Przedstawicieli elit oraz animatorów życia społecznego i towarzyskiego Warszawy i Krakowa sprzed wieku przypomina wystawa „Goście i bywalcy Oblęgorka”, którą Muzeum Narodowe w Kielcach otworzy w niedzielę w dawnym pałacyku Henryka Sienkiewicza.
Autor Trylogii był bardzo towarzyski, przebywał zwykle w licznym gronie przyjaciół i znajomych, uczestniczył w życiu Warszawy. W Oblęgorku - posiadłości, którą otrzymał w 1900 roku w darze od narodu polskiego na 25-lecie pracy twórczej - poczuł się samotny, toteż szybko podjął starania o to, aby w jego „tuscullum” (cichym, odludnym schronieniu - PAP) pojawiły się osoby, które dostarczały mu intelektualnej rozrywki, z którymi mógł rozmawiać i spędzać czas wolny – informuje Magdalena Klamka z muzeum pisarza w Oblęgorku.
Sienkiewicz zapraszał gości z właściwą sobie dozą humoru. W jednym z listów pisał m.in.: „Do rozkoszy oblęgorskich prócz niesłychanie sympatycznego gospodarza trzeba zaliczyć jeszcze i mnóstwo przychodzących tu gazet. Oczekuje się chciwie na torbę z poczty, czyta się jeszcze chciwiej i gada się avec volubilite (płynnie, ze swobodą). (...) Koni wierzchowych jest teraz dwa, kuropatwy się roją, a od zajęcy aż czarno, lasy zaś rozlegają się od ryku rozmaitych dzikich zwierząt”.
Nieznaną przed 1900 r. miejscowość odwiedzili m.in. wybitni malarze: Leon Wyczółkowski i Franciszek Ejsmond, zapowiadał się też Józef Chełmoński, ale brakuje potwierdzenia, czy dotarł. Z Warszawy zjechali ponadto: ks. Zygmunt Chełmicki – rektor kościoła Św. Ducha, organizator akcji charytatywnych, ojciec chrzestny córki pisarza Jadwigi; Karol Benni – lekarz, filantrop, u którego spotykała się w piątki intelektualna elita stolicy; Antoni Osuchowski – prawnik, działacz społeczny, twórca Macierzy Szkolnej; Edward Krasiński - literat, fundator nieistniejącej już siedziby Biblioteki Krasińskich na Okólniku.
Odwiedzali Oblęgorek także reprezentanci elit krakowskich - m.in. ulubiona szwagierka pisarza, Jadwiga z mężem Edwardem Janczewskim - botanikiem, rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego - i synem (również Edwardem), w przyszłości profesorem Akademii Górniczo–Hutniczej. Gościli tam również inni profesorowie UJ: Ignacy Chrzanowski - historyk literatury, i Karol Potkański – wybitny mediewista. Z Krakowa przybyli też ostatni goście Oblęgorka - siedmiu strzelców z Władysławem Beliną–Prażmowskim na czele, którzy w sierpniu 1914 roku, w drodze do niepodległości, pokłonili się pisarzowi wdzięczni za jego "krzepienie serc".
Niestety, pamiątek po tamtych wizytach ocalało w Oblęgorku niewiele. W czasie jednego z remontów zniszczone zostały namalowane przez Wyczółkowskiego na klatce schodowej pałacyku kwiaty, zaginęły także albumy ze zdjęciami Oblęgorka wykonanymi przez znanego wówczas fotografa z Warszawy Czesława Kulewskiego. Pozostały jednak teksty - opowieści i listy, w których Sienkiewicz pisał o odwiedzinach, i wspomnienia osób, którym dane było gościć u noblisty.
"Aby przypomnieć bywalców Oblęgorka wystawiono wszystkie związane z tymi postaciami przedmioty zachowane w pałacyku, a także obiekty - głównie obrazy i meble - wypożyczone z Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu, Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej oraz Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Można je będzie oglądać do 20 grudnia" - informuje muzealniczka. (PAP)
mch/ hes/