Władze Holandii formalnie przeprosiły za masakry, których wojska tego kraju dopuściły się ponad 60 lat temu w okresie walki Indonezji o niepodległość. Holandia, które nie chciała stracić swej kolonii, krwawo tłumiła dążenia niepodległościowe.
Ambasador Holandii w Dżakarcie Tjeerd de Zwaan zwrócił się w czwartek do wdów ofiar z południowego Sulawesi (dawniej Celebes), przepraszając za "ekscesy" swojego kraju w latach 1945-1949, podczas indonezyjskiej wojny o niepodległość.
De Zwaan poinformował, że rząd Holandii zgodził się wypłacić dochodzącym sprawiedliwości w holenderskich sądach wdowom ofiar z Sulawesi i Rawagede 20 tys. euro odszkodowania.
Rawagede (obecnie Balongsari) to mała wioska w prowincji Jawa Zachodnia, gdzie w grudniu 1947 roku wojska holenderskie zabiły 431 chłopców i młodych mężczyzn.
Indonezja, która była kolonią holenderską przez prawie 150 lat, ogłosiła niepodległość 17 sierpnia 1945 roku, ale Holandia odmawiała jej uznania aż do 1949 roku.
Czwartkowe wystąpienie ambasadora to kolejne formalne przeprosiny Holandii za działania jej wojsk w Indonezji. W grudniu 2011 roku ambasador de Zwaan przepraszał już za masakrę w Rawagede. (PAP)
az/ ap/