W piątek w Ośrodku Praktyk Teatralnych „Gardzienice” odbędzie się pierwszy pokaz „Wyzwolenia” na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego, nowego widowiska w reżyserii Włodzimierza Staniewskiego – informuje PAP Joanna Wojciechowska z OPT.
Notę reżyserską Staniewskiego otwierają dwa motta z utworu Wyspiańskiego: "W tej walce z myślą walczy własną, by ujrzeć ją dla siebie jasną" (Akt II, Inna Dekoracja) i "Bo nie ma takiej myśli niejasnej, której by człowiek, myślący jasno i wyraziście, nie przenikał i nie rozumiał" (Akt II, do Maski 8).
"Wyznaniem tym (zeznaniem) daje nam Wyspiański do zrozumienia, czym jest +Wyzwolenie+. +Czym jest?+ - a nie - +o czym jest?+. Jest gęstwiną +myśli niejasnych, lasem pełnym tajemnic i zagadek+. Sens ich rozumie tylko sam Autor – Sfinks" - podkreślił reżyser.
Zwrócił uwagę, że "jest to gra". "Odwaga przystąpienia do gry ma nobilitować tego, kto do niej przystąpi (reżyser, filozof, literaturoznawca). Objaśni zagadki Sfinksa, być Edypem – oto, do jakiego sprawdzianu wzywa Wyspiański swoich akolitów. Wielu daje się wciągnąć w tę grę, podchodząc do +Wyzwolenia+ z powagą, jakby to była walka na śmierć i życie" - napisał w nocie.
"Jakby w zawiłościach i szaradach dramatu kryły się dantejskie głębie, jakby to była kosmiczna rozprawa na temat Polski i Polaka, Bohatera Prometejskiego, Historii, Sztuki, Wiary, Kwestii Kobiecej, Rewolucji, Sprawiedliwości Dziejowej, Śmierci" - dodał.
Staniewski przyznał, że "nie znajduję celniejszej, ogólnej refleksji (i podpowiedzi) na temat +Wyzwolenia+ niż ta, którą sformułowała znawczyni Wyspiańskiego: +U Wyspiańskiego nie ma opowieści, nie ma rozwijania pięknych myśli, nie ma tłuczenia psychologii, lecz budowanie obrazów zmieszanych z rytmem, z wierszem, który galopuje. (...) Trzeba szukać tego, co jest poza poziomem zwykłego dialogu, tego, co się dzieje poza słowami, to znaczy rytmiczności, dynamiki, energii, która jest poza gadulstwem".
"Jest zatem +Wyzwolenie+ glosolalią? A jej motywem naczelnym gra w teatr? Jeśli tak, to jakże świetne to lustro, w którym odbija się plątanina artykulacji dzisiejszego świata" - napisał reżyser.
Jak zaznaczył, "+Wyzwolenie+ nie bardzo nadaje się dziś na dramat rewizji polskiej myśli i polskich postaw narodowych". "Beznadziejnie trudna czytelność +Wyzwolenia+ nie powinna być motywacją do intelektualnej pychy w promowaniu nadinterpretacji tego gąszczu myśli niejasnych. Brak higieny powinien być raczej powodem wstydu i zażenowania" - ocenił.
"+Wyzwolenie+ jest pojęciem uwodzącym i zniewalającym. W literaturze przedmiotu mówi się, że tytuł ten jest ironiczny, samoośmieszający. +Wyzwolenie+ dopomina się, by grać je ironicznie i samoośmieszająco. Tekst wyśmiewano niemiłosiernie. Po premierze i w następnych dekadach. Nie chcieliśmy iść tym tropem. To zbyt wygodne, choć nad wyraz łatwe. Chcieliśmy wgryzać się we frazy Wyspiańskiego z żarliwością neofity" - wyjaśnił.
"W +Wyzwoleniu+ nie ma +wyzwolenia+. A może jest coś więcej? Może chodziło o osiągnięcie takiego poziomu napięcia, przy którym doznajemy oczyszczenia; tego świętego doznania litości i trwogi? Może, może, może..." - napisał w nocie Staniewski.
Autorem widowiska i twórcą kompozycji przestrzeni jest Włodzimierz Staniewski. Muzykę skomponował Zygmunt Konieczny. Inwencje muzyczne - Volkera Biesenbendera. Występują muzycy: Tetiana Oreshko-Muca, Rafał Granat, Nikodem Sobek, Przemysław Pacek, Małgorzata Bardak, Jakub Michalak i Adam Lipiński. Reżyseria światła - Paweł Kieszko. Za multimedia odpowiada Krzysztof Dziwny. Współpraca przy kostiumach - Masza Kapustina.
Występują: Mariusz Gołaj, Joanna Holcgreber, Marcin Mrowca, Anna Dąbrowska, Paweł Kieszko, Jan Żórawski, Dorota Kołodziej, Tatiana Oreshko-Muca, Magdalena Pamuła, Aleksandra Zawłocka, Kacper Lech, Beata Szymańska oraz studenci XIV Akademii Praktyk Teatralnych "Gardzienice".
Przygotowanie przedstawienia dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach zadania pt. "Realizacja Festiwalu XX-lecia Akademii Praktyk Teatralnych oraz przygotowanie przedstawienia opartego na +Wyzwoleniu+ Stanisława Wyspiańskiego".
Pierwszy pokaz "Wyzwolenia" w siedzibie OPT "Gardzienice" - 13 grudnia. Premiera przedstawienia - 27 i 28 marca 2020 r.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ agz/