Nie tylko kurczaczki, wielkanocne baby czy kwitnące bazie zdobiły kartki pocztowe sto lat temu. Choć może trudno to sobie dziś wyobrazić, czas świętowania zmartwychwstania Chrystusa był też okazją do wyrażania uczuć patriotycznych - opowiada historyk dyplomacji dr Janusz Sibora. Nie wszyscy wiedzą, że słowo "pocztówka" wymyślił sam Henryk Sienkiewicz. Jak przypomniał Sibora, w 1900 roku ukrywający się pod pseudonimem Maria z R. autor Trylogii wygrał konkurs na słowo mające zastąpić raczej niepopularny wówczas rusycyzm „otkrytka”.
"Na konkurs wpłynęło prawie trzysta propozycji, wśród nich: odsłonka, odwrotka, pisanka, niedyskretna i listówka. Wygrała nasza pocztówka i tak już pozostało" - podkreślił.
Zaznaczył, że przełom XIX i XX wieku, a szczególnie czas I wojny światowej, to złote czasy kartki pocztowej. Należy pamiętać, że była ona wówczas nowoczesnym środkiem komunikacji.
Nie wszyscy wiedzą, że słowo "pocztówka" wymyślił sam Henryk Sienkiewicz. Jak przypomniał Sibora, w 1900 roku ukrywający się pod pseudonimem Maria z R. autor Trylogii wygrał konkurs na słowo mające zastąpić raczej niepopularny wówczas rusycyzm „otkrytka”.
Znane nam do dziś - mówił Sibora - tradycyjne symbole Wielkanocy jak pisanki, kurczaki i zajączki, bazie, jaskółki czy baby wielkanocne zdobiły kartoniki kartki pocztowej także w belle epoque.
"Ale nie tylko, pomysłowość twórców pocztówek była dużo większa, pewien organista w Sieradzu w 1913 r. otrzymał życzenia - widzimy zeppelin, którym podróżowały pisklęta" - powiedział Sibora.
"Uderzano również w tony podniosłe. Może trudno dziś to sobie wyobrazić sobie, ale czas zmartwychwstania Chrystusa był też znakomitym pretekstem do wyrażania uczuć narodowych" - mówił.
"Pobłogosław Chryste Panie/ Niech Ojczyzna zmartwychwstanie/ Alleluja, Alleluja" - taki napis nie był niczym dziwnym na wielkanocnej pocztówce sprzed stu lat - powiedział Sibora.
Jak zaznaczył, "kartka pocztowa jako środek przekazu uczuć patriotycznych była elementem narodowego decorum".
"Łączenie wątków patriotycznych i religijnych było czymś naturalnym. Na jednej z pocztówek możemy zobaczyć zmartwychwstałego Chrystusa na tle krzyża, a nad nim wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej i napis +Królowo Korony Polskiej módl się za nami+. Chrystusa otaczają chłopi w sukmanach oaz legioniści Dąbrowskiego. Widać białego orła w locie" - opowiadał.
Inna karta przedstawia orła wydostającego się z pisanki, który "w szponach trzyma on wielkanocne dzwony, powyżej wstęga z napisem +Boże zbaw Polskę+". Na innej karcie przedstawiono symboliczną Polonię zrywającą nałożone przez zaborców kajdany; "stojący obok niej Chrystus proroczo mówi: +Wstań więc polska męczennico/ Laurem uwieńcz skronie /Będziesz wolna jak i inni /W Jagiełłów koronie+".
Sibora zaznaczył, że wielkanocne życzenia często niosły przesłanie zgody narodowej. "Stąd mamy szlachcica w kontuszu składającego życzenia chłopu albo obrazek: włościanie, szlachta i polscy żołnierze stoją wokół krzyża lub wychodzą z mszy rezurekcyjnej" - opowiadał.
Na innej karcie można np. zobaczyć małżonków ubranych w stylizowane stroje narodowe czy pisanki na talerzu układające się w narodowe barwy.
Sibora podkreślił, że kartki pocztowe często zdobiły prace twórców wybitnych: Włodzimierza Tetmajera, Leona Wyczółkowskiego i Jacka Malczewskiego, jak również bardziej kameralnych artystów tworzących już z myślą o przeniesieniu swojego dzieła na kartonik pocztówki: Stanisława Tondosa, Adama Semkowicza, Włodzimierza Żelechowskiego czy Bronisławy Rychter-Janowskiej.(PAP)
ann/ mok/ gma/