W ciągu ostatnich czterech lat podwoiliśmy liczbę instytucji, które otrzymują wsparcie z budżetu centralnego – mówił w poniedziałek w Łodzi wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Szef resortu był gościem programu „Twarzą w twarz” realizowanego przez łódzki ośrodek TVP.
W trakcie rozmowy wicepremier podkreślił, że w ciągu ostatnich czterech lat jego resort doprowadził do podwojenia liczby instytucji kultury współprowadzonych z budżetu centralnego. Zwrócił uwagę, że również w Łodzi funkcjonują takie placówki. To Teatr Muzyczny, Filharmonia i Teatr Wielki. Mówiąc o finansowaniu instytucji kultury Gliński przypomniał, że drugą formą wsparcia są programy ministra kultury – 31 spośród 32 programów jest przeznaczonych dla jednostek samorządu lub samorządowych instytucji kultury.
Jak mówił to są środki przeznaczone na pewne cele związane z kulturą i dziedzictwem narodowym, np. na zabytki, imprezy dotyczące filmu, muzyki, tańca, edukację kulturalną, kulturę dla dzieci i młodzieży. Zwrócił uwagę, że w samym województwie łódzkim z tych programów skorzystało kilkaset podmiotów. Łącznie resort sfinansował programy o wartości 84 mln zł.
Szef resortu podkreślił, że bardzo ważne jest też wsparcie nie tylko dla dużych instytucji, ale i tych mniejszych jak na przykład domów kultury. „Problem jest taki, że tych środków jest wciąż za mało” – dodał i wyjaśnił, że budżet państwa trzeba dzielić na wiele istotnych zadań, jak np. ochronę zdrowia.
Przypomniał, że w ciągu ostatnich lat rząd zwiększył budżet wydawany na ochronę zdrowia o ponad 30 mld zł z 77 mld zł do 108 mld zł tym roku. „W kulturze nie jest tak dobrze, ale zwiększyliśmy budżet mojego ministerstwa o 1,5 mld zł. Obecnie wynosi on ponad 5 mld zł” – powiedział.
Podczas poniedziałkowego programu nawiązano też do powołania do życia Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego, którym kieruje prof. Jan Żaryn.
Zdaniem Glińskiego powołanie Instytutu wpisuje się w politykę tożsamościową i historyczną. Według niego, zadaniem ministerstwa jest m.in. budowanie takich instytucji, które wypełniają "białe plamy" polskiej pamięci. Dlatego zdecydował się powołać Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej. „Polska nie odzyskałaby sto lat temu niepodległości, gdyby nie ruch narodowy. To był najsilniejszy w owym czasie ruch polityczny w naszym kraju” – mówił. Gliński jest przekonany, że warto w sposób spokojny, merytoryczny i sensowny mówić o tym fragmencie polskiego dziedzictwa, który przez lata był spychany na margines.
Nawiązał też do narracji historycznej, która toczy się na świecie. „Podjęliśmy dopiero to wyzwanie, cztery i pół roku temu. (…) Uważamy, że Polskę stać na obronę racji stanu, własnej tożsamości. Nie tylko stać. To jest nasz obowiązek i nie ma innego wyjścia. Nikt za nas tego nie zrobi i dlatego budujemy instytucje, które o ten wizerunek Polski walczą na świecie. Ale to jest dopiero początek tej drogi” – powiedział.
W trakcie programu wicepremier nawiązał też do przedpołudniowej konferencji dotyczącej współpracy rządu z samorządami, która odbyła się w Łodzi, a w której uczestniczył. Jak wyjaśnił, było to pierwsze z 16 takich zaplanowanych spotkań. Ich organizatorzy chcą, aby tych konferencjach samorządowcy dowiadywali się, jakie istnieją formy i sposoby wsparcia z budżetu centralnego i poszczególnych ministerstw ich lokalnych zadań dotyczących różnych obszarów, także związanych m.in. z kulturą. (PAP)
autor: Jacek Walczak
jaw/aszw/