Odsłonięcie Pomnika Poległych Stoczniowców./NAC
W Gdańsku we wtorek przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców odbędą się uroczystości 55. rocznicy rewolty grudniowej 1970. Następnego dnia, z udziałem prezydenta Karola Nawrockiego, odbędą się obchody przed pomnikiem Grudnia 1970 w Gdyni.
Dni Pamięci Grudnia 1970 upamiętniają jedną z najtragiczniejszych dat na Wybrzeżu w najnowszej historii Polski.
Daty 16–18 grudnia spinają klamrą wydarzenia, jakie rozegrały się w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Elblągu. Niedemokratyczne rządy i fatalna sytuacja ekonomiczna w połowie grudnia 1970 roku wyprowadziły ludzi na ulice, impulsem była zapowiedź podwyżki cen żywności.
We wtorek o godz. o godz. 8. przed pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 kwiaty i znicze złożą b. prezydent Lech Wałęsa oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Tego samego dnia W Europejskim Centrum Solidarności będzie można zobaczyć film „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł” w reż. Antoniego Krauzego.
Po południu w ECS zostanie wręczona Odznaka Solidarności i Praw Człowieka ECS. Na godz. 16. zaplanowano mszę św. w Bazylice św. Brygidy w intencji Ojczyzny w 55. rocznicę rewolty grudniowej 1970 i 44 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, zaś wieczorem w ECS odbędzie się koncert „To nie na darmo”, podczas którego wystąpią m.in. Piotr Cugowski, Julia Pietrucha oraz Mery Spolsky.
W Gdyni obchody rozpoczną się w środę 17 grudnia br. o godz. 6 rano przed Pomnikiem Grudnia 1970 przy przystanku SKM Gdynia Stocznia. Prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta zapowiedziała, że w porannych uroczystościach będzie brał udział prezydent Karol Nawrocki.
Druga, popołudniowa część gdyńskich obchodów rocznicy tragicznych wydarzeń w grudniu 1970 r. odbędzie się ok. 18.10 pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 przy Urzędzie Miasta Gdyni.
W grudniu 1970 r. robotnicy strajkowali, bo chcieli lepszych warunków życia, podniesienia płac i cofnięcia wprowadzonych tuż przed świętami podwyżek cen żywności. 17 grudnia o poranku przy wiadukcie obok stacji SKM Gdynia Stocznia wojsko i milicja zaatakowały idących do pracy bezbronnych stoczniowców. Pojawiły się pierwsze ofiary, a wiele osób zostało rannych.
Robotnicy poszli pod Prezydium Miejskiej Rady Narodowej (dziś mieści się tam Urząd Miasta Gdyni). Pochód, który szedł od strony ul. Czerwonych Kosynierów (dzisiejsza ul. Morska), na czele niósł na drzwiach zastrzelonego młodego robotnika Zbigniewa Godlewskiego.
Na Wzgórzu Nowotki (dziś Wzgórze św. Maksymiliana) doszło do kolejnej krwawej konfrontacji. Młodzi ludzie rzucali w funkcjonariuszy ZOMO kamieniami w odwecie za poranne wydarzenia. To nie pozostało bez odpowiedzi ze strony milicji. Według oficjalnych informacji tego dnia w Gdyni zginęło 18 osób.
W grudniu 1970 r. w proteście przeciw podwyżkom cen wprowadzonym przez władze PRL przez Wybrzeże przetoczyła się fala strajków i demonstracji. W Gdańsku i Szczecinie protestujący podpalili gmachy komitetów wojewódzkich PZPR. Aby stłumić protesty, władze zezwoliły milicji i wojsku na użycie broni. Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga od kul milicji i wojska zginęły 44 osoby (w tym 18 w Gdyni), a ponad 1160 zostało rannych. (PAP)
kszy/ aszw/