Prace z dziedziny malarstwa i eksperymentalnej twórczości dźwiękowej autorstwa jednego z czołowych przedstawicieli łódzkiej neoawangardy Andrzeja Łobodzińskiego będą prezentowane na otwartej w środę wystawie w Muzeum Sztuki w Łodzi.
Wystawa "Andrzej Łobodziński. Prace z lat 1956-1972" ukaże dwa równoległe, dopełniające się nurty artystycznej aktywności jednego z czołowych przedstawicieli łódzkiej neoawangardy - malarstwo i eksperymentalną twórczość dźwiękową, która powstawała we współpracy z Ireneuszem Pierzgalskim i Krystynem Zielińskim. Wernisaż odbędzie się w środę o godz. 18.00.
"Artyści ci byli w polskiej sztuce przełomu lat 60. i 70. XX w. pionierami eksperymentów akustycznych, tworzyli efemeryczne seanse i instalacje dźwiękowe, prezentowane m.in. w Galerii Foksal w 1968 r. i Muzeum Sztuki w Łodzi w 1972 r. Dzieła malarskie Łobodzińskiego reprezentować będą prace pochodzące z lat 1956-1964, charakterystyczne dla wczesnego okresu jego drogi artystycznej" - poinformowali organizatorzy wydarzenia.
Na wystawie znajdą się obrazy utrzymane w poetyce taszyzmu, zrealizowane niedługo po ukończeniu przez Łobodzińskiego Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie ASP) w Łodzi, jak również cykl obrazów kreskowych z lat 1958–1962, cykl obrazów pistoletowych z lat 1961-1963 i nieco późniejszy cykl kolaży.
Obszar eksperymentalnej twórczości dźwiękowej zmaterializuje się w postaci wyeksponowanych obiektów – urządzeń, którymi posługiwali się Łobodziński i Zieliński, komponując swoje "Audycje" – prace dźwiękowe o charakterze enviroment. Jedna z wersji tej pracy, wykonana w Galerii Foksal w 1968 r., zostanie przypomniana widzom dzięki dokumentacji fotograficznej autorstwa Tadeusza Rolke. Na wystawie znajdzie się również zaprojektowany wspólnie z Ireneuszem Pierzgalskim instrument Klantata (1965) – prawdopodobnie pierwszy w Polsce obiekt rzeźbiarski służący generowaniu dźwięków.
Jak pisze kurator wystawy Paweł Polit, twórczość Andrzeja Łobodzińskiego to osobny rozdział w rozwoju polskiej sztuki powojennej. Istotną rolę w kształtowaniu się jego postawy twórczej miało odwołanie się do intuicji i przypadku jako istotnych czynników stymulujących proces twórczy.
"Badanie własności materii malarskiej w relacji do struktury formalnej obrazu doprowadziło go wypracowania modelu kompozycji o charakterze otwartym, inicjujących przepływ przestrzeni między składnikami obrazu, a następnie do budowania sekwencji dźwiękowych. Stosowanie zaawansowanych środków technicznych w tworzeniu kompozycji dźwiękowych szło u niego w parze z konsekwentnym rozwijaniem języka malarstwa. Artysta traktował obie dziedziny swojej twórczości za wzajemnie komplementarne i jednakowo uprawnione w odkrywaniu nowych aspektów sztuki" - wyjaśnił kurator.
Ekspozycja w Muzeum Sztuki przy ul. Gdańskiej będzie dostępna do 28 stycznia 2024 r.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ joz/