Wydatki na kulturę z budżetu państwa będą w 2016 r. większe o 9,5 proc. niż w 2015 r., korekcie w ciągu roku ulegną wieloletnie rządowe projekty budowy muzeów, powstanie też nowy program "Niepodległa 2018" - poinformował wiceminister kultury Jarosław Sellin.
"Generalnie wydatki na kulturę z budżetu państwa w 2016 r. będą wyższe o 9,5 proc. w stosunku do 2015 r., w tym na szkolnictwo artystyczne o 5 proc., na wyższe szkolnictwo artystyczne o 5,5 proc., a na szeroko rozumianą kulturę i ochronę dziedzictwa kulturalnego o 13,5 proc." - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin przedstawiając we wtorek na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu projekt budżetu państwa w części dotyczącej kultury.
Jak zaznaczył, "trwałe elementy budżetu były już zaplanowane przez poprzedni rząd, ale wprowadzono do niego pewne korekty". Jako przykład wymienił, zwiększenie o ponad 50 proc. środków na zabytki. "Uważamy, że tutaj zaległości jest bardzo dużo. Na ogół aplikacji przychodzących do ministerstwa z całego kraju o wsparcie na ochronę zabytków, na remont zabytków jest dziesięć razy więcej niż środków. Chcieliśmy, więc te środki powiększyć, by można było usatysfakcjonować więcej wnioskodawców niż to było do tej pory" - wyjaśnił Sellin. Poinformował, że zwiększone o 100 proc. zostaną środki na program "Patriotyzm jutra", który "jest dla nas bardzo ważny, a w poprzednich latach miał bardzo obniżone finansowanie".
"Dla nas priorytetem jest Muzeum Historii Polski. Chcemy by to muzeum, które - można powiedzieć - trwało w zastoju przez ostatnich kilka lat, było ambitnie realizowane, naprawdę realizowane i żeby otwarcie tego muzeum było jednym z najważniejszych wydarzeń 100-lecia niepodległości Polski w 2018 r. i jednym z wielu wydarzeń” - zaznaczył wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Zwrócił też uwagę na wieloletnie rządowe programy inwestycyjne. "To są przede wszystkim trzy nowe placówki muzealne: Muzeum Historii Polski w Warszawie, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Poinformował, że w ciągu roku na posiedzeniach rządu będą wprowadzane korekty do wieloletnich programów rządowych. "Dla nas priorytetem jest Muzeum Historii Polski. Chcemy by to muzeum, które - można powiedzieć - trwało w zastoju przez ostatnich kilka lat, było ambitnie realizowane, naprawdę realizowane i żeby otwarcie tego muzeum było jednym z najważniejszych wydarzeń 100-lecia niepodległości Polski w 2018 r. i jednym z wielu wydarzeń” - zaznaczył.
Zapowiedział nowy wieloletni program rządowy pt. „Niepodległa 2018”, który będzie przewidywał „różnego rodzaju zdarzenia, otwieranie nowych instytucji, ale też zdarzenia o charakterze artystycznym, eventy uliczne, happeningi, które będą związane ze 100-leciem niepodległości. Chcemy by w 100-lecie niepodległości celebrować przez cały 2018 r., a nie tylko 11 listopada”.
Przy tej okazji wiceminister pytany był, gdzie ostatecznie powstanie Muzeum Historii Polski. "Wiem, że były inne plany, wiem, że były też kontrowersje wokół decyzji, gdzie ostatecznie Muzeum Historii Polski ma być umiejscowione. Zdecydowaliśmy się podtrzymać decyzję, że muzeum na być na Cytadeli z dwóch powodów. Po pierwsze: zależy nam by zdążyć do 2018 r. Szukanie nowego miejsca oznaczałoby, że tego ambitnego planu nie zrealizujemy (…). Po drugie: dzięki tej decyzji powstaje na Cytadeli (…) taka wyspa muzeów historycznych: jest Muzeum X Pawilonu, jest otwarte w ubiegłym roku Muzeum Katyńskie (…), buduje się Muzeum Wojska Polskiego i powstanie Muzeum Historii Polski. Będziemy mieli cztery historyczne muzea w jednym miejscu" - powiedział.
Sellin poinformował, że korekty finansowe dotyczyć będą programu budowy Muzeum II Wojny Światowej. "Naszym zdaniem te wydatki są przeszacowane in plus. Nie udało im się wydać 50 mln zł w 2015 r. Nie sądzę, żeby udało się w 2016 r. wydać zaplanowane 175 mln zł (…). Przypuszczam, że problem jaki Muzeum II Wojny Światowej ma z miejscem, w którym ma być ulokowane, z zabezpieczeniem inżynierskim tego miejsca będzie jeszcze trwał. W związku z tym sama realizacja obiektu budowlanego to jest jeszcze kwestia przyszłości, i myślę, że ten wieloletni program rządowy będzie musiał być jeszcze mocno skorygowany" - ocenił.
Zgodnie z projektem budżetu na budowę Muzeum Historii Polski w 2016 r. zaplanowano przeznaczyć 11,6 mln zł, a budowę kompleksu Muzeum Józefa Piłsudskiego - 56 mln zł.
Wiceminister przedstawiając projekt budżetu dużo miejsca poświęcił polityce historycznej. "W związku z chęcią prowadzenia ambitniejszej i bardziej systemowej polityki historycznej państwa powołaliśmy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy: Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. oraz Muzeum Piaśnicy jako filię Muzeum Stutthof. To nie koniec tych działań, mamy poczucie, że jest mnóstwo różnych inicjatyw, które się rodzą w regionach, lokalnie, które do nas aplikują o wsparcie i na pewno to wsparcie otrzymają. Prowadzenie systemowej, wieloletniej (…) polityki historycznej wymaga istnienia instytucji, a tych instytucji prowadzących politykę historyczną jest wciąż za mało" - zaznaczył.
Pytany czy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. będzie placówką niezależną od Muzeum Drugiej Wojny Światowej, odpowiedział, że tak. "To oddanie sprawiedliwości pewnej inicjatywie, która już zafunkcjonowała w latach 2006-2007, ale została po prostu zatrzymana po 2007 r. Jest środowisko, które chciało zrobić atrakcyjne, narracyjne muzeum nie w miejscu, gdzie się dziś buduje Muzeum II Wojny Światowej, bo to późniejsza inicjatywa, ale na terenie Westerplatte. To tam przyjeżdżają masa ludzi, Polaków i cudzoziemców, to jest miejsce kojarzone, znane, ludzi chcą zobaczyć właśnie to miejsce" – mówił.
"Szczerze mówiąc dziś mają niewiele do oglądania w sensie narracyjnym - parę zaniedbanych ruin, parę plansz, chaszcze, krzaki (…). To tu zaczęła się II wojna światowa, to nasze Pearl Harbor. To miejsce zasługuje na uporządkowanie, lepsze wyeksponowanie i odtworzenie pewnych rzeczy materialnych, które są do odtworzenia" - podkreślił.
Dopytywany, czy w projekcie budżetu 2016 r. na te dwie nowe placówki zostały zabezpieczone środki, przypomniał, że są to instytucje, które się dopiero tworzą, decyzje w ich sprawie zapadły na przełomie roku i w związku z tym w tym roku nie będą się z nimi wiązały duże koszty. "Dopiero jak będziemy opracowywać budżet na 2017 r. będzie to osobna pozycja" - poinformował.
Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu państwa na 2016 r. w zakresie kultury. Za takim zaopiniowaniem głosowało 12 posłów, nikt nie był przeciw, 5 posłów wstrzymało się od głosu. (PAP)
dsr/ pz/