Sejmowa Komisja Kultury opowiedziała się w środę przeciwko złożonemu przez Solidarną Polskę projektowi uchwały upamiętniającej płk Ryszarda Kuklińskiego i jego zasługi dla obalenia w Polsce komunizmu i utrzymania światowego pokoju. "W 9. rocznicę śmierci pułkownika Ryszarda Kuklińskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższe uznanie dla działań pułkownika, którego bezinteresowne poświęcenie przysłużyło się obaleniu w Polsce komunizmu i utrzymaniu światowego pokoju, zagrożonego ofensywnymi planami militarnymi ZSRR" - czytamy w projekcie.
W uchwale autorzy podkreślają, że Kukliński "kierując się dobrem Polski i Polaków, nie zważając na niebezpieczeństwa odważnie przeciwstawił się komunistycznemu reżimowi, stając w jednym szeregu ze wszystkimi bohaterami walk o polską niepodległość".
"Płk Kukliński w kluczowych momentach zimnej wojny przekazał wywiadowi USA ok. 40 tys. stron tajnych dokumentów dotyczących m.in. planów użycia broni nuklearnej przez Związek Radziecki, rozmieszczenia jednostek, strategii i metod działania ZSRR i planów wprowadzenia stanu wojennego. Te informacje miały według historyków unikalną wartość. M.in. w wyniku przekazania w 1986 r. przez prezydenta Ronalda Reagana podczas spotkania z Michaiłem Gorbaczowem kartki z planem rozmieszczenia sowieckich stanowisk dowodzenia, przywódca ZSRR był zmuszony do ustępstw i akceptacji tzw. opcji zero zakładającej eliminację średnich pocisków jądrowych w Europie. Lokalizacje te przekazał właśnie płk Kukliński" - mówił przedstawiciel wnioskodawców Patryk Jaki (SP).
"W 9. rocznicę śmierci pułkownika Ryszarda Kuklińskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższe uznanie dla działań pułkownika, którego bezinteresowne poświęcenie przysłużyło się obaleniu w Polsce komunizmu i utrzymaniu światowego pokoju, zagrożonego ofensywnymi planami militarnymi ZSRR" - czytamy w projekcie.
Przypomniał także, że w 1984 r. sąd wojskowy PRL skazał pułkownika na karę śmierci. W 1995 r. Sąd Najwyższy zrewidował ten wyrok, a Izba Wojskowa uchyliła wyrok pozbawienia wolności. "Po latach m.in. szef CIA mówił, że płk Kukliński był jedną z kluczowych postaci, które doprowadziły do upadku komunizmu w Europie. Sejm do tej pory nigdy w żaden sposób nie uhonorował pułkownika i w związku z tym, jak również minioną niedawno jego rocznicą śmierci wnioskujemy o przyjęcie tej uchwały" - dodał Jaki.
Zdaniem Tadeusza Iwińskiego (SLD) postać płk Kuklińskiego jest kontrowersyjna i może być różnie oceniana. "Mój klub jest przeciwny tej uchwale i uważamy, że to byłby ewenement w historii. Pomijam, że jego życiorys jest pełen tajemnic i niejasności. Prawdopodobnie zwerbowany przez Amerykanów w Wietnamie, odgrywał rolę normalnie określaną mianem szpiega. Znane są w historii przypadki, że jakieś państwo honorowało wybitnego agenta czy wywiadowcę, ale własnego, który działał za granicą i to z reguły gratyfikacją pieniężną. Ale żeby aż parlament przyjmował tego typu uchwałę, to ma charakter prowokacyjny" - ocenił Iwiński.
Do krytycznej opinii na temat projektu uchwały przychyliła się przewodnicząca komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) podkreślając, że choć zapewne działalność Kuklińskiego jest godna uhonorowania, to opowiada się za odłożeniem tej uchwały w czasie. "Może wstrzymajmy się np. do jakiejś okrągłej rocznicy, może też przez ten czas pojawią się jakieś nowe informacje na jego temat" - powiedziała posłanka, składając wniosek o odrzucenie uchwały, który poparła większość członków komisji.
Posłem-sprawozdawcą został Piotr Bauć (RP).
Płk Ryszard Kukliński był oficerem Ludowego Wojska Polskiego. Uprzedził Amerykanów o zamiarze wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, przekazał im plany tej operacji oraz inne tajemnice Układu Warszawskiego. Kukliński został przerzucony do USA, gdzie żył pod zmienionym nazwiskiem. W 1984 r. sąd w PRL wydał na niego wyrok śmierci, który w 1995 r. uchylono. Zmarł 11 lutego 2004 r. w Tampie na Florydzie. Jego prochy zostały sprowadzone do Polski i złożone w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.(PAP)
akn/ ls/ mow/