Kilkadziesiąt bezpłatnych wydarzeń, w tym koncerty, wystawy, spotkania literackie, teatralne i filmowe – zaplanowano w ramach trzech odsłon Festiwalu Wschód Kultury organizowanego w Rzeszowie, Lublinie i Białymstoku od 23 czerwca do 27 sierpnia. Podczas festiwalu wystąpi ponad 100 artystów, m.in. z Polski, Ukrainy, Białorusi.
Festiwal Wschód Kultury to cykliczne przedsięwzięcie, będące efektem partnerskiej współpracy Narodowego Centrum Kultury i największych ośrodków kulturalnych Polski Wschodniej: Rzeszowa, Lublina i Białegostoku. Program interdyscyplinarnego festiwalu, dofinansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powstał dzięki współpracy polskich i zagranicznych artystów, przede wszystkim zza naszej wschodniej granicy, w tym z krajów Partnerstwa Wschodniego. Przez 11 dni czerwca, lipca i sierpnia na festiwalowych scenach wystąpi ponad 100 artystów.
Ideą przedsięwzięcia jest wspólne odkrywanie tego, co niepowtarzalne w każdej z kultur, twórczy dialog, wymiana doświadczeń i artystycznych doznań. Program festiwali opiera się przede wszystkim na inicjatywach lokalnych instytucji kultury, wymianie projektów między miastami, a także współpracy z niezależnymi artystami z krajów ościennych. W tym roku w ramach trzech odsłon festiwalowych odbędzie się kilkadziesiąt bezpłatnych wydarzeń, w tym koncerty, wystawy, spotkania literackie, teatralne, filmowe. Międzynarodowy charakter festiwalu daje możliwość posłuchania muzyki, różnych stylów i gatunków oraz spotkania z artystami polskimi i zagranicznymi. W tym roku podczas Wschodu Kultury wystąpią artyści m.in. z Łotwy, Estonii, Ukrainy, Białorusi, ale też Wielkiej Brytanii, Włoch, Belgii, Niemiec, Norwegii oraz Kanady.
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Czuba powiedział w środę na konferencji prasowej w Warszawie, że festiwal jest jednym z kluczowych projektów MKiDN. "To jest projekt, który dla nas wszystkich jest pewnym otwarciem na określone środowiska, określone grupy społeczne i dzięki temu docieramy do nowych odbiorców, a także mamy już stałego widza, konsumenta kultury w tym zakresie i jesteśmy niezwykle do tego wydarzenia przywiązani, stąd też zwiększamy nasze zaangażowanie. Rokrocznie coraz więcej środków jest przeznaczanych na to wydarzenie. W tym roku rekordowo dużo - 2,3 mln zł będzie przekazane na współrealizację tego przedsięwzięcia. Dzięki NCK i naszym partnerom, którym bardzo dziękujemy, miastom - organizatorom te środki zostaną jak najlepiej wykorzystane" - powiedział dyrektor generalny MKiDN.
Dyrektor Narodowego Centrum Kultury prof. Rafał Wiśniewski podziękował Ministerstwu Kultury oraz włodarzom miast, w których odbywają się wydarzenia.
"Ten festiwal jest dosyć różnorodny gatunkowo. To jest coś, co mnie osobiście bardzo cieszy. Ponad 100 artystów, którzy występują na dużych scenach, ale również na scenach plenerowych, także samorządowe instytucje kultury z Rzeszowa, Lublina, Białegostoku są włączone w tę ideę" - mówił dyrektor Wiśniewski.
Ocenił, że "ważne jest to, żeby pamiętać o artystach, którzy pracują na Podkarpaciu, na Podlasiu, na Lubelszczyźnie". "Często ich praca mogłaby być bardziej pokazana. Ten festiwal upodmiotawia tych artystów i pokazuje, jak można razem współpracować. Festiwal wykracza poza ramy regionu. Zachęcamy turystów, tych, którzy chcieliby zwiedzić region, żeby zarezerwowali nie tylko czas na te trzy dni festiwalowe, które są w poszczególnych miastach, ale żeby spędzili tam trochę więcej czasu, ponieważ ta oferta kulturalna, którą samorząd i instytucje kultury, przygotowały jest daleko wykraczająca poza ideę festiwalu" - zwrócił uwagę dyrektor NCK.
Dodał, że festiwal to także współpraca międzynarodowa. "Jak zawsze pamiętamy o artystach ukraińskich i białoruskich. W tym roku będziemy gościć m.in. ukraińską raperkę Alinę, Olenę Usenko, projekty muzycznej ukraińskiej alternatywy, m.in. Hyphen Dash, Monoconda. Wspólnie z przedstawicielami kultowego ukraińskiego Atlas Festival będziemy rozmawiać o aktualnej sytuacji branży muzycznej w Ukrainie. Będą też wystawy fotograficzne i premiery literackie, w tym monografii +Białoruski teatr XXI wieku+" - wymieniał.
"Poszukajmy czegoś dla siebie, zaprośmy swoich znajomych, którzy mogliby skorzystać z tej oferty. Więcej czasu poświęćmy - tydzień czasu, to jest dobry czas, żeby w każdym z tych miast pobyć, spróbować smaków kulturowych związanych z tym festiwalem" - zachęcał prof. Wiśniewski.
Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podkreślił, że Europejski Stadion Kultury, czyli rzeszowska odsłona Wschodu Kultury, to niezmiennie najważniejsze wydarzenie kulturalne w mieście. "Szczególnie zeszłoroczna edycja, myślę, że też ta, pokazały jak bardzo ważnym jest ten dialog kulturowy, który zaczęliśmy wcześniej i konsekwentnie go realizowaliśmy. Przez ostatni rok w Rzeszowie pojawiali się ambasadorowie z różnych krajów, najważniejsi politycy, wiele organizacji międzynarodowych i wszyscy nas pytali - skąd się wziął ten sukces humanitarny, jaki odnieśliśmy, jako kraj, jako samorządy, jako społeczności lokalne, przyjmując tak wiele osób, które schroniły się u nas przed wojną. Bardzo często, jako przykład podawałem właśnie to wydarzenie i konsekwencję w budowaniu relacji kulturowych między naszymi państwami i narodami. Na bazie tego, że poznaliśmy się wcześniej, łatwiej nam było przyjąć często obcego człowieka pod własny dach. To dzięki temu dialogowi, to dzięki tym spotkaniom na bazie kultury, wymiany doświadczeń i spojrzeń na świat" - wskazał Fijołek.
Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta Lublina powiedziała, że lubelska odsłona Wschodu Kultury "Inne Brzmienia" jest jednym z wydarzeń programu Europejskiej Stolicy Młodzieży Lublin 2023.
"Festiwal jest wydarzeniem wyjątkowym, unikatowym, kiedy rzeczywiście w tych naszych miastach dzieje się magia. Jest to okazja do odkrywania, poznawania, doświadczania wielu rzeczy nieoczywistych" - zaznaczyła Stepaniuk-Kuśmierzak.
Zwróciła uwagę, że festiwal jest wyjątkowy z dwóch powodów - dlatego, że zmieniła się sytuacja geopolityczna oraz dlatego, że Lublin jest Europejską Stolicą Młodzieży. "Od samego początku przyświecał nam taki cel, żeby nie utożsamiać tego tytułu tylko i wyłącznie z celebracją młodości, żeby oczywiście miało to miejsce podczas tego roku, żeby pokazywać młodych ludzi wyjątkowych, twórczych, kreatywnych itd., ale także, żeby wykorzystać ten tytuł do tego, żeby ich poznać. Żebyśmy poznali się wzajemnie i mieli okazję do zadawania wielu pytań, a dzięki temu pozyskiwania odpowiedzi, które pozwolą nam pracować lepiej i bardziej adekwatnie do tej grupy społecznej w przyszłości" - powiedziała zastępca prezydenta Lublina.
"Bardzo dużą część programu tegorocznego festiwalu poświęciliśmy młodzieży nie tylko pokazując tych, którzy mamy nadzieję, że w przyszłości +zatrząsnął+ tymi scenami i ich nazwiska będą odmieniane przez przypadki, natomiast chcielibyśmy poznać także tych, którzy muzyki słuchają. Chcielibyśmy zastanowić się, jakie są trendy, jeżeli chodzi o młodych ludzi, jak ta pokoleniowość wygląda chociażby w muzyce. W programie jest mnóstwo takich wydarzeń, które będą temu służyły" - przekazała. Jak mówiła, w Lublinie "przykłada się bardzo dużą wagę do tego, żeby słuchać i te postulaty młodych ludzi przekuwać w konkretne działania".
Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki zachęcając do udziału w białostockim "Innym wymiarze" powiedział, że "w przypadku Białegostoku ten festiwal sięga do tej tradycji wielokulturowości tych wielu narodów, którzy zamieszkują ten nasz regionu i nasze województwo". "Potrafiliśmy, jako instytucje kultury, jako miasto, reagować na to wszystko, co się dzieje wokół nas. Z jednej strony mamy ofertę, w której pokazujemy kwestie związane z Ukrainą, chociażby fantastyczną wystawę fotografii +W Ukrainie+ autorstwa Justyny Mielnikiewicz, która pokazuje ten konflikt z zupełnie innej strony, ale mamy także warsztaty śpiewu ukraińskiego i podlaskiego. A z drugiej strony bardzo ciekawe projekty skierowane do osób młodych, chociażby warsztaty produkcji muzycznej z Miss God, znaną z poprzednich edycji festiwalu czy też warsztaty z produkcji podcastów. To oferta skierowana do najmłodszych, które w ten sposób też będą wkraczały w świat kultury, na czym nam wszystkim bardzo zależy" - mówił Rudnicki.
Wschód Kultury rozpocznie się "Europejskim Stadionem Kultury" w Rzeszowie w dniach 23-25 czerwca. Na koncercie otwarcia, promującym młodych i zdolnych twórców, wystąpi Daria ze Śląska. Tradycyjny Koncert Kolektywów, prezentujący polskie gwiazdy w zagranicznych duetach, w tym roku przybrał nazwę Uniwersum, nawiązując do roku kopernikowskiego. Uniwersum oznacza przenikające się światy – w analogii do przenikających się kultur i gatunków muzycznych. Zaśpiewa m.in. Justyna Steczkowska z łotewskim zespołem Brainstorm koncertującym w całej Europie, mającym na koncie już 20 płyt i wielomilionową liczbę odtworzeni na YT., a także Smolik//Kev z ukraińską raperką Aliną, Sara James z 15-letnią utalentowaną ukraińską piosenkarką Oleną Usenko oraz zespoły Bokka i Noep z Estonii.
W Lublinie podczas "Innych Brzmień" (6-9 lipca) będzie można zapoznać się z najciekawszymi zjawiskami z szeroko pojętej, światowej sceny alternatywnej. Wśród artystów wymykających się prostym podziałom gatunkowym będzie można usłyszeć m.in. legendarną brytyjską formację Ladytron, niemiecki zespół To Rococo Rot, a także artystów z Turynu Dead Cat in a Bag.
Białostocki "Inny wymiar" (24-27 sierpnia) od początku prezentuje bogactwo wielokulturowości Podlasia, promuje ideę dialogu i tolerancji, przywraca pamięć o tym, co utracone, jednocześnie ukazując dokonania współczesne. Łączy historię ze współczesnymi dokonaniami artystycznymi. Wśród muzycznych podróży będzie można usłyszeć m.in. Natalię Shroeder oraz Kapelę ze wsi Warszawa. Nowością na festiwalu będzie warsztat produkcji muzycznej dla młodzieży. Ważnym akcentem będzie wystawa "W Ukrainie", autorstwa Justyny Mielnikiewicz, polskiej fotografki, która od 2003 r. mieszka w Tbilisi, a zdjęcia publikuje m.in. w "The NY Times" czy "National Geographic".
Pełen program festiwalu na stronie: www.wschodkultury.eu. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ dki/