Koncert znanego na całym świecie muzyka Michała Urbaniaka zwieńczył w sobotę siedemnastą edycję Jazz Od Nowa Festival. Skrzypek i saksofonista wystąpił z muzykami z Polski i USA. Od środy w Toruniu gościli artyści z kilku kontynentów, m.in. Ameryki Płn. i Azji.
Urbaniak wystąpił na toruńskim festiwalu po raz czwarty. Tym razem towarzyszyli mu Amerykanie Michael Patches Stewart (trąbka) i Frank Parker (perkusja) oraz polski gitarzysta Marcin Pospieszalski i klawiszowiec Marek Pędziwiatr.
"Nie jestem perfekcjonistą, a przeciwnie – bałaganiarzem. Miałem krótką przerwę w występach, bo nagrywałem kilka rzeczy. Byłem po drugiej stronie oceanu, a po przyjeździe do Polski nabrałem ogromnej chęci grania. Moje skrzypce mają w końcu właściwe nagłośnienie i tak mi się dobrze grało, że koniec świata. Na pewno występ przed publicznością, która jest kolejnym instrumentem, będzie inny niż na próbie" - mówił chwilę po zaznajomieniu się ze sceną w auli UMK, kilka godzin przed finałowym koncertem Urbaniak.
Muzyk, który swego czasu występował razem z legendą jazzową Milesem Davisem, podkreślał, że nigdy nie traktował grania jako zawodu. "Albo się chce grać, albo się nie chce. Mnie się chce ogromnie. To, że żyję z tego od zawsze, uważam za wielki komplement artystyczny" - dodał.
W sobotę na scenie przed finałowym występem kochającego Nowy Jork jazzmana z Polski wystąpiło szwajcarskie Vein Trio, które tworzą bracia Michael (fortepian) i Florian Arbenz (perkusja) oraz Thomas Lahms (kontrabas).
W środę przed toruńską publicznością zaprezentował się polski Vehemence Quartet z gościnnym udziałem kubańskiego trębacza Jorge Visteli oraz amerykańsko-polski New York Jazz Collective, którego wokalistką jest Ewa Uryga. W czwartek na scenie pojawili się Mazzoll Bow Trio i Qyavy.
Wydarzeniem festiwalu był również piątkowy koncert Three Continents, w którego składzie znaleźli się muzycy z Polski, Chin i Meksyku, z unikalną multiinstrumentalistką Xu Fengxia.
"Bardzo podobał mi się koncert tej formacji z udziałem Xu Fengxia, która grała na oryginalnych chińskich instrumentach. Było to niesamowite połączenie nieznanych szerzej brzmień z gitarą, kontrabasem i instrumentami perkusyjnymi. Dla mnie było to jedno z objawień pierwszych trzech dni imprezy" - mówił w sobotę twórca festiwalu Mirosław "Maurycy" Męczekalski.
Ze skandynawskim Helge Lien Trio wystąpił polski skrzypek młodego pokolenia, ale już laureat wielu prestiżowych nagród środowiskowych – Adam Bałdych.
"Muzyka improwizowana, muzyka jazzowa daje taką możliwość, że wykonawcy, którzy ze sobą nie grali, mogą spotkać się w jednym miejscu i stworzyć coś tak zjawiskowego, co może bić na głowę płyty zespołów tworzących ze sobą od lat. Magia chwili, magia spotkania i niesamowita chemia płynąca z improwizacji, jest czymś, do czego zawsze dążymy. Trzeba jednak pamiętać, że poszczególne osoby pracują latami nad wypracowaniem swojego konceptu, własnego brzmienia" - podkreślił Bałdych w piątek przed swoim występem.
Festiwal narodził się w 2001 r. w klubie studenckim Od Nowa, noszącym obecnie nazwę Akademickie Centrum Kultury i Sztuki Od Nowa. Pomysłodawcą imprezy był do dziś sprawujący funkcję szefa Od Nowy Mirosław "Maurycy" Męczekalski. Nazwa imprezy nawiązuje zarówno do nazwy klubu, jak i idei powrotu do grania jazzu w klubach studenckich. Toruński klub jest miejscem, gdzie od kilku dziesięcioleci grana jest muzyka jazzowa.
Jazz Od Nowa Festival od początku był imprezą o dużym rozmachu organizacyjnym, a grono znakomitych wykonawców zawsze przyciągało miłośników jazzu. W czasie dotychczasowych edycji festiwalu występowali praktycznie wszyscy czołowi polscy muzycy jazzowi, m.in. Adam Makowicz, Urszula Dudziak, Wojciech Karolak, Michał Urbaniak, Janusz Muniak oraz wielu znanych wykonawców zagranicznych, m.in. Hiram Bullock, Victor Lewis, David Friesen, Al Foster, Greg Osby, Giovani Mirabassi i Peter Broetzmann. (PAP)
twi/ mars/