"Burza" Williama Szekspira w reżyserii Waldemara Raźniaka otworzy w niedzielę wieczorem sezon artystyczny 2015/2016 w Białostockim Teatrze Lalek. Jak mówią twórcy, to spektakl o przebaczaniu.
"Burza" napisana przez Szekspira w 1611 roku opowiada historię Prospero, prawowitego księcia Mediolanu, który został wygnany z kraju przez swojego brata Antonia. Prospero razem ze swoją córką trafia na jedną z najdzikszych wysp, gdzie spędzają kilkanaście lat, a w Prosperze rodzi się żądza zemsty. I pewnego dnia, gdy statek z jego wrogami rozbija się u wybrzeży, będzie mogła znaleźć ona ujście...
Jak powiedział dyrektor BTL Jacek Malinowski, to przedstawienie dla dorosłych, a jego treść jest bardzo aktualna dzisiaj - teza Szekspira brzmi - stawiajmy na przebaczenie.
Podobnego zdania jest reżyser spektaklu Raźniak, który mówi, że w jego interpretacji tekstu Szekspira "wyłania się temat przebaczenia, które powinno mieć prymat nad rządzą zemsty".
Ważnym punktem dramatu jest wyspa, na której przebywa główny bohater. Raźniak powiedział, że twórcy mają różne pomysły na szekspirowską wyspę, a dzięki badaczom z czasem stało się "konglomeratem znaczeń historycznych filozoficznych i mitologicznych". W interpretacji Raźniaka, wyspa jest "bezpiecznym światem" Prospera, którego spokój zostaje zagrożony i główny bohater musi sobie z tym poradzić. To też jest bardzo współczesna sytuacja - uważa Raźniak.
Drugim ważnym tematem jest magia. I właśnie w stworzeniu magicznego świata pomogły Raźniakowi lalki. Magia też - jak dodaje reżyser - pozwala w sytuacji zagrożenia, przewartościować nasz świat i pomaga zrozumieć, co jest dla nas istotne.
Jak mówi odtwórca głównej roli Ryszard Doliński, jego bohater jest pełen nienawiści do osób, które go skrzywdziły, ale z czasem, dzięki córce i miłości, zmieniają się w nim emocje. "I stąd bierze się przebaczenie" - dodał.
Scenografię do przedstawienia stworzył czeski artysta Jan Polivka, kostiumy Anna Łapińska, a za multimedia odpowiada Krzysztof Kiziewicz.(PAP)
swi/ mhr/