
W piątek w Gdańsku rozpocznie się festiwal "Wisłoujście 1628" upamiętniający bitwę morską, która rozegrała się u stóp Twierdzy na Wiśle. Przez trzy dni udział weźmie prawie 350 rekonstruktorów z Polski i Europy.
Rzecznik Muzeum Gdańska dr Andrzej Gierszewski przypomniał, że w nocy z 5 na 6 lipca 1628 roku flota Rzeczypospolitej i Gdańska została z zaskoczenia zaatakowana przez siły szwedzkie. "W wyniku ataku zostały zatopione okręty »Żółty Lew« i galeon »Święty Jerzy«".
Dodał, że festiwal, który rozpocznie się w piątek, upamiętni bitwę morską. "Twierdza Wisłoujście zamieni się w żywe muzeum XVII wieku. Przez trzy dni będzie można spotkać żołnierzy I Rzeczypospolitej, miejskich rzemieślników, kupców z egzotycznym towarem, a nawet usłyszeć salwy armatnie" - przekazał.
Dyrektor muzeum prof. Waldemar Ossowski powiedział, że w piątek w południe na inaugurację festiwalu zostanie oddana salwa honorowa - symboliczny hołd dla załóg królewskich - przez kilkudziesięciu rekonstruktorów.
"Chcemy, by tegoroczna edycja rozpoczęła się z odpowiednią mocą i należnym szacunkiem dla historii oraz upamiętniła tych, którzy bronili Rzeczypospolitej oraz portowego Gdańska ponad 300 lat temu" - dodał.
W programie trzydniowego festiwalu są m.in. pokazy musztry, trzy inscenizacje bitew z udziałem jazdy, piechoty i artylerii, warsztaty rzemieślnicze, koncerty, taniec dawny i kącik dla najmłodszych.
Dr Gierszewski dodał, że w wydarzeniu weźmie udział blisko 350 rekonstruktorów z Polski i Europy.
Program wydarzenia oraz szczegóły na temat dojazdu i biletów dostępne są na stronie Muzeum Gdańska. (PAP)
pm/ miś/