Archiwum Agnieszki Osieckiej - rękopisy utworów, zdjęcia i listy - zostało w środę przekazane Bibliotece Narodowej. "To wspaniałe archiwum opowiadające o pięknym, szalonym, kolorowym życiu" - mówił dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski.
Archiwum Agnieszki Osieckiej to zbiór rękopisów oraz maszynopisów z kolejnymi wersjami utworów poetyckich, prozatorskich, teatralnych, publicystycznych, przekładów. Są tu też prace pisane na studiach, kolekcja fotografii, albumy ze zdjęciami wklejanymi przez samą poetkę, jej księgozbiór, zeszyty, kalendarze i notesy z zapiskami, a także pamiętniki, teksty wspomnieniowe oraz listy - wszystko to w środę, zostało przekazane przez córkę poetki, Agatę Passent, Bibliotece Narodowej. Jedna ze skrzyń z archiwaliami, zgodnie z decyzją spadkobierczyni, zostanie otwarta dopiero za dziesięć lat. Zawartością pozostałych zajmą się pracownicy Zakładu Rękopisów BN: zostaną zarchiwizowane, poddane konserwacji, a następnie udostępnione czytelnikom.
Agata Passent, córka Agnieszki Osieckiej powiedziała na środowej uroczystości przekazania dokumentów: "Nie ma lepszego miejsca dla dorobku piśmienniczego polskich pisarzy niż nasza Biblioteka Narodowa. Zbiory są tu bezpieczne, będą też digitalizowane i rozpowszechniane dzięki cyfrowej bibliotece Polonia. Dotąd Fundację Okularnicy, która opiekowała się archiwum, wspomagał Instytut Audiowizualny, teraz trafia ono w najbardziej kompetentne ręce" - powiedziała Passent.
"Wśród zachowanych w archiwum listów jest m.in. blok korespondencji z Jerzym Giedroyciem. Większości listów nie można udostępniać jeszcze przez 10 lat, ponieważ żyją jeszcze osoby, których one dotyczą, podobnie sprawa się ma z dziennikami Osieckiej od lat 60. Dla mnie najbardziej wzruszającym momentem była chwila, gdy zobaczyłem na pożółkłej kartce maszynopis +Małgośki+ z odręcznym dopiskiem, że piosenka powinna być wykonywana w zniszczonej sukni ślubnej" - mówił Makowski.
"Odpowiednim miejscem do przechowywania archiwów pisarskich jest Biblioteka Narodowa i dobrze się dzieje, gdy kolejne dokumenty związane z polskimi pisarzami tutaj trafiają. Dorobek Agnieszki Osieckiej to nie tylko jej twórczość - archiwum jest świadectwem czasów, dokumentacją pewnej epoki, jak wynika z zawartości - dokumentacją bardzo cenną i wyjątkową. Trzeba pamiętać, że Agnieszka Osiecka, jak wszyscy w XX wieku, pisała na kwaśnym papierze, wykonywała zdjęcia, które zapisywała na nietrwałych nośnikach. Wszystko to wymaga specyficznego podejścia, które Biblioteka Narodowa jest w stanie zapewnić. Archiwum zostanie też opracowane i opisane" - powiedział w środę minister kultury Bogdan Zdrojewski.
"Archiwum Agnieszki Osieckiej to osiemnaście wielkich skrzyń, a każda z nich opatrzona została tabliczką +dobro narodowe+" - cieszył się Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej - "To jest ogromny zbiór, który gromadzi zarówno korespondencję jak i rękopisy utworów. Jest tu też fantastyczna kolekcja dzienników zawierających codzienne notatki, które Osiecka prowadziła od 1945 roku, czyli od dziewiątego roku życia, aż do śmierci. Archiwum zawiera też 70 kolekcji fotografii. To wspaniałe archiwum zbiera też wszystkie dokumenty osobiste Osieckiej od świadectwa urodzenia, przez wszystkie świadectwa szkolne, indeksy uczelni, gdzie studiowała. Są tu nawet jej karty biblioteczne. To wspaniałe archiwum opowiadające o pięknym, szalonym, kolorowym życiu" - powiedział Makowski.
"Wśród zachowanych w archiwum listów jest m.in. blok korespondencji z Jerzym Giedroyciem. Większości listów nie można udostępniać jeszcze przez 10 lat, ponieważ żyją jeszcze osoby, których one dotyczą, podobnie sprawa się ma z dziennikami Osieckiej od lat 60. Dla mnie najbardziej wzruszającym momentem była chwila, gdy zobaczyłem na pożółkłej kartce maszynopis +Małgośki+ z odręcznym dopiskiem, że piosenka powinna być wykonywana w zniszczonej sukni ślubnej" - mówił Makowski.
Część dokumentów z archiwum Osieckiej można już teraz oglądać na stronie internetowej Cyfrowego Archiwum Agnieszki Osieckiej. Pomysł na stworzenia takiej strony internetowej powstał w 2007 roku w Fundacji Okularnicy, prowadzonej przez Agatę Passent. BN ma zamiar dokończyć digitalizację; przejęła też od Fundacji Okularnicy stronę internetową www.archiwumagnieszkiosieckiej.pl. (PAP)
aszw/ abe/