Bielski Teatr Polski wraca na scenę po przerwie pandemicznej z przedpremierowym pokazem musicalu „Big Bang, czyli Wielki Wybuch” Boyda Grahama w reżyserii Tomasza Dutkiewicza. Widzowie zobaczą go od 22 maja – podaje bielska scena. Premierę zaplanowano na 5 czerwca.
"Gramy specjalnie kilka przedpremierowych spektakli. Jako pierwsi możecie poznać najśmieszniejszą skróconą wersję losów świata przedstawionych od samego zarania. Reżyseruje Tomasz Dutkiewicz, występuje (...) roztańczone i rozśpiewane duo - Tomasz Lorek i Rafał Sawicki, zaś porywającą oprawę muzyczną tworzyć będzie na żywo Piotr Matusik" – zachęca impresariat teatru.
Przedpremierowo spektakl zostanie pokazany kilkukrotnie, począwszy od 22 maja, a skończywszy na 4 czerwca, czyli w przededniu zapowiadanej premiery.
"Jed i Boyd usilnie próbują sprzedać swój musical pod tytułem +The Big Bang+, w którym prezentują historię świata od jego narodzin aż po współczesność. Autorzy sami wcielają się w coraz to nowe postaci, sprawdzają przygotowane przez siebie kostiumy, śpiewają i tańczą – słowem robią wszystko, by przekonać do zainwestowania w produkcję ich show" – przybliżył sztukę impresariat bielskiej sceny.
To trzecia premiera bielskiej sceny w tym sezonie. Jesienią teatr wystawił "Złego" Leopolda Tyrmanda w reżyserii Piotra Ratajczaka. W marcu na afisz trafiła komedia "Pół żartem, pół sercem" Kena Ludwiga w reżyserii Witolda Mazurkiewicza. Scena zamierzała wystawić z początkiem maja sztukę "Krum" w reżyserii Małgorzaty Warsickiej, ale z powodu przedłużenia zamknięcia teatrów, premiera została przesunięta na październik br.
Bielski teatr powstał w 1890 r. Do końca II wojny światowej działał jako zawodowa scena niemiecka, a od 1945 r. jako polska. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ mrr/