Prof. Piotr Gliński objął w poniedziałek Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obowiązki przekazała mu ustępująca ze stanowiska prof. Małgorzata Omilanowska. Wiceministrem kultury będzie Jarosław Sellin.
Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński po przybyciu do resortu wręczył Omilanowskiej bukiet kwiatów. Spotkanie byłej szefowej resortu z Glińskim było zamknięte dla dziennikarzy.
Gliński, pytany po spotkaniu o to, w jakiej atmosferze przebiegło, odparł: "płynnie, kulturalnie. W ministerstwie kultury - zawsze kulturalnie". Nie chciał udzielać dalszych komentarzy. Po spotkaniu zwiedził gmach ministerstwa.
Funkcję wiceministra kultury będzie sprawował Jarosław Sellin. "Dostałem propozycję (objęcia funkcji - PAP) sekretarza stanu, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego i tę propozycję przyjąłem" - poinformował. Jak dodał, zakres obowiązków między innymi wiceministrami będzie uzgadniany w najbliższych godzinach i dniach.
Sellin był już sekretarzem stanu w MKiDN w latach 2005-2007. "Osiem lat przerwy. Miło się wraca do tak pięknego miejsca, do tak pięknego pałacu, gdzie duch ludzi kultury żyje" - powiedział dziennikarzom.
Jarosław Sellin zwrócił uwagę na program PiS. "My stawiamy kulturę i dziedzictwo narodowe bardzo wysoko, jeśli chodzi o priorytety; świadczy o tym również to, że pierwszy chyba raz w historii Polski ministrem kultury i dziedzictwa narodowego jest jednocześnie wicepremier. I to pierwszy wicepremier - także to pokazuje, jak wysoko te sprawy w naszym programie stawiamy" - podkreślił.
"My stawiamy kulturę i dziedzictwo narodowe bardzo wysoko, jeśli chodzi o priorytety; świadczy o tym również to, że pierwszy chyba raz w historii Polski ministrem kultury i dziedzictwa narodowego jest jednocześnie wicepremier. I to pierwszy wicepremier - także to pokazuje, jak wysoko te sprawy w naszym programie stawiamy" - podkreślił Jarosłąw Sellin.
Sellin był też pytany przez dziennikarzy o to, jak ocenia ostatnie osiem lat w kulturze. "My mówimy, że w każdym resorcie potrzebny jest audyt, ten resort też musi być objęty takim audytem i jakąś kompleksową ocenę na pewno przedstawimy za jakiś czas" - poinformował.
Odpowiadał też na pytania o media publiczne. "Mówimy wyraźnie, że na pewno trzeba odejść od spółek prawa handlowego, że media publiczne nie powinny być spółkami prawa handlowego, (...) i zaproponujemy inną formułę prawną funkcjonowania mediów publicznych" - zapowiedział.
Wśród "spraw do załatwienia" Sellin wymienił także "nowy sposób publicznego finansowania mediów publicznych". "Wiadomo, że dzisiaj to finansowanie jest nad wyraz skromne" - ocenił.
"Abonament uśmiercił osobiście Donald Tusk (...) i tego się już nie da podnieść, wiec trzeba zaproponować nową formułę finansowania mediów publicznych - tak, żeby tych pieniędzy było co najmniej trzy, cztery razy więcej niż dziś. I dzięki temu będzie można wymagać lepszego wypełnienia zobowiązań misyjnych w programie mediów publicznych" - powiedział.
Członków Rady Ministrów prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek w południe w Pałacu Prezydenckim.
Prof. Piotr Gliński to socjolog z ekonomiczną wiedzą, przez lata zaangażowany w ruch ekologiczny, w latach 90. członek Unii Wolności, a niedawno kandydat PiS na premiera rządu technicznego. W wyborach parlamentarnych w 2015 r. zdobył mandat poselski z okręgu łódzkiego - z pierwszego miejsca na liście PiS. Gliński urodził się 20 kwietnia w 1954 r. w Warszawie. Studiował w Instytucie Nauk Ekonomicznych oraz w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, uzyskując w 1978 magisterium w zakresie ekonomii
Tuż przed uroczystością przekazania obowiązków nowemu ministrowi Małgorzata Omilanowska powiedziała dziennikarzom, że "zawsze, kiedy zamyka się za sobą drzwi, po zaledwie niespełna półtorarocznym urzędowaniu (...), człowiek ma poczucie, że jeszcze wiele mógłby zrobić, wielu rzeczy nie zdążył".
"To z czego najbardziej jestem dumna, to program Kultury Dostępnej, czyli stworzenia mechanizmów, które pozwalają Polakom - zwłaszcza tym, którzy mieszkają w mniejszych miejscowościach, czy mają mniej zasobne portfele - uczestniczyć i korzystać szerzej niż do tej pory z oferty kulturalnej. Myślę też, że ważnym gestem było stworzenie Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, (...) bo dzięki niemu nie tylko biblioteki szkolne, publiczne, wzbogacą się o nowe tytuły, ale także w małych miejscowościach zostaną zmodernizowane budynki biblioteczne" - zauważyła.
Omilanowska oceniła też, że "wart kontynuowania jest także projekt budowy Muzeum Historii Polski na terenie Cytadeli, bo gwarantuje to, że będzie można otworzyć tę nową instytucję w nowym gmachu na 2018 rok".
Odniosła się tym samym do wywiadu PAP, w którym Gliński zapowiedział jak najszybszą budowę Muzeum Historii Polski. "Będziemy jeszcze myśleli nad lokalizacją, powinno ono jednak być umiejscowione w centrum Warszawy. W Cytadeli umieścilibyśmy Muzeum Wojska Polskiego, a jego dotychczasową siedzibę trzeba chyba przekazać do dyspozycji sąsiedniemu Muzeum Narodowemu, któremu brakuje miejsca" - tłumaczył.
"Oczywiście można podjąć działania, żeby zmienić lokalizację i projekt, ale wtedy nie będzie już szansy na to, żeby na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości mógł on otworzyć swoje podwoje" - oceniła w poniedziałek Omilanowska.
Jej zdaniem "na pewno ważną sprawą jest podjęta przez Prawo i Sprawiedliwość idea reformowania systemu finansowania mediów". "Uważam, że to jest rzecz, która mi się nie udała, a mam nadzieję, że następnemu ministrowi się powiedzie" - dodała.
Pytana przez dziennikarzy o plany odparła: "jestem profesorem historii sztuki i uczenie studentów zawsze było moją największą przyjemnością. Pod moją opieką 12 osób pisze prace doktorskie i mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się cieszyć ich sukcesami".(PAP)
jp/ agz/ abr/