Obrazy Stanisława Westwalewicza, namalowane podczas jego wojennej wędrówki z Armią Andersa zostały zaprezentowane we wtorek podczas wystawy otwartej w Muzeum AK w Krakowie. Pokaz towarzyszy obchodom 75. rocznicy przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.
Ekspozycja „Artysta szlaku nadziei. Stanisław Westwalewicz - żołnierz 2. Korpusu Polskiego w służbie sztuki" ukazuje część kolekcji prac tego artysty znajdującej się w zbiorach Muzeum Okręgowego w Tarnowie. Została ona zakupiona w zeszłym roku dzięki dotacji udzielonej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W Muzeum AK do końca kwietnia można oglądać 11 obrazów olejnych namalowanych przez Westwalewicza pod koniec II wojny światowej. W zamyśle autorów ekspozycji, ma ona ukazywać artystyczną aktywność żołnierzy polskich.
Cała kolekcja prac Stanisława Westwalewicza składa się z 82 prac na papierze - są to rysunki wykonane ołówkiem, kredką, tuszem, atramentem oraz akwarele i plakaty z lat 1942-47 oraz 13 obrazów olejnych z lat 1942-46.
Obrazy, szkice i rysunki zostały wykonane przez Westwalewicza podczas jego wojennej wędrówki, którą rozpoczął po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej, wstępując do Armii Polskiej gen. Andersa. Z racji złych warunków towarzyszących przemieszczającemu się wojsku prace te powstawały nierzadko na zwitkach papieru, przy użyciu słabej jakości materiałów.
Według muzealników prace te są wyjątkowe i stanowią rodzaj szkiców, notatek bystrego i spostrzegawczego obserwatora. Wśród wąskiej grupy artystów towarzyszących Andersowi, jedynie Westwalewicz podejmował przede wszystkim tematy nawiązujące do życia poza koszarami, dokumentując m.in. budowle oraz sceny życia codziennego. Swoją uwagę koncentrował na przedstawianiu postaci ludzkich, typów urody charakterystycznych dla tych rejonów, fragmentów architektury, krajobrazów.
Według muzealników prace te są wyjątkowe i stanowią rodzaj szkiców, notatek bystrego i spostrzegawczego obserwatora. Wśród wąskiej grupy artystów towarzyszących Andersowi, jedynie Westwalewicz podejmował przede wszystkim tematy nawiązujące do życia poza koszarami, dokumentując m.in. budowle oraz sceny życia codziennego. Swoją uwagę koncentrował na przedstawianiu postaci ludzkich, typów urody charakterystycznych dla tych rejonów, fragmentów architektury, krajobrazów.
Z Armią Andersa Westwalewicz przeszedł cały szlak bojowy, stąd jego dzieła przedstawiają sceny i widoki miejsc, w których jako żołnierz stacjonował - m.in. Rzymu, Florencji, Wenecji, Kairu, Jerozolimy.
Artysta w swoim testamencie zobowiązał spadkobiercę do sprzedaży jedynie całości kolekcji, aby zapobiec jej rozproszeniu. Andrzej Westwalewicz, syn i jedyny spadkobierca wraz z kolekcją nieodpłatnie przekazał do tarnowskiej placówki także dokumentację jaką ojciec stworzył w czasie szlaku bojowego. Są to np. odręczne notatki, legitymacja wojskowa i liczne fotografie.
Stanisław Westwalewicz (1906-1997), studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Swoją pierwszą indywidualną wystawę miał w 1937 r. w Pałacu Sztuki w Krakowie. We wrześniu 1939 r. wstąpił jako ochotnik do wojska, po kilkunastu dniach dostał się do sowieckiej niewoli i trafił do obozu w Kozielsku. Udało mu się uniknąć śmierci w Katyniu.
W 1941 r. trafił do armii Andersa, gdzie początkowo był dowódcą plutonu, a następnie pracował w drukarni wydającej czasopismo "Orzeł Biały". Przez cały okresu wojny tworzył obrazy i rysunki, które prezentował na wystawach m.in. w Jerozolimie, Damaszku, Kairze i Rzymie. Pozostając żołnierzem 2. Korpusu przeszedł szlak wojenny (min. brał udział w bitwie pod Monte Cassino). W 1947 r. powrócił do Polski i zamieszkał w Pionkach pod Radomiem, gdzie przez pewien czas pracował jako nauczyciel rysunków. Od 1962 r. aż do śmierci w 1997 r. mieszkał na stałe w Tarnowie.
Jego prace prezentowane były na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych zarówno w kraju, jak i za granicą (m.in. we Włoszech, USA, Niemczech, Słowacji, Austrii, na Węgrzech).
W ramach krakowskich obchodów 75. rocznicy przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową odbyła się uroczystość w miejscu wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Pomnika Armii Krajowej z udziałem żołnierzy Wojska Polskiego oraz harcerzy, którą poprzedziła msza. Potem nastąpiło spotkanie okolicznościowe w Muzeum AK.(PAP)
rgr/ mow/