Tegoroczna Niedziela Palmowa jest szczególna, ponieważ przygotowuje nas do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w lipcu w Polsce z udziałem papieża Franciszka - powiedział w niedzielę metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
"Modlimy się więc w intencji tych wszystkich, którzy zaangażują się w spotkanie krakowskie młodego Kościoła, które będzie miało hasło: +Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią+" - mówił hierarcha podczas mszy świętej w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego na warszawskim Ursynowie.
Zwrócił uwagę, że miłosierdzie Boga, ale też ludzi względem siebie, jest bardzo bliskie papieżowi Franciszkowi, który ten rok ogłosił Świętym Rokiem Miłosierdzia.
Także Światowe Dni Młodzieży, jak podkreślił kard. Nycz, papież pragnie wpisać w ten kontekst, "abyśmy tu i teraz w Kościele i świecie, w rodzinach i w naszym życiu, potrafili otwierać się na miłosierdzie Boga, ale równocześnie abyśmy potrafili być miłosierni".
Hierarcha podkreślił, że świat i współczesny człowiek potrzebują Bożego miłosierdzia. "Dzięki miłosierdziu Bożemu żyjemy i dzięki miłosierdziu Boga mamy nadzieję, że zostaniemy zbawieni" - mówił metropolita warszawski.
Nawiązując do opublikowanego niedawno listu papieża Franciszka do młodych całego świata na spotkanie krakowskie, kard. Nycz przypomniał, że Ojciec Święty przywołuje w nim fragment Ewangelii św. Mateusza, który mówi o ukrzyżowaniu dwóch łotrów - dobrego i złego, którzy zostali ukrzyżowani razem z Jezusem. "I pyta w nim młodzież, czy chcą być, jak ten zuchwały łotr, który szydził z Jezusa jeszcze na krzyżu, czy chcą być pokorni, jak ten dobry łotr, uznający swoją winę i swój grzech, który usłyszał od Jezusa, że jeszcze dziś będzie z Nim w raju".
Kard. Nycz dodał: "Takie jest miłosierdzie Boga. Pan Bóg jest cierpliwy, Pan Bóg cieszący się z każdego nawracającego się grzesznika. Ten pierwszy wyraz dobrej woli i uznania swojego grzechu, Pan Bóg przychodzi ze swoim przebaczeniem. Szanuje ludzką wolność do końca. Człowiek musi chcieć wrócić do Jezusa".
W takim właśnie duchu - jak zaznaczył hierarcha - przygotowuje się młodzież w Warszawie i do przyjęcia młodzieży z zagranicy w warszawskiej archidiecezji. Ale przygotowujemy się również do wyjazdu i spotkania w ramach ŚDM w Krakowie. "Tam w Krakowie będzie i entuzjazm Niedzieli Palmowej i będzie śpiewała młodzież z całego świata wraz z papieżem Franciszkiem +Hosanna Synowi Dawidowemu+. Tam będzie także zaduma nad tym, co się stało na Golgocie dla naszego zbawienia. Będzie w centrum ŚDM krzyż, który pielgrzymuje po całym świecie po to, żeby w ŚDM być w Krakowie, by później móc zostać przekazany następnemu miastu, gdzie będą odbywać ŚDM" - mówił kard. Nycz.
Dodał, że w Krakowie będzie zaduma nad Wielkim Piątkiem - wtedy, kiedy młodzież przejdzie ulicami miasta, tak jak kiedyś w Jerozolimie z Drogą Krzyżową, która poprzedzi centralne uroczystości ŚDM. "I tam będzie trwający w Kościele Poranek Wielkanocny. Bo to wszystko, co się zaczęło w Niedzielę Palmową i przejdzie przez Wielki Tydzień, który dziś rozpoczynamy, skończyło się zmartwychwstaniem Chrystusa. I tę prawdę przeżywa Kościół w każdy Wielki Tydzień, w każdym czasie paschalnym idziemy z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym" - podkreślił metropolita warszawski.
Przed mszą świętą kard. Nycz poświęcił kolorowe palmy przyniesione przez dzieci i młodzież. (PAP)
skz/ pz/