają Danuta Stenka i Adam Ferency. (PAP)
akn/ ls/