30 listopada 1939 r. ZSRR zaatakował Finlandię. Pomimo olbrzymiej dysproporcji sił Finlandia obroniła niepodległość, choć straciła część terytorium. "Opór zaskoczył agresora" - podkreśla historyk wojskowości Dariusz Kaliński.
"Agresywne sowieckie działania wobec Finlandii były częścią stalinowskiej polityki ekspansji w Europie i konsekwencją paktu Ribbentrop-Mołotow, który dotyczył nie tylko Polski. Stalin uznawał Finlandię za strefę sowieckich wpływów, podobnie jak Litwę, Łotwę i Estonię" - powiedział PAP historyk wojskowości i publicysta Dariusz Kaliński.
Finlandia, podobnie jak większość ziem polskich w XIX wieku znajdowała się pod panowaniem rosyjskim. Przypadła jej kosztem Szwecji w trakcie wojen napoleońskich. Odzyskała niepodległość nieco wcześniej niż Polska (w grudniu 1917 r.) i zaraz potem musiała stoczyć walki z Czerwoną Gwardią - zwolennikami zaprowadzenia w Finlandii systemu podobnego do tego w bolszewickiej Rosji. W tej krótkotrwałej wojnie domowej wsławił się Carl Gustaf Mannerheim, były generał carskiej armii, który w trakcie swojej służby stacjonował m.in. w Warszawie. Niedługo przed wybuchem I wojny światowej dowodził tam elitarnym Lejb-Gwardyjskim Pułkiem Ułanów Jego Wysokości.
To właśnie Mannerheim stał się symbolem radziecko-fińskiej wojny, która rozpoczęła się od inwazji Armii Czerwonej 30 listopada 1939 r. Atak zbrojny został poprzedzony ultimatum, jakie 12 października 1939 r. rządowi Finlandii postawił Związek Radziecki. To ultimatum było z kolei następstwem paktu Ribbentrop-Mołotow. Na mocy tego układu Niemcy i Związek Radziecki rozgraniczyły swoje strefy wpływów. Do radzieckiej, oprócz wschodnich obszarów Polski, włączono m.in. Finlandię.
Licząca w 1939 r. około 3,5 mln mieszkańców Finlandia nie zamierzała się jednak z tym pogodzić i stawiła opór dużo większemu sąsiadowi. Rząd premiera Risto Rytiego zdawał sobie sprawę, że spełnienie żądań Moskwy: oddanie skrawka terytorium i zgoda na stworzenie radzieckiej bazy na mającym strategiczne znaczenie półwyspie Hanko, oznaczać będzie utratę suwerenności. W pogranicznym pasie, którego domagała się Moskwa, w latach 30. Finlandia zbudowała bowiem system umocnień. Inicjatorem był Mannerheim jako przewodniczący Rady Obrony Państwa, i to od jego nazwiska ten pas umocnień potocznie nazywano linią Mannerheima.
Pretekstem do agresji dla Stalina stało się ostrzelanie 26 listopada 1939 r. znajdującej się przy samej granicy, ale już po stronie sowieckiej, wioski Mainila. Moskwa o dokonanie tego ostrzału oskarżała Finlandię i cztery dni później rozpoczęła ofensywę.
30 listopada 1939 r. ZSRR zerwał zawarty siedem lat wcześniej pakt o nieagresji i bez wypowiedzenia wojny zaatakował terytorium Finlandii. Sowieckie lotnictwo dokonało silnych nalotów na Viipuri (obecnie Wyborg) oraz wiele innych miejscowości. Helsinki bombardowano osiem razy: zginęło 97 osób, głównie cywili, 260 osób odniosło rany. Zniszczeniu uległo kilkadziesiąt budynków cywilnych.
Do obrony Finlandii stanęło ponad 220 tys. żołnierzy regularnej armii i ochotników z Suojeluskunnat (gwardia obywatelska) oraz innych formacji. Agresor rzucił do walki ok. 450 tys. żołnierzy, lecz ich łączną liczbę wraz z lotnictwem i marynarką szacuje się na 750-760 tys. Sowieci mieli kilkukrotną przewagę w broni pancernej i lotnictwie.
"W założeniu Stalina wojna z Finlandią miała potrwać krótko, planowano jej zajęcie w tydzień. Opór zaskoczył agresora" - wyjaśnił Kaliński.
Niskie temperatury i zalesiony teren sprzyjały Finom. Wobec braku dział przeciwpancernych wprowadzili oni do walki prostą, lecz niezwykle skuteczną broń - butelki z benzyną zwane powszechnie "koktajlami Mołotowa". Niewielkie, lecz dobrze wyszkolone oddziały fińskie poruszające się często na nartach zadały napastnikom poważne straty. Zablokowane i ostrzeliwane przez Finów pancerne kolumny sowieckie na wąskich, leśnych duktach nie były w stanie wykorzystać przewagi ogniowej. Armia sowiecka była źle dowodzona. Najzdolniejsi oficerowie zostali zlikwidowani podczas "czystek" w latach 1937-38.
Do ciężkich walk doszło w rejonie Summa, sukcesem Finów zakończyły się boje pod Suomussalmi i Raate. Finowie zastosowali taktykę „motti” polegającą na rozproszeniu poszczególnych oddziałów sowieckich dywizji i rozbiciu ich po serii szybkich natarć. Znanym dziś na całym świecie symbolem bohaterskiej obrony kraju stał się strzelec wyborowy Simo Häyhä, zwany "Białą Śmiercią", który zastrzelił ponad 500 sowieckich żołnierzy.
Pomoc Finom - w postaci ochotniczych oddziałów (11,5 tys. ochotników, głównie z krajów skandynawskich), wsparcia finansowego i dostaw uzbrojenia - okazały Dania, Francja, Norwegia, Szwecja, USA, Węgry, Wielka Brytania i Włochy.
"Gdy Finowie zwrócili się o pomoc do Niemiec, otrzymali wymijającą odpowiedź, a w zasadzie - odmowę. Sojusz III Rzeszy z ZSRR był dla Hitlera ważniejszy niż losy Finlandii - od Sowietów kupowano ropę naftową i inne strategiczne surowce" - wskazał Kaliński.
Rozważano wysłanie na front polskiego kontyngentu sformowanego we Francji. W lutym 1940 roku Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich gen. Szyszko-Bohusza miała wziąć udział w walkach, jednak ostatecznie jej oddziały trafiły do norweskiego Narwiku, gdzie walczyły z Niemcami.
Po agresji na Finlandię ZSRR został wykluczony z Ligi Narodów. 1 grudnia 1939 roku Sowieci proklamowali w Terijoki (ob. Zielenogorsk, Rosja) tzw. "Fińską Republikę Demokratyczną" z działaczem komunistycznej Międzynarodówki Otto Kuusinenem na czele. Większość Finów zignorowała marionetkowy twór.
Sowiecka agresja, zwana potocznie wojną zimową (fin. Talvisota), zakończyła się 13 marca 1940 roku podpisaniem traktatu pokojowego w Moskwie. Straty fińskie ocenia się na 25 tys. zabitych i 43 tys. rannych, Sowieci oficjalnie szacują własne straty na 230 tys. zabitych, lecz wiele źródeł wskazuje wyższe liczby (270-300 tys.). Finlandia utraciła ok. 10 proc. terytorium - 35 tys. km kw.: część Karelii i Półwysep Rybacki, lecz zachowała suwerenność.
"Konflikt ujawnił m.in. liczne słabości w sferze sowieckiego dowodzenia. Wnioski z wojny zimowej wyciągnęli hitlerowscy generałowie, którzy przygotowywali atak na ZSRR" - wskazał Dariusz Kaliński.
Dla Kremla było to pyrrusowe zwycięstwo, okupione ogromnymi stratami w ludziach i sprzęcie. Po ataku III Rzeszy na ZSRR w czerwcu 1941 roku Finlandia przystąpiła do wojny po stronie państw Osi. Walki fińsko-sowieckie w latach 1941-44 są nazywane wojną kontynuacyjną (Jatkosota). W ostatnich miesiącach II wojny światowej oddziały fińskie stanęły po stronie aliantów i zwróciły się przeciw Niemcom podczas tzw. wojny lapońskiej.
W 1945 r. nawiązano stosunki dyplomatyczne między Finlandią a ZSRR. Na mocy podpisanego w lutym 1947 r. w Paryżu traktatu Finlandia musiała zapłacić ZSRR wysokie odszkodowanie i utraciła dostęp do Morza Barentsa. Prezydent marszałek Mannerheim udał się na emigrację do Lozanny (Szwajcaria), gdzie zmarł 27 stycznia 1951 r. Przez kilkadziesiąt lat Finlandia pozostawała neutralna, realizując politykę równowagi pomiędzy Wschodem a Zachodem. Dla historyków termin "finlandyzacja" oznaczał jednak ograniczenie przez obce mocarstwo swobody polityki zagranicznej innego państwa w zamian za nieinterweniowanie w politykę wewnętrzną. Sowieci, a po 1991 r. Rosja, niejednokrotnie próbowali "instalować" przychylnych sobie polityków w fińskich strukturach władzy.
Po 2014 r. i zajęciu przez Rosję Krymu Finlandia zaczęła zacieśniać relacje wojskowe z USA i NATO. Dla obywateli, wcześniej nastawionych do członkostwa w Sojuszu sceptycznie (24 proc. poparcia w 2021 r.), atak Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. był zaskoczeniem i oznaczał zmianę w preferencjach politycznych społeczeństwa. 76 proc. Finów poparło wstąpienie do NATO. 18 maja 2022 r. Finlandia i Szwecja złożyły jednocześnie wnioski o akcesję.
29 czerwca 2022 r. podczas szczytu NATO w Madrycie Finlandia i Szwecja zostały zaproszone do przystąpienia do Sojuszu. 4 kwietnia 2023 r., w 74. rocznicę powstania NATO, Finlandia stała się 31. należącym do niego państwem. 7 marca 2024 r. do NATO dołączyła także Szwecja. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ miś/ lm/ jkrz/