To, że bez was nie byłoby Polski, nie byłoby nas, nie byłoby tych wartości, to wszyscy wiemy, ale bez was nie byłoby Warszawy. I za to chciałem wam dzisiaj serdecznie podziękować - powiedział w piątek prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podczas uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Z okazji 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego prezydent Andrzej Duda nadał ordery i odznaczenia państwowe uczestnikom powstania oraz osobom zaangażowanym w pielęgnowanie pamięci o tamtych wydarzeniach.
Prezydent Warszawy, który wziął udział w tej uroczystości podkreślił, że spotkania z powstańcami warszawskimi są niesłychanie istotne. "Dla nas wszystkich z kimkolwiek bym nie rozmawiał" - zaznaczył Trzaskowski.
Jak mówił, niezależnie od pokolenia, niezależnie, czy to są ludzie dużo starsi od niego, czy to są ludzie z jego pokolenia, czy to jest młodzież, wszyscy mówią o tym, że jak się z spotykają z powstańcami warszawskimi, "to ładują sobie baterie na tygodnie, miesiące swojej działalności, swojej pracy". "I tak dokładnie jest" - dodał.
Trzaskowski podkreślił, że spotkania z powstańcami pokazują jakie wartości ze sobą oni niosą, jak ważni są "dla nas i dla przyszłych pokoleń".
"Dzisiaj od kilku lat przede wszystkim skupiamy się na powstańcach, na tym, jak po prostu można wam pomóc, jak można z wami porozmawiać, jak można doprowadzić do tego, żebyście przekazali swoje doświadczenia młodemu pokoleniu. I bardzo się z tego cieszę, że możemy o tym rozmawiać" - powiedział prezydent Warszawy.
"Dzisiaj od kilku lat przede wszystkim skupiamy się na powstańcach, na tym, jak po prostu można wam pomóc, jak można z wami porozmawiać, jak można doprowadzić do tego, żebyście przekazali swoje doświadczenia młodemu pokoleniu. I bardzo się z tego cieszę, że możemy o tym rozmawiać" - powiedział prezydent Warszawy.
Trzaskowski mówił, że gdy rozmawia z przyjaciółmi, każdy mówi o powstańcach, że "ci ludzie są jakby ulepieni z zupełnie innej gliny, jakby byli z zupełnie innego materiału stworzeni". "Wszyscy to mówią z podziwem patrząc na to, że nigdy nie zginacie kręgosłupa, zawsze jesteście uśmiechnięci, zawsze widać ten błysk w oku. I oczywiście wszyscy wspominamy bohaterstwo, ale jakże ważne są te inne wartości - życzliwość, tolerancja, skromność, niebywała wręcz skromność" - powiedział.
Zaznaczył, że niektórzy zastanawiali się po wojnie, czy można odbudować Warszawę, czy może być ona stolicą Polski. "To dzięki wam jest stolicą i olbrzymia większość z was zaangażowała się w jej odbudowę, tworzyła ją razem z nami. I to, że bez was nie byłoby Polski, bez was nie byłoby nas, bez was nie byłoby tych wartości, to wszyscy wiemy, ale bez was nie byłoby Warszawy. I za to chciałem wam dzisiaj serdecznie podziękować" - powiedział Trzaskowski.
"Zawsze walczyliśmy o pamięć o Powstaniu Warszawskim, ona była dla nas najważniejsza, a dzisiaj to oczywiste, dzisiaj mamy Muzeum Powstania Warszawskiego, mamy ponad 400 miejsc w całej Warszawie, które są oznaczone, upamiętnione. Pamiętamy o tym, zawsze tam jesteśmy, zawsze składamy hołd" - podkreślił prezydent stolicy.
Ale - jak dodał - "kiedyś przecież tak nie było". "Jeszcze ja pamiętam te czasy, kiedy nie można było świętować kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego w taki sposób, w jaki byśmy chcieli, kiedy próbowano mówić o tym, że powstańcy dobrzy, ale idea powstania nie do końca" - powiedział Trzaskowski.
"Zawsze walczyliśmy o pamięć o Powstaniu Warszawskim, ona była dla nas najważniejsza, a dzisiaj to oczywiste, dzisiaj mamy Muzeum Powstania Warszawskiego, mamy ponad 400 miejsc w całej Warszawie, które są oznaczone, upamiętnione. Pamiętamy o tym, zawsze tam jesteśmy, zawsze składamy hołd" - podkreślił prezydent stolicy.
Według niego, "dzisiaj jesteśmy w zupełnie innym miejscu". "I dzisiaj oczywiście to, że możemy przede wszystkim czcić pamięć powstania, że możemy o nim rozmawiać, jest dla nas niesłychanie istotne" - zaznaczył prezydent Warszawy.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło około 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W walkach zginęło około 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej wyniosły około 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu około 500 tys. warszawiaków wypędzono z miasta, które po Powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć.(PAP)
autor: Edyta Roś, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka
ero/ sdd/ mok/