Nowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki pięć dni po objęciu stanowiska oddał w środę hołd żołnierzom 2. Korpusu Polskiego i ich dowódcy, generałowi Władysławowi Andersowi, na cmentarzu wojennym na Monte Cassino we Włoszech.
"To moja pierwsza wizyta za granicą w nowej roli prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Wiemy, jak ważne miejsce w narodowej pamięci o XX wieku zajmuje generał Władysław Anders, którego grób odwiedziłem wraz z ambasador we Włoszech Anną Marią Anders. To symboliczne oddanie hołdu tym wszystkim żołnierzom, bohaterom armii generała Andersa, którzy z nadzieją w sercu dążyli do tego, aby Rzeczpospolita w roku 1945 była wolna" - powiedział PAP prezes Karol Nawrocki po wizycie na Monte Cassino.
"Tak się nie stało, ale dzisiaj mamy wolną, niepodległą, suwerenną Polskę i dlatego oddajemy hołd bohaterom naszej wolności" - dodał.
"To moja pierwsza wizyta za granicą w nowej roli prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Wiemy, jak ważne miejsce w narodowej pamięci o XX wieku zajmuje generał Władysław Anders, którego grób odwiedziłem wraz z ambasador we Włoszech Anną Marią Anders. To symboliczne oddanie hołdu tym wszystkim żołnierzom, bohaterom armii generała Andersa, którzy z nadzieją w sercu dążyli do tego, aby Rzeczpospolita w roku 1945 była wolna" - powiedział PAP prezes Karol Nawrocki po wizycie na Monte Cassino.
Wyjaśnił, że jest to "symboliczny początek realizacji międzynarodowego projektu, który ma roboczą nazwę Szlak Nadziei, bowiem Instytut Pamięci Narodowej i Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w latach 2022-2025 chcą na szlaku pamięci i nadziei przypomnieć o tych wszystkich wartościach, które towarzyszyły armii generała Andersa i generała Stanisława Maczka w wielu miejscach w Europie i na świecie".
Na uwagę PAP, że we Włoszech niemal zupełnie nieznana jest historia powstania warszawskiego i nie występuje ono w podręcznikach szkolnych, prezes IPN podkreślił, że "było to największe antyniemieckie powstanie w czasie niemieckiej okupacji Europy" oraz "wielka i największa bitwa miejska w latach wojny". "Powstanie jest ważne jako wydarzenie militarne i strategiczne i jest też ważne dla nas, Polaków" - zaznaczył.
"Powstanie warszawskie otwiera też zawsze dyskusję, która trwa w Polsce już od XIX wieku i łączy dwie tradycje, które pozostają w dialogu, dyskusji; to tradycje insurekcyjne i takie, które moglibyśmy nazwać pozytywistycznymi" - zaznaczył.
"Powstanie warszawskie otwiera też zawsze dyskusję, która trwa w Polsce już od XIX wieku i łączy dwie tradycje, które pozostają w dialogu, dyskusji; to tradycje insurekcyjne i takie, które moglibyśmy nazwać pozytywistycznymi" - zaznaczył.
Jak dodał prezes IPN, głębszych analiz wymagałoby zastanowienie się nad tym, jak sprawić, aby powstanie warszawskie było "bardziej rozpoznawalne we Włoszech".
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ akl/