Obchody 100. rocznicy śmierci Józefa Brandta organizuje Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku k. Radomia. Z tej okazji w sobotę odbędzie się otwarcie kilku wystaw, m.in. bogatej ekspozycji poświęconej temu związanemu z Orońskiem polskiemu malarzowi bataliście.
Zasadniczą część głównej wystawy rocznicowej stanowi ok. 50 dzieł malarskich Brandta. Obrazy wypożyczono z kilkunastu polskich muzeów, kolekcji prywatnych oraz z Lwowskiej Galerii Sztuki. Zwiedzający mogą zobaczyć najbardziej znane prace artysty, m.in. „Bogurodzicę” (ok. 1909) czy „Chwytanie konia na arkan” (ok. 1880 r.).
Osobny dział ekspozycji stanowią dokumenty, archiwalia, pamiątki, które ukazują związki mistrza z Orońskiem – życie codzienne, rodzinę, pozaartystyczne zainteresowania Brandta. Duże zbiory tego typu pamiątek posiada Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, Centrum Rzeźby Polskiej oraz rodziny orońskie - Pruszaków, Daszewskich i Stachurów. Wśród zgromadzonych eksponatów jest m.in. korespondencja Brandta z Henrykiem Sienkiewiczem. Obaj twórcy wzajemnie się cenili i inspirowali.
Jak podkreśla jedna z kuratorek wystawy Monika Bartoszek, Brandta będzie też można poznać jako kolekcjonera. W trakcie podróży na kresy Rzeczypospolitej artysta gromadził bowiem liczne militaria, rzemiosło artystyczne, tkaniny i instrumenty muzyczne. Stanowiły one wystrój jego pracowni w Monachium, którą traktował częściowo także jako ekspozycję muzealną. „Zgodnie z XIX-wiecznym zwyczajem pracownie otwierało się dla gości i publiczność zwiedzała je, oglądając obrazy, które artysta w danym momencie tworzył, ale też wszystkie te zbiory, które stanowiły skarbnicę motywów czy rekwizytów do obrazów” – zaznaczyła Bartoszek.
Atrakcyjnym uzupełnieniem wystawy głównej jest zrekonstruowana malarnia artysty, ze względu na swój kształt zwana ulem. Brandt używał obrotowego obiektu do pracy w plenerze. Malarnię odtworzono na podstawie archiwalnego zdjęcia ukazującego formę i zasadę konstrukcyjną tej ruchomej pracowni.
Równolegle do głównej prezentacji zorganizowano dwie wystawy w galeriach parkowych. Pierwsza, zatytułowana „Kłus, stęp, cwał” nawiązuje do ujawnionych w Orońsku, gospodarskich talentów Brandta, a jednocześnie do jego wielkiej pasji i ulubionego motywu malarskiego – konia. „Ukazanie piękna, dzikości i szlachetności konia ma być tym, co buduje pomost między obrazami Brandta i współczesną sztuką” – podkreśla Bartoszek. Na ekspozycji prezentowane są prace kilkunastu artystów, m.in. Magdaleny Abakanowicz, Adama Myjaka, Andrzeja Świetlika i Sławoja Ostrowskiego.
Wystawę w Galerii „Kaplica” pt. „Dziedzictwo. Patrząc na Brandta” przygotowali artyści z trzech krajów, z którymi związany był Józef Brandt – Polski, Niemiec i Ukrainy. Wspólny projekt ma na celu nawiązanie kontaktu sztuki współczesnej z narodowym dziedzictwem i sztuką Brandta. Wystawę tworzą instalacje rzeźbiarskie, świetlne, filmy wideo, performance.
Jubileusz 100-lecia śmierci Józefa Brandta uświetni nowo zrealizowany projekt „Przejście” autorstwa Jarosława Kozakiewicza. To rodzaj rzeźby - kładki nad parkowym stawem Rolina w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Praca powstała w ramach Europejskiej Sieci Land Art, ELAN i została sfinansowana ze środków Programu Kultura Unii Europejskiej.
Józef Brandt (1841-1915) to wybitny polski malarz, batalista, przywódca polskich monachijczyków. Urodził się 11 lutego 1841 r. w Szczebrzeszynie. Pochodził ze spolonizowanej rodziny inteligenckiej, której w imię zasług nadano tytuł szlachecki i herb Przysługa.
Studiował najpierw w Paryżu, a następnie w Monachium. Pierwszym sprawdzianem talentu malarskiego Brandta była wystawa w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w 1861 r. Prace zainspirowane kozackim i tatarskim folklorem, spotkały się z dobrym odbiorem i recenzjami. Od 1875 r. Brandt prowadził prywatną szkołę malarską i przewodził tzw. monachijskiej szkole malarstwa polskiego. Związani z nią byli także: Aleksander Gierymski, Alfred Kowalski, Tadeusz Ajdukiewicz, Wojciech Kossak, Leon Wyczółkowski. W 1877 r. ożenił się z Heleną z Woyciechowskich Pruszakową, wdową po jego przyjacielu Aleksandrze Pruszaku, właścicielką wsi Orońsko k. Radomia. Od tego czasu dzielił swoje życie pomiędzy pracownię w Monachium i dwór w Orońsku. W Monachium artysta realizował zamówienia i prowadził szkołę, a w Orońsku spędzał sezony letnie, otoczony rodziną oraz licznie odwiedzającymi go przyjaciółmi. Pod czujnym okiem mistrza rezydenci szkolili w dworku Brandta swój warsztat malarski, tworząc nieformalną Wolną Akademię Orońską.
Józef Brandt zmarł 12 czerwca 1915 r. w Radomiu. Pochowano go obok matki i jej brata Stanisława Lessla na cmentarzu miejskim przy ul. Limanowskiego w Radomiu. Obecnie w Orońsku znajduje się Centrum Rzeźby Polskiej.(PAP)
ilp/ mhr/