Sejm uczcił w piątek 150. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. W specjalnej uchwale, przyjętej przez aklamację, posłowie oddali hołd żołnierzom powstania i przywódcom Rządu Narodowego. Zaapelowali do wszystkich instytucji publicznych o godne uczczenie tej rocznicy.
"Powstanie styczniowe, jako jedno z najważniejszych narodowych wystąpień na rzecz niepodległości Polski, zasługuje na szczególny szacunek współczesnych pokoleń Polaków i władz Rzeczypospolitej" - podkreślono w uchwale.
Jak przypomniano, powstanie "było aktem odrzucenia rosyjskiego jarzma, wyrazem odrodzenia narodu i woli odzyskania niepodległości, ujawniło także umiejętność budowy organizacji cywilnej i wojskowej, która mimo miażdżącej przewagi sił armii rosyjskiego zaborcy działała prawie dwa lata, kierując wysiłkiem zbrojnym i oporem" i "stanowiło ostatni akt wspólnego działania mieszkańców wielonarodowościowej I Rzeczypospolitej, a zarazem było ważnym etapem tworzenia nowoczesnego narodu polskiego".
W uchwale zwrócono też uwagę, że "jedną z pierwszych decyzji władz powstańczych było uwłaszczenie chłopów", więc "powstanie stanowiło punkt zwrotny w procesie upowszechniania praw obywatelskich i budowy solidarności społecznej". "Odwoływanie się do tradycji powstania styczniowego było ważnym elementem polskich dążeń niepodległościowych i stało się fundamentem odbudowy niepodległej Rzeczypospolitej" - zaznaczono.
Sejm złożył w uchwale hołd "żołnierzom powstania styczniowego, przywódcom i współpracownikom Rządu Narodowego", a także "oddali cześć tym, którzy odegrali ogromną rolę w walce o wolność, tworząc organizacyjne i finansowe zaplecze dla działalności niepodległościowej i powstańczej". Posłowie przypomnieli również "o cierpieniach ofiar represji rosyjskiego zaborcy, powstańcach skazanych na śmierć, zesłanych na Sybir, uwięzionych i pozbawionych majątku".
W uchwale oddano też hołd "walczącym przedstawicielom narodów Rzeczypospolitej oraz cudzoziemskim ochotnikom". Wyrażono też przekonanie, że "tradycja wspólnej walki o wolność stanowi jeden z filarów naszej współpracy i solidarności z narodami Europy, szczególnie z Litwinami, Białorusinami i Ukraińcami". "Dlatego też wyrażamy szczególne uznanie dla (litewskiego - PAP) Sejmasu, który ogłosił rok 2013 Rokiem Pamięci o Powstaniu Styczniowym" - podkreślono.
Posłowie zaapelowali również "do wszystkich instytucji publicznych o godne uczczenie 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego poprzez zorganizowanie uroczystości i podejmowanie inicjatyw kulturalnych, naukowych i edukacyjnych, które upowszechnią pamięć o powstaniu i jego znaczeniu w historii Polski".
Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Powstańcy zaatakowali rosyjskie garnizony w Królestwie Polskim. W ciągu trwających ponad 1,5 roku działań zbrojnych doszło do ponad tysiąca mniejszych lub większych potyczek, a w walkach wzięło w sumie udział co najmniej 150 tys. powstańców.
Walka powstańcza przez cały swój czas miała charakter rozproszonej akcji partyzanckiej. Powstańcom nie udało się opanować na dłużej większego terytorium, a władze powstania nie miały stałej siedziby. Po klęsce większych zgrupowań partyzanckich, m.in. w bitwach pod Węgrowem i Siemiatyczami, walkę toczyły głównie niewielkie oddziały.
Powstanie styczniowe było najdłużej trwającym i najbardziej masowym ruchem niepodległościowym XIX w. Bilans insurekcji był tragiczny - dziesiątki tysięcy poległych lub straconych przez Rosjan, zesłania na Syberię, konfiskaty majątków uczestników powstania.
W sierpniu ub.r. Senat specjalną uchwałą ustanowił rok 2013 Rokiem Powstania Styczniowego. "Honorując patriotyczne oddanie i szlachetne poświęcenie powstańców styczniowych, spłacamy dług wobec wielu pokoleń Polaków, którzy nie wahali się stanąć do walki w obronie wolności" - głosi uchwała. Przypomniano w niej, że powstanie styczniowe skierowane było przeciwko rosyjskiemu zaborcy, a jego celem była restytucja Rzeczypospolitej Obojga Narodów.(PAP)
ajg/ son/ mow/