Na wtorek w Atenach zaplanowano główne uroczystości ku czci zastrzelonego tam przed 70 laty przez Niemców agenta brytyjskiego wywiadu J. Iwanowa-Szajnowicza. Słynący z wielu aktów dywersji przeciw Niemcom Polak jest przez Greków uznawany za bohatera narodowego.
Główne uroczystości w 70. rocznicę śmierci Iwanowa-Szajnowicza odbędą się we wtorek w ateńskiej dzielnicy Kesariani, w miejscu, w którym 4 stycznia 1943 r. 31-letni Polak został rozstrzelany przez niemiecki pluton egzekucyjny. W asyście Kompanii Reprezentacyjnej WP, po oddaniu salw honorowych, złożone zostaną kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym wszystkie ofiary greckiego ruchu oporu. Wieńce złożone zostaną także na grobie Iwanowa-Szajnowicza, który znajduje się na cmentarzu w dzielnicy Nikea.
W obchodach wezmą udział przedstawiciele władz greckich i polskich, m.in. wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, posłowie, senatorowie, a także kombatanci z obu państw, generałowie Wojska Polskiego i harcerze. Odczytany zostanie list od Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Uroczystości poprzedzi msza święta w intencji Iwanowa-Szajnowicza, która zostanie odprawiona w poniedziałek.
W rozmowie z PAP p.o. Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Stanisław Ciechanowski powiedział, że głównym celem obchodów jest przypomnienie postaci wielkiego Polaka, który jest trochę zapomniany w ojczyźnie. "Wyniki działalności Iwanowa-Szajnowicza na terytorium Grecji - według Brytyjczyków - odpowiadały osiągnięciom całej dywizji. Iwanow-Szajnowicz był człowiekiem nietuzinkowym i niezwykle odważnym, do samego końca próbował wydostać się z rąk Niemców. Na jego grobie jest napisane, że zginął za Polskę" - tłumaczył Ciechanowski.
"Wyniki działalności Iwanowa-Szajnowicza na terytorium Grecji - według Brytyjczyków - odpowiadały osiągnięciom całej dywizji. Iwanow-Szajnowicz był człowiekiem nietuzinkowym i niezwykle odważnym, do samego końca próbował wydostać się z rąk Niemców. Na jego grobie jest napisane, że zginął za Polskę" - tłumaczył Jan Ciechanowski.
"W Grecji Iwanow-Szajnowicz jest paradoksalnie lepiej znany niż w Polsce. W PRL zyskał on na popularności; w latach 70. powstał m.in. film o losach polskiego superagenta +Agent nr 1+ z Karolem Strasburgerem w roli głównej" - przypomniał Ciechanowski zwracając uwagę na fakt, że do dziś nie powstała szczegółowa biografia Iwanowa-Szajnowicza, która byłaby napisana na podstawie dokumentów z brytyjskich archiwów.
Organizatorami obchodów 70. rocznicy śmierci Iwanowa-Szajnowicza jest stołeczny Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Atenach oraz władze dzielnicy Kesariani.
Jerzy Iwanow-Szajnowicz (1911-1943) jest przez Greków uznawany za bohatera narodowego; jego pomnik stoi w Salonikach.
Urodzony w Warszawie syn Rosjanina i Polki jako nastolatek wyemigrował do Grecji. W czasie studiów w Belgii rozwinął swój talent pływacki, zdobywając tytuł Akademickiego Mistrza tego kraju. Był także doskonałym piłkarzem wodnym, reprezentantem Polski w tej dyscyplinie.
Po wybuchu wojny w 1939 r. podjął współpracę z polską misją wojskową w Salonikach. W 1941 r., po zajęciu Grecji przez wojska niemieckie i włoskie Iwanow-Szajnowicz przez krótki okres służył w Polskich Siłach Zbrojnych, po czym został zwerbowany przez brytyjskie służby specjalne.
Jako agent 033B Iwanow-Szajnowicz likwidował źródła zaopatrzenia aprowizacyjnego i wojskowego dla Afrika Korps. Przekazywał także Brytyjczykom informacje o położeniu sił niemieckich i włoskich.
Zasłynął z wielu spektakularnych akcji sabotażowych i dywersyjnych wymierzonych w okupantów. W akcjach często uczestniczył osobiście. Jako doskonały pływak pod osłoną nocy przepływał bardzo długie dystanse i umieszczał na niemieckim sprzęcie wojskowym miny magnetyczne, które powodowały ogromne zniszczenia. W rezultacie jego działalności zniszczeniu ulegały m.in. niemieckie samoloty i okręty.
Skuteczność akcji dywersyjnych przeprowadzanych przez polskiego agenta sprawiła, że Niemcy rozesłali za nim listy gończe. Za informacje pomocne w jego schwytaniu wyznaczono nagrodę w wysokości 500 tys. drachm.
Iwanow-Szajnowicz został ujęty przez Niemców 8 września 1942 r. w Atenach. Niemcy oskarżyli go o posiadanie broni, stacji nadawczej, próbę zabójstwa, szpiegostwo oraz sabotaż. 2 grudnia 1942 r. skazano go na potrójną karę śmierci. Wyrok wykonano 4 stycznia 1943 r. w Kesariani.(PAP)
wmk/ mlu/ jhp/