Z wieży Ratusza Głównego Miasta w Poniedziałek Wielkanocny wykonany zostanie świąteczny koncert na carillon i trąbki. Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce mającym czynne carillony, a tradycja grania na tym instrumencie sięga XVI w.
40-minutowy koncert zagrają miejska carillonerka Monika Kaźmierczak z Muzeum Gdańska i trębacze Paweł Hulisz i Emil Miszk z zespołu Tubicinatores Gedanenses.
"Jego idea nawiązuje do dawnej tradycji wspólnego koncertowania gdańskich carillonów i trębaczy. Odbywały się one przynajmniej od XIX w., w okresie od Niedzieli Wielkanocnej do przypadającego 11 listopada dnia św. Marcina" – wyjaśniła w komunikacie prasowym Kaźmierczak.
Repertuar poniedziałkowego koncertu obejmuje dziewięć utworów z okresu od XVI do drugiej połowy XVIII w. w oryginale i opracowaniach. Najstarszą z kompozycji będzie radosne "Canciones de clarines". Koncert otworzy i zamknie zaś chorał "Surrexit Christus hodie", czyli "Zmartwychwstał Chrystus dziś", znany w XVIII-wiecznym, gdańskim opracowaniu.
Poniedziałkowego koncertu będzie można wysłuchać na żywo od godz. 13.00 w okolicy Ratusza Głównego Miasta przy ul. Długiej i Długim Targu. Transmisja online odbędzie się na profilu Carillony Gdańskie – Muzeum Gdańska na Facebooku.
Monika Kaźmierczak ukończyła Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną w Gdańsku w klasie fortepianu. W 2003 r. dzięki stypendium Huyghensa podjęła dwuletnie studia w Niderlandzkiej Szkole Carillonowej w Amersfoort. Jako stypendystka kulturalna Miasta Gdańska kontynuowała kursy mistrzowskie w Belgii u Geerta D’hollandera. W 2012 r. uzyskała doktorat w zakresie gry na carillonie. Koncertuje w Polsce i na świecie, m.in. na Litwie, we Francji, Belgii, Holandii, Stanach Zjednoczonych i w Irlandii.
Paweł Hulisz jest absolwentem Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. W czasie studiów rozpoczął praktykę, podejmując pracę w zespole Cappella Gedanensis, z którym koncertuje do dziś jako kameralista, a także jako solista. Współpracuje z Teatrem Muzycznym w Gdyni, a także z wieloma orkiestrami symfonicznymi i kameralnymi w Polsce. Jest pomysłodawcą i założycielem zespołu Tubicinatores Gedanenses, z którym koncertuje na wieżach kościołów i ratuszy.
Emil Miszk ukończył akademie muzyczne w Gdańsku i Bydgoszczy. W 2019 r. zdobył nagrodę Fryderyka w kategorii Jazzowy Debiut Roku za album "Don't Hesitate!" oktetu Emil Miszk & The Sonic Syndicate.
Carillon to zespół co najmniej 23 dzwonów zestrojonych ze sobą w sposób umożliwiający wygrywanie na nich melodii. Umieszczany jest przeważnie na wieżach. Tradycja carillonów sięga XII w., a ich sztuka rozwinęła się między XIV a XVIII w., szczególnie we Francji i w Niderlandach.
Każdy dzwon połączony jest (najczęściej systemem linek) z pokaźną klawiaturą, na której muzyk gra, uderzając pięściami w drewniane klawisze w kształcie trzonków. Instrumenty, które mają mniej niż 23 dzwony lub nie mają klawiatury, to kuranty. Jedną oktawę dźwięków wykonuje się na pedałach uruchamianych nogą.
Pierwszy koncert carillonowy w Gdańsku został zagrany z wieży Ratusza Głównego Miasta 23 września 1561 r. z okazji zamontowania na iglicy pozłacanej figury króla Zygmunta II Augusta. Czternaście lat później podobny instrument zawisł także na wieży kościoła św. Katarzyny. Oba zestawy nie miały jednak klawiatury, wygrywały wyłącznie mechaniczne melodie zapisane wcześniej na tzw. bębnie. W XVIII w. na wieży kościoła św. Katarzyny pojawił się pierwszy w mieście carillon z klawiaturą.
Dźwięki dzwonów o wadze od kilku kilogramów do kilku ton przez wieki towarzyszyły najważniejszym wydarzeniom w Gdańsku.
Oba gdańskie carillony zostały zniszczone w czasie II wojny światowej. W ostatnich latach, dzięki zaangażowaniu pracowników gdańskiego Muzeum Zegarów Wieżowych (obecnie Muzeum Nauki Gdańskiej – PAP), udało się odtworzyć oba instrumenty. Carillon na ratuszu składa się z 37, a ten na kościele św. Katarzyny – z 50 dzwonów. Gdańsk kupił także mobilny instrument składający się z 48 dzwonów umieszczonych w przeszklonej gablocie zamontowanej na podwoziu zabytkowej ciężarówki.(PAP)
Autor: Robert Pietrzak
rop/ joz/