W Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku (MIIWŚ) otwarto w środę wystawę "Kiedy się wypełniły dni… Pochówki polskich obrońców Westerplatte". Ekspozycja przybliża sylwetki 9 żołnierzy poległych w czasie obrony Wojskowej Składnicy Tranzytowej, których szczątki odnaleziono w trakcie badań archeologicznych w 2019 roku.
Wernisaż wystawy odbył się w ramach obchodów 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W uroczystości wzięli udział pracownicy muzeum oraz przedstawiciele rodzin poległych westerplatczyków i Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak podkreślił dyrektor MIIWŚ Grzegorz Berendt wystawa jest efektem pracy muzealnych archeologów, którzy prowadzą badania na Westerplatte.
"W ramach 7 sezonów badań archeologicznych odkryto kilkadziesiąt tysięcy obiektów. Dzisiaj chcemy pokazać cząstkę tego, co zostało ustalone. Kolejne obiekty będą prezentowane od jesieni przyszłego roku, kiedy w budynku byłej elektrowni Wojskowej Składnicy Tranzytowej zostanie uruchomiona część wystawy stałej realizowanego Muzeum Westerplatte i Wojny 1939" - powiedział.
Wyjaśnił, że od października na gdańskim półwyspie prowadzony będzie kolejny etap wykopalisk. "To daje nadzieję, że odnajdziemy kolejnych obrońców. Być może odnajdziemy też mogiły więźniów, którzy od 8 września 1939 roku pracowali przez kolejne dwa lata na półwyspie. Część z nich została tam zamordowana i pogrzebana" - dodał.
Tytuł ekspozycji nawiązuje do wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego - "Pieśń o Żołnierzach z Westerplatte". Scenariusz wystawy przygotowali pracownicy działu archeologicznego muzeum: Piotr Kałka, Adam Dziewanowski i Filip Kuczma.
"Prezentujemy sylwetki dziewięciu westerplatczyków, poległych w trakcie bitwy trwającej pomiędzy 1 a 7 września 1939 roku. Są to polscy żołnierze, których szczątki odnaleziono w trakcie badań archeologicznych przeprowadzonych na gdańskim półwyspie w 2019 roku" - poinformował Dziewanowski.
Jak wyjaśnił, byli to żołnierze, którzy 2 września 1939 roku zginęli w wartowni numer 5, zbombardowanej przez Luftwaffe. W czasie bohaterskiej obrony składnicy zginęło co najmniej 15 polskich żołnierzy, z których część została pogrzebana w grobach wykopanych przez polskich jeńców cywilnych, porządkujących Westerplatte pod niemieckim nadzorem.
"Ci żołnierze 2 września w trakcie walk o składnicę przybyli do wartowni nr 5, aby chwilę odpocząć, zjeść posiłek. W tym momencie nastąpił zmasowany nalot Luftwaffe. Blisko 60 samolotów zrzuciło 258 bomb, które doprowadziły do gigantycznej dewastacji" - powiedział.
Przypomniał, że dotychczas zidentyfikowano sześciu odnalezionych westerplatczyków: starszego legionistę Ignacego Zatorskiego, kaprala Jana Gęburę, kaprala Bronisława Peruckiego, starszego strzelca Władysława Okrasę, legionistę Józefa Kitę oraz plutonowego Adolfa Petzelta.
Jak podkreślił Dziewanowski, celem ekspozycji jest przywrócenie pamięci o polskich bohaterach II wojny światowej i ich postawie.
"Westerplatte i obrona składnicy jest postrzegana jako symbol bohaterstwa, patriotyzmu, walki z przeważającymi siłami wroga, oddania ojczyźnie. Nie do końca przełożyło się to na widzę na temat życiorysu samych obrońców. Większość polskich żołnierzy uczestniczących w walkach pozostaje w zbiorowej świadomości anonimowa. Chcemy to zmienić" - zaznaczył.
Zwiedzający wystawę mogą zapoznać się z biogramami poległych westerplatczyków, jak i zobaczyć przedmioty odkryte przy ich szczątkach.
Na ekspozycji zaprezentowano m.in. aluminiowy medalik - tzw. Szkaplerz Karmelitański odnaleziony przy szczątkach kaprala Bronisława Peruckiego. Na awersie widnieje wizerunek Matki Bożej z maleńkim Jezusem trzymającym szkaplerz, na rewersie jest Najświętsze Serce Pana Jezusa. Osoba nosząca go na szyi zobowiązuje się do naśladowania cnót Matki Bożej – pokory, posłuszeństwa, skromności.
Przy szczątkach Józefa Kity odkryto natomiast ochraniacz lufy karabinu zwany antyzapiaszczaczem. Prezentowany egzemplarz został wykonany w 1933 roku przez warszawską firmę Perkun. Na ochraniaczu znajdują się wybite litery WP (Wojsko Polskie), między którymi umieszczono godło państwowe. Na klapce widoczny jest także numer broni, do której był przypisany.
Wystawa pokazuje też wykonany ze skóry juchtowej but saperski wz. 1931 ujawniony wraz ze szczątkami Ignacego Zatorskiego. Obuwie tego wzoru pozbawione było sznurowadeł – wciągało się je na stopę po obu stronach cholewy. Podeszwa wyposażona była w gwoździe ochronne, a na obcasie znajdowała się metalowa podkówka. Obuwie takie weszło w skład wyposażenia Żołnierzy Westerplatte w II połowie lat 30-tych.
Goście muzeum mogą również zobaczyć wykonane z cynku guziki mundurowe, guzik bieliźniany, odłamek niemieckiej bomby lotniczej SC-50 oraz dwa haki mundurowe służące do podtrzymania żołnierskiego pasa na linii talii. Jest też fragment skórzanej ładownicy wz. 1922, znalezionej przy szczątkach jednego z niezidentyfikowanych obrońców. Widoczne na niej ślady nadpalenia powstały w wyniku pożaru, który wybuch w ruinach wartowni nr 5 na skutek bombardowania. (PAP)
Autor: Anna Wydorska
anm/ pat/