Muzeum Historii Katowic, które osiem lat temu podjęło się tworzenia jedynej w Polsce kolekcji prac Hansa Bellmera, przygotowuje kolejną wystawę poświęconą twórczości tego pochodzącego z Katowic światowej sławy surrealisty. M.in. po raz pierwszy pokazany będzie olejny obraz kupiony przez muzeum w tym roku.
Wystawa zatytułowana "Między precyzją inżyniera a wolnością wróżbiarza" zostanie otwarta w salach Muzeum Historii Katowic 21 listopada i potrwa do 25 lutego 2024 r. Ze zbiorów muzeum wybrano kilkanaście prac Hansa Bellmera, dotykających wątków zasygnalizowanych w tytule ekspozycji.
"Wiele z tych dzieł nie miało jeszcze okazji być prezentowanych, a naszą dumą i inspiracją wystawy jest najnowszy nabytek, czyli obraz olejny – kompozycja bez tytułu, pochodząca z 1950 r., a zakupiona w 2023 r. dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu +Narodowa kolekcja sztuki współczesnej+" – poinformowała kuratorka wystawy i kolekcji w Muzeum Historii Katowic Natalia Kruszyna.
Wystawie będą towarzyszyć liczne wydarzenia: wykłady, warsztaty i spacery po Katowicach śladami Hansa Bellmera. Szczegóły zostaną niebawem przedstawione na stronie internetowej i na profilach społecznościowych Muzeum.
Hans Bellmer – niemiecki malarz, grafik, rzeźbiarz, fotograf i pisarz związany z kręgiem francuskiego surrealizmu – urodził się w 1902 r. w niemieckich wówczas Katowicach. Tu ukończył liceum – obecne Liceum im. Adama Mickiewicza. Pierwszą wystawę miał w 1922 r. w polskim już wtedy mieście. Okazała się tak kontrowersyjna, że trafił na krótko do więzienia.
Pracował w kopalni, po czym pod naciskiem ojca rozpoczął studia w Technische Hochschule w Berlinie. W 1924 r. nawiązał znajomość z surrealistami, zrezygnował ze studiów i rozpoczął pracę jako rysownik, typograf i ilustrator. W 1933 r. w proteście wobec nazistowskiego totalitaryzmu odsunął się od działalności praktycznej, w tym czasie wykonał swoją pierwszą lalkę, z których później zasłynął. W kolejnych latach często przebywał w domu rodziców, 30 km od Opola, gdzie nadal pracował nad lalkami.
Od roku 1935 Bellmer brał udział w wystawach surrealistów, m.in. w Londynie, Paryżu Tokio i Nowym Jorku. Od momentu publikacji jego dzieł w "Minotaurze" w 1936 r. jest zaliczany do światowej czołówki surrealistów. W 1937 r. wyemigrował do Francji. W czasie wojny był tam internowany z Maxem Ernstem, z którym się przyjaźnił. Przełomem w szerszej recepcji jego dzieła było przyznanie prestiżowej nagrody William i Norma Copley Foundation w 1958 r.
Od lat siedemdziesiątych ub. wieku w wielu krajach ukazują się publikacje, poświęcone Hansowi Bellmerowi, a jego prace trafiają do zbiorów największych muzeów świata. Artysta zmarł w Paryżu w 1975 r.
Od ponad 20 lat Hans Bellmer jest przypominany i upamiętniany w rodzinnych Katowicach. M.in. w 2002 r. z okazji setnej rocznicy urodzin artysty na wystawie w Muzeum Śląskim zaprezentowano fotografie i grafiki jego autorstwa, z kolekcji udostępnionej przez córkę i zięcia. Prace przedstawiały m.in. zdeformowane ciała i najsłynniejszy element twórczości Bellmera – lalki. Rok 2002 był w Katowicach obchodzony jako Rok Hansa Bellmera. W 2008 r. na fasadzie kamienicy przy ul. Kościuszki 47, gdzie mieszkał, odsłonięto upamiętniającą twórcę tablicę.(PAP)
mab/ joz/