Tysiące warszawiaków zebrało się na stołecznym pl. Piłsudskiego, by w 71. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego śpiewać znane powstańcze piosenki. Warszawiacy śpiewali m.in. takie utwory jak "Warszawskie dzieci", "Zośka" czy "Sanitariuszka Małgorzatka".
Wśród tłumu rozśpiewanych warszawiaków obecny był prezydent elekt Andrzej Duda. Pozdrawiał zebranych, robił sobie z nimi zdjęcia i rozmawiał. Obecni byli także powstańcy warszawscy.
Każdy z uczestników otrzymał śpiewnik, w którym były słowa powstańczych piosenek. Na scenie wyświetlano archiwalne zdjęcia przypominające sceny z powstania. Na placu zostały ustawione telebimy, na których także wyświetlano teksty piosenek.
Koncert piosenek powstańczych "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" odbył się już po raz dziewiąty. Mieszkańcy Warszawy śpiewali znane i lubiane piosenki z okresu powstania warszawskiego z towarzyszeniem profesjonalnych muzyków. Wspomagał ich w tym roku także chór złożony z blisko pięćdziesięciu śpiewających mieszkańców stolicy, którego skład wyłoniono w specjalnym castingu zorganizowanym w ubiegłym roku z okazji 70. rocznicy powstania.
Koncert był częścią obchodów 71. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Ich partnerem medialnym jest Polska Agencja Prasowa.
Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone. (PAP)
tgo/ ajg/ agz/