Jeżeli Kraków chce mieć Muzeum PRL-u z ekspozycją stałą, to oczekujemy ambitnej chęci realizowania tego projektu, a nie oczekiwania, że MKiDN wyłoży na to kilkadziesiąt mln zł w sytuacji niewypełniania harmonogramu" - powiedział w czwartek PAP wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Kilka dni temu władze Krakowa otrzymały pismo z informacją, że minister kultury zdecydował o zaniechaniu dalszego finansowania inwestycji, której celem było powstanie wystawy stałej w Muzeum PRL-u, mieszczącym się w dawnym nowohuckim kinie "Światowid". W środę MKiDN poinformowało, że nie wypowiada jednak zawartej z miastem w 2013 r. umowy o współprowadzeniu przez 5 lat tej placówki. Przewiduje ona przekazywanie na funkcjonowanie muzeum kwoty nie mniejszej niż 1 mln zł rocznie oraz przeznaczenie dodatkowej dotacji na sfinansowanie projektu utworzenia w muzeum ekspozycji stałej.
"Podtrzymujemy decyzję o wspólnym prowadzeniu muzeum z miastem Kraków, nie wycofujemy dotacji podmiotowej na rzecz prowadzenia tej instytucji, również w roku 2017, natomiast ze względu na opóźnienia związane z realizacją tej inwestycji (utworzenia ekspozycji stałej - PAP), niedopełnienie właściwie żadnych terminów, żadnego harmonogramy, zdecydowaliśmy, że wycofujemy się z finansowania tej inwestycji" - powiedział Sellin PAP.
Zaznaczył, że MKiDN ma "też poważne inne priorytety inwestycyjne: Muzeum Historii Polski w Warszawie, które mocno przyspieszyliśmy, Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce, Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej w Lublinie - szereg nowych inicjatyw muzealnych, które realizujemy i one są priorytetem tutaj".
"Jeżeli miasto Kraków chce mieć takie muzeum (PRL-u z ekspozycją stałą - PAP), to oczekujemy na informację o ambitnej chęci realizowania tego projektu, a nie oczekiwania, że ministerstwo kultury wyłoży kilkadziesiąt milionów złotych na ten projekt w sytuacji w dodatku niewypełniania harmonogramu" - podkreślił Sellin.
Tymczasem miasto Kraków przekonuje, że w umowie zawartej w 2013 r. z ówczesnym ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim jest zapis, że bez jej wypowiedzenia nie ma możliwość zaprzestania finansowania wystawy stałej w muzeum. Sellin odnosząc się do tych informacji powiedział: "Podkreślam, podtrzymujemy chęć utrzymywania muzeum jako współprowadzone z miastem Kraków i dotacja na rok 2017 jest utrzymana".
Muzeum PRL-u jest instytucją od 2013 r. współprowadzoną przez ministerstwo oraz gminę Kraków. W placówce odbywają się ekspozycje czasowe oraz plenerowe. W latach 2014-2016 zorganizowano tam 12 wystaw czasowych, ukazały się trzy numery rocznika naukowego "Światowid", prowadzone są zajęcia edukacyjne. Do tej pory Muzeum PRL-u zgromadziło 6 tys. 644 muzealia, a frekwencja w zeszłym roku przekroczyła 15 tys. zwiedzających.
Władze Krakowa decyzją ministra o wycofaniu się z finansowania ekspozycji stałej były zaskoczone, bo - jak podkreślają - w umowie z 2013 r. nie zostało określone, kiedy ta inwestycja się rozpocznie.
W programie inwestycyjnym Muzeum PRL-u na 2015 r. zapisano, że otwarcie wystawy stałej nastąpi 1 lutego 2019 r. i taki termin podawano też w kolejnych dokumentach przekazywanych ministerstwu, co według zarządzających tą placówką nie budziło żadnych wątpliwości co do zasadności finansowania inwestycji. Przedstawiciele ministra zasiadali także w sądzie konkursowym, który w październiku zeszłego roku wybrał najlepszy z trzech zgłoszonych projektów architektoniczno-budowlanych przyszłego muzeum wraz ze scenariuszem wystawy stałej i projektem jej aranżacji.
Według przedstawicieli miasta chodzi o niebagatelną kwotę, bo resort deklarował wcześniej sfinansowanie prac inwestycyjnych w Muzeum PRL-u do kwoty 50 mln zł, choć suma ta nie została zawarta w żadnej umowie. Na tyle oszacowane zostały wstępnie koszty modernizacji budynku i wykonania wystawy stałej (ok. 2 mln zł miała kosztować dokumentacja, 48 mln zł realizacja wybranego w konkursie projektu).
"Bardzo zależy nam na powstaniu wystawy stałej w Muzeum PRL-u. Choć placówka ta nie działa jeszcze w ostatecznej formule, muzeum sprawdza się, ma już swoje dokonania i warto dalej kontynuować ten projekt. Będziemy starali się przekonać o tym ministra kultury" – powiedział PAP wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
Muzeum PRL-u jest instytucją od 2013 r. współprowadzoną przez ministerstwo oraz gminę Kraków. W placówce odbywają się ekspozycje czasowe oraz plenerowe. W latach 2014-2016 zorganizowano tam 12 wystaw czasowych, ukazały się trzy numery rocznika naukowego "Światowid", prowadzone są zajęcia edukacyjne. Do tej pory Muzeum PRL-u zgromadziło 6 tys. 644 muzealia, a frekwencja w zeszłym roku przekroczyła 15 tys. zwiedzających.
O utworzenie Muzeum PRL-u przez lata zabiegali Krystyna Zachwatowicz i Andrzej Wajda. Wraz z Teresą Bogucką oraz Anną i Jackiem Fedorowiczami założyli Fundację SocLand, której celem było otwarcie takiej placówki, w Warszawie lub w krakowskiej Nowej Hucie. Muzeum jednak nie powstało.
W 2006 r. władze Krakowa zakupiły od spółki Apollo Film budynek po dawnym kinie "Światowid", w którym w kwietniu 2008 r. rozpoczęło działalność Muzeum PRL-u - wówczas jako oddział Muzeum Historii Polski. Zaplanowano wtedy, że powstanie tam nowoczesna ekspozycja o dziejach Polski w latach 1944-1989, będąca jednocześnie przestrogą przed totalitaryzmem i zniewoleniem.
Katarzyna Krzykowska (PAP)
ksi/ itm/