Nie oglądając się za siebie w stronę tego, co nie jest warte wspomnień, szukajmy nowych rozwiązań i dróg dobrych dla całego środowiska, dla rozwoju teatrów i dla nieskrępowanych wizji scenicznych – napisał w piątek w liście z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru prezes ZASP-Stowarzyszenie Krzysztof Szuster.
"Teatrowi i artystom w Polsce przyszło się zmierzyć z niespotykaną dotąd sytuacją. Jesteśmy w pełnej gotowości, żeby grać i tworzyć, a nie możemy. Jak nigdy dotąd już zaczyna brakować nam tego niezwykłego odbicia w lustrze, którym zawsze była widownia - dzisiaj, jak my artyści, zamknięta w domach" - ocenił Szuster w liście opublikowanym w piątek na stronie ZASP.
Przypomniał, że "rozwijaliśmy się dynamicznie, powstawały nowe teatry, sceny, zespoły objazdowe, jednoosobowe artystyczne firmy". "Graliśmy w salach teatralnych, ośrodkach kultury, szkołach, przedszkolach a także w radiu, telewizji, na planach filmowych czy w studiach dubbingowych. I nagle wszystko stanęło. Pojawiła się pustka i pytanie, co robić, jak się odnaleźć w nieznanej dotąd codzienności, jak żyć? Jak przetrwać ten czas emocjonalnie, ale też jak dosłownie go przeżyć" - napisał.
Szuster zwrócił uwagę, że "nie ma innego wyjścia, jak wsłuchiwać się w głosy medycznych autorytetów i rygorystycznie stosować się do ich zaleceń".
"Ten czas, oprócz wymuszonych sytuacją konkretnych działań na rzecz środowiska, czym nasze Stowarzyszenie zajmuje się od pierwszych dni po ogłoszeniu epidemii, pozwala snuć marzenia. Marzenia o wyeliminowaniu także z naszego środowiska innego wirusa, który, jak świat polityki, tak mocno nas podzielił. Marzenia o tym, żeby płynące ze sceny przesłania skierowane do tych, którzy decydują o naszym życiu uświadomiły im, że teatr, jak muzyka, nie tylko może, ale naprawdę łagodzi obyczaje" - podkreślił prezes ZASP-u.
"Zacznijmy zatem piętnować i eliminować panoszący się powszechnie język nienawiści, który stał się niemal codziennością coraz bardziej i przez zbyt wielu akceptowaną. Język tak różny od tego, do którego przyzwyczaił nas dom, a w teatrze ojcowie sceny i wybitni twórcy" - postulował w liście.
Szuster zwrócił uwagę, że "w nowej sytuacji wiele już straciliśmy, nie pozwólmy zatem, aby bilans strat się powiększał". "W obecnej sytuacji, nie oglądając się za siebie w stronę tego, co nie jest warte wspomnień, szukajmy nowych rozwiązań i dróg dobrych dla całego środowiska, dla rozwoju teatrów i dla nieskrępowanych wizji scenicznych" - zaapelował i podkreślił "ważne, abyśmy byli znowu razem – niepodzieleni".
"Życzę zatem wszystkim artystom, zespołom technicznym i administracji teatrów jak najszybszego powrotu do pracy, głęboko wierząc, że po wszystkim odnajdziemy się wzmocnieni, pełni energii i weny twórczej, gotowi do mądrych działań z korzyścią dla całego środowiska teatralnego" - napisał prezes ZASP-u. "Dzisiaj, przede wszystkim, życzę Państwu wyłącznie ZDROWIA!" - zakończył list Szuster.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ mhr/