Zaprojektował plakaty do m.in. "Hamleta" i "Oczyszczonych" Krzysztofa Warlikowskiego, "Stosunków Klary" Krystiana Lupy i "Uroczystości" Grzegorza Jarzyny. Premiera książki ukazującej długoletnią współpracę grafika Grzegorza Laszuka z TR Warszawa - w piątek. Bogato ilustrowana, dwujęzyczna książka pt. "TR Laszuk", wydana przez TR Warszawa i Fundację Nowej Kultury Bęc Zmiana, prezentuje m.in. projekty graficzne Grzegorza Laszuka wykonane dla TR Warszawa.
Współpracę z TR Warszawa (wtedy jeszcze funkcjonującego jako Teatr Rozmaitości) Laszuk rozpoczął pod koniec lat 90., przed premierą "Hamleta" (1999) w reż. Krzysztofa Warlikowskiego.
"To był przypadek. Ktoś z teatru zobaczył moje plakaty w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. Zostałem zaproszony na spotkanie z ekipą, która przygotowywała +Hamleta+, ze scenografką Małgosią Szczęśniak i Jackiem Poniedziałkiem. Był już inny gotowy plakat do tego spektaklu, ale nie podobał się Warlikowskiemu. Zaczęliśmy więc projektować nowy plakat" - wspominał Laszuk w rozmowie z PAP.
Laszuk, razem ze swoim fotografem, zorganizowali Poniedziałkowi sesję fotograficzną. "Jej efektem było pamiętne zdjęcie wykorzystane na plakacie reklamującym +Hamleta+, na którym półnagi Poniedziałek okryty jest królewskim płaszczem. To był mój pierwszy plakat dla TR Warszawa. Pierwsza praca się spodobała, więc potem - już z marszu, zaczęły powstawać kolejne" - mówił PAP Laszuk.
"To był przypadek. Ktoś z teatru zobaczył moje plakaty w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. Zostałem zaproszony na spotkanie z ekipą, która przygotowywała +Hamleta+, ze scenografką Małgosią Szczęśniak i Jackiem Poniedziałkiem. Był już inny gotowy plakat do tego spektaklu, ale nie podobał się Warlikowskiemu. Zaczęliśmy więc projektować nowy plakat" - wspominał Laszuk w rozmowie z PAP.
Podczas piątkowej premiery książki w TR Warszawa odbędzie się również rozmowa z twórcą o polskiej szkole dizajnu oraz wykład-akcja muzyczna Grzegorza Laszuka "Dlaczego zabiłem polską szkołę plakatu?", prezentowany w tym roku na międzynarodowej konferencji kultury użytkowej i identyfikacji wizualnej TypoBerlin.
"Istnieje w Polsce część pokolenia grafików, do którego ja się zaliczam, a które świadomie odcina się od tradycji polskiej szkoły plakatu. Ona oczywiście miała swoje gwiazdy w latach 50., 60., 70. Tomaszewski czy Szaybo tworzyli nowy styl w światowej grafice, zwłaszcza w plakatach. Ale przez to, że ta tradycja trwała 30-40 lat, przestała być świeża, a w tym fachu niezbędne jest, żeby prace były wciąż na czasie, żeby się wyróżniały. Było już tak wiele falsyfikatów w polskiej szkole plakatu i dla mnie nie do przyjęcia było, żeby to kontynuować" - powiedział PAP Laszuk. Jak dodał, piątkowy wykład będzie trochę przewrotną, filozoficzną opowiastką na ten temat.
Książka "TR Laszuk" zawiera fotografie Macieja Landsberga, wywiady z twórcami TR Warszawa, w tym z wieloletnim szefem tej sceny Grzegorzem Jarzyną. "Przejmując teatr, wiedziałem, że musi on mieć mocną identyfikację wizualną. Zależało mi na tym, aby wyrobić mocną markę, a do tego potrzebna jest silna, wyrazista identyfikacja graficzna. Okazało się, że Grzegorz myśli bardzo teatralnie. Pracując nad plakatem, potrafi na pierwszy plan wysunąć istotę i sens spektaklu" - mówi Jarzyna w wywiadzie zamieszczonym w książce.
Jarzyna przyznaje też, że niektóre propozycje Laszuka czasem go zaskakiwały, mimo że dany plakat mu się podobał. Tak było w przypadku "Macbetha". "Okazało się jednak, że była to de facto bardzo silna propozycja. Dzięki temu, że plakat przedstawiał niejako apokaliptyczną twarz z zaświatów, otwierał drzwi do jakiejś otchłani myśli, katastrofy, która dzieje się w ludzkiej głowie. Tak więc do plakatów Grzegorza często się dojrzewa" - ocenił Jarzyna.
Sam Laszuk opowiada też w książce o współpracy z reżyserami i o potrzebie przepracowania stereotypu, że plakat ma odzwierciedlać to, co "reżyserzy mają w głowie". "Rozmowy były ciężkie. Przy okazji +Stosunków Klary+ kłóciliśmy się okrutnie z Krystianem Lupą, który chciał mieć duży wpływ na plakat. Kiedy powiedziałem, jaką mam wizję, wrzeszczał na mnie przez pół godziny. Mało zawału nie dostałem" - opowiada Laszuk.
Grzegorz Laszuk (1967) to projektant, aktywista miejski, reżyser. Członek Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej i jeden z założycieli grupy teatralnej Komuna//Warszawa. Oprócz TR Warszawa, współpracuje m.in. z Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, Gutek Film, Filharmonią Narodową, Muzeum Narodowym w Warszawie, Narodową Galerią Sztuki Zachęta, Fundacją Bęc Zmiana.
Ostatnią pracą Laszuka wykonaną dla teatru jest cegiełka "Kup sobie teatr", dzięki której teatr zbiera środki na wykupienie siedziby przy ul. Marszałkowskiej od prywatnego właściciela.(PAP)
agz/ ls/