Pięć lat temu zmarł kard. Franciszek Macharski. „Dzięki swojej mądrości i roztropności pomógł Kościołowi i polskiemu społeczeństwu przemierzyć trudną drogę od totalitaryzmu do wolności i suwerenności” – mówił o nim kard. Stanisław Dziwisz podczas mszy św. odprawionej w poniedziałek w katedrze na Wawelu.
Kard. Dziwisz podkreślił, że posługa kard. Macharskiego, który był metropolitą krakowskim od 1978 r., przypadła na niełatwe czasy – okres dramatycznych napięć społecznych i politycznych, które doprowadziły do zmian ustrojowych w Polsce, a następnie do zasadniczej transformacji w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym.
"Kardynał Franciszek, wzorując się na swym patronie, świętym Franciszku z Asyżu, był wrażliwy na ludzką biedę i uwrażliwiał Kościół na wartość i potrzebę ewangelicznego ubóstwa. Po zakończeniu swojej posługi pasterskiej zamieszkał w skromnych warunkach" – powiedział kard. Dziwisz.
Przypomniał, że biskupim hasłem i dewizą życia kard. Macharskiego były słowa "Jezu, ufam Tobie!" i to jego staraniom zawdzięczamy wybudowanie sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach.
Ks. kardynał Franciszek Macharski sakrę biskupią otrzymał z rąk Ojca Świętego Jana Pawła II w styczniu 1979 r., a w czerwcu tego samego roku – godność kardynalską. Przez wiele lat ks. kardynał Macharski był wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski (1979-1994).
Był niezwykle szanowany i lubiany przez wiernych, m.in. za swoje ciepło i bezpośredniość. W czerwcu 2005 r. przeszedł na emeryturę. Zmarł 2 sierpnia 2016 r. o godz. 9.37 w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Podczas ŚDM 2016 w Krakowie ciężko chorego ks. kardynała odwiedził papież Franciszek. Trumna z ciałem ks. kardynała Macharskiego została złożona w krypcie biskupów krakowskich pod konfesją św. Stanisława w katedrze na Wawelu.(PAP)
Autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ joz/