Były prezydent Lech Wałęsa odebrał w niedzielę tytuł honorowego obywatela gminy Brudzeń Duży. Wcześniej odwiedził pobliskie Sobowo, gdzie na cmentarzu parafialnym spoczywają jego rodzice. To miejscowości położone w rodzinnych stronach b. prezydenta.
Tytuł honorowego obywatela gminy Brudzeń Duży nadano Lechowi Wałęsie za wyjątkowy wkład w rozwój demokracji w Polsce, w Europie i na świecie.
"Wyroki boskie są niezbadane. Macie na to dowód. Kto by przypuszczał, że chłopak stąd, bez wielu szkół, odegra taką rolę. Miałem tylko dwie rzeczy: wiarę w to, co robię i wiarę w Pana Boga" - powiedział Wałęsa po otrzymaniu tytułu.
B. prezydent wezwał do budowania przyszłości na wartościach. "Idzie wielki bój w świecie o to, na jakich fundamentach będziemy budować Polskę, Unię Europejską, nawet globalizację. Jeżeli dziś popełnimy błędy, to jutro zapłacimy my i nasze dzieci cenę za to wszystko" - zaznaczył Wałęsa.
Pytany przez dziennikarzy o to, czym jest dla niego nadany mu przez gminę Brudzeń Duży tytuł honorowego obywatela, Wałęsa powiedział, że to szczególne wyróżnienie, ale także odpowiedź na niektóre opracowania, odnoszące się do jego lat młodości, które - jak to określił - "polegają na kłamstwie". "Taki tytuł natychmiast, bez mojego udziału, daje w nos tym ludziom, którzy takie bzdury piszą. Niech przyjadą, niech się spytają, jak wyglądało moje życie, jak się zachowywałem" - podkreślił m.in. Wałęsa.
"Wyroki boskie są niezbadane. Macie na to dowód. Kto by przypuszczał, że chłopak stąd, bez wielu szkół, odegra taką rolę. Miałem tylko dwie rzeczy: wiarę w to, co robię i wiarę w Pana Boga" - powiedział Wałęsa po otrzymaniu tytułu.
"Szczególnie się cieszę z tych prostych miejsc, tam gdzie wałęsałem się, gdzie pływałem, gdzie chodziłem do komunii. Znacie mnie. Z tego miejsca, jakieś takie zauważenie, uszanowanie to szczególnie łechce, szczególnie jest dobre, szczególnie jestem wdzięczny" - dodał b. prezydent. Zapowiedział, że nadany mu tytuł, podobnie jak inne wyróżnienia, przekaże do sanktuarium maryjnego na Jasnej Górze w Częstochowie.
Wspominając rodziców, pochowanych na cmentarzu w Sobowie, Wałęsa powiedział: "Ja też coś kombinuję, żeby wrócić w tych deseczkach w pobliże, bo ja kocham tę ziemię. Tu się urodziłem, tu pierwsza miłość, tu pierwsza komunia i w związku z tym jestem tak związany z tą ziemią, że to jest moja ziemia".
W laudacji na cześć b. prezydenta wójt gminy Brudzeń Duży Andrzej Dwojnych przypomniał zasługi Lecha Wałęsy w obaleniu komunizmu i odzyskaniu wolności przez Polskę. „Czy się to komuś podoba, czy nie, prezydent Lech Wałęsa wszedł do historii pisanej wielkimi zgłoskami i nikt go stamtąd nie zdoła wyciągnąć, ani teraz, ani w przyszłości” - powiedział wójt. Dodał, że Lech Wałęsa jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych polityków na świecie.
Wcześnie, w niedzielę przed południem, Lecha Wałęsa uczestniczył w mszy świętej w kościele św. Hieronima w Sobowie odprawionej w intencji b. prezydenta. Jego rodzice w 1934 r. zawarli tam ślub. Oboje - ojciec Bolesław (zm. 1945 r.) i matka Feliksa (zm. 1975 r.) oraz ojczym Stanisław (zm. 1981 r.) - pochowani są na cmentarzu parafialnym. Do parafii Sobowo, położonej na granicy woj. mazowieckiego, należy oddalone o ok. 7 km Popowo w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie urodził się Lech Wałęsa.
„Gościmy w naszej parafii, chyba mogę tak powiedzieć, naszego ziomka. Cieszymy się z obecności pana prezydenta, tym bardziej, że tu są pana korzenie. Tu siedemdziesiąt lat temu przyszedł pan na świat, w niedalekim Popowie. /.../ To podróż sentymentalna, powrót do domu” - powiedział w homilii proboszcz parafii ks. Jacek Daczkowski.
Wspominając rodziców, pochowanych na cmentarzu w Sobowie, Wałęsa powiedział: "Ja też coś kombinuję, żeby wrócić w tych deseczkach w pobliże, bo ja kocham tę ziemię. Tu się urodziłem, tu pierwsza miłość, tu pierwsza komunia i w związku z tym jestem tak związany z tą ziemią, że to jest moja ziemia".
Przypomniał historię rodziny Lecha Wałęsy: ojca, z zawodu cieślę, cieszącego się - jak podkreślił - poważaniem wśród społeczności lokalnej i matkę, która wychowywała swoje dzieci w duchu patriotyzmu i pobożności. „Stąd wyniósł pan wszystkie wartości ważne dla chrześcijanina” - dodał ks. Daczkowski.
Wałęsa otrzymał w prezencie od radnych gminy Brudzeń Duży, dotychczas nieudostępniane i sporządzone po raz pierwszy, fotokopie aktu swojego chrztu oraz aktu małżeństwa rodziców. Odwiedził też dąb zasadzony w pobliżu tamtejszej szkoły podstawowej i nazwany jego imieniem. Na zakończenie wziął udział w spotkaniu opłatkowym z samorządowcami i mieszkańcami gminy. Wśród obecnych byli krewni b. prezydenta.
Wizytę Lecha Wałęsy w rodzinnych stronach zorganizowano na zaproszenie gminy Brudzeń Duży. Nadany b. prezydentowi tytuł honorowego obywatela jest pierwszym przyznanym w historii tego samorządu. W programie wizyty zaplanowano m.in. spotkanie opłatkowe Lecha Wałęsy z radnymi i mieszkańcami gminy.
B. prezydent Polski w latach 1990-95 - pierwszy wybrany w powszechnych i demokratycznych wyborach po upadku komunizmu - urodził się 29 września 1943 r. w Popowie koło Lipna. Wychowywał się w wielodzietnej rodzinie. Ukończył zasadniczą szkołę mechanizacji rolnictwa i w latach 1961-67, z przerwą na służbę wojskową, pracował jako elektromechanik samochodowy w Państwowym Ośrodku Maszynowym w Łochocinie. (PAP)
mb/ ls/