Ponad 150 osób - w tym aktorzy i tancerze oraz kawalerzyści i statyści - wystąpi w widowisku historycznym "Konstytucja dla Europy 1831" w reż. Olgierda Łukaszewicza. Pokaz odbędzie się w sobotę wieczorem na warszawskiej Agrykoli.
"Widowisko to inscenizacja +Konstytucji dla Europy jako ustawa mająca zapobiec wojnom+, dokumentu Wojciecha Jastrzębowskiego z okresu powstania listopadowego. Najważniejszym przesłaniem, dla którego zajęliśmy się tym tekstem, jest chęć wydobycia go z mroku archiwów. Utwór, efekt pacyfistycznego projektu, został niemal zupełnie zapomniany, świadczy o naszej wspaniałej tradycji proeuropejskiej i - naszym zdaniem - powinien wejść do kanonu lektur obowiązkowych" - powiedział PAP prezes Związku Artystów Scen Polskich oraz reżyser widowiska Olgierd Łukaszewicz.
W jego opinii wiele myśli i postulatów Jastrzębowskiego spełniło się w Unii Europejskiej. "Nie będziemy jednak mówić o niej bezpośrednio. Dziewiętnastowieczny tekst ze współczesnością łączy tylko skojarzenie o przymierzu ludów (...). Powiemy tylko, że nie chcielibyśmy, aby granice między państwami europejskimi zaczęły funkcjonować na nowo. Za Jastrzębowskim nawołujemy do przymierza pokoju" - dodał.
Prezes ZASP podkreślił także, że ma nadzieję - zwłaszcza po brytyjskim referendum w sprawie Brexitu - że, także dzięki widowisku, "będziemy bardziej uważni na naszą tradycję historyczną" i z większym szacunkiem podejdziemy do - dawnej jeszcze - koncepcji łączenia krajów.
"Każdy Polak powinien się według nas zastanowić, co to znaczy dla niego być mieszkańcem Europy. Jesteśmy wszyscy Europejczykami, ale za mało mówimy o tym, co dla każdego z nas z tego wynika" - zaznaczył.
Tekst Jastrzębowskiego, w którym autor - jak przypomniał Łukaszewicz - mówił o tym, że "wszyscy muszą stać się niewolnikami prawa europejskiego, aby zadziałało", będzie wystawiony w kontekście scen z utworów Stanisława Wyspiańskiego, m.in. "Nocy listopadowej". Artyści ZASP przedstawią także wplecione w nie - według scenariusza Łukaszewicza - teksty m.in. Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza, Zygmunta Krasińskiego i Gustawa Ehrenberga.
Widzowie usłyszą również fragmenty sztuk, które były grane w czasie powstania listopadowego na scenie Teatru Narodowego (m.in. "Przebudzenie ojczyzny" Aleksandra Dmuszewskiego) oraz fragment z nagrania papieża Jana Pawła II, zachęcający Polaków do wstąpienia do Unii Europejskiej. Artystom podczas widowiska będą towarzyszyli kawalerzyści oraz członkowie grup rekonstrukcyjnych.
"Nicią przewodnią w całym spektaklu jest piosenka o +3 Maja+. Utwór ten był wykorzystywany przez Radio Wolna Europa. To była przez wiele lat zakazana pieśń Polaków, którą wielokrotnie przywołamy w trakcie widowiska" - opowiadał PAP Łukaszewicz. "Nie chcieliśmy korzystać z żadnych dzisiejszych tekstów. Wychodząc z założenia Norwida, że przeszłość to dziś, tylko cokolwiek dalej, staraliśmy się wyciągnąć te elementy, które niepokoją nas dzisiaj" - dodał.
W widowisku pojawią się starożytni wojownicy, jako symbol wiecznych wojen oraz postać Pallas Ateny z Wyspiańskiego. "Będą też słupy graniczne, które się na naszych oczach rozpadają" - mówił.
Jako soliści w widowisku wystąpią Marek Bałata, Krzysztof Gosztyła, Natalia Sikora, Dorota Osińska i Jakub Wocial.
Autorem scenografii jest Jerzy Kalina, muzyki - Janusz Grzywacz, a kostiumów - Elżbieta Radke.
Organizatorem wydarzenia jest powstałego z inicjatywy ZASP, Narodowe Centrum Kultury, partnerami - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych i Archiwa Główne Akt Dawnych.(PAP)
oma/ agz/