W Krakowie odbyła się we wtorek uroczysta, ogólnopolska premiera filmu „Obława” w reż. Marcina Krzyształowicza. Ten film to moralitet, opowieść o postawach ludzi w obliczu wojny – powiedział przed projekcją reżyser. Film, który na tegorocznym 37. festiwalu filmowym w Gdyni został uhonorowany Srebrnymi Lwami, trafi do kin 19 października.
W krakowskim kinie Kijów Centrum pojawili się we wtorek aktorzy, grający w ”Obławie” główne role: Marcin Dorociński (kapral Wydra), Maciej Stuhr (konfident Kondolewicz), Sonia Bohosiewicz (żona Kondolewicza) i Weronika Rosati (sanitariuszka Pestka) oraz twórcy filmu.
„Obława” to thriller wojenny, którego akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej. Reżyser zadedykował film swojemu ojcu żołnierzowi AK. „Mam poczucie, że udało nam się ten film zrobić szczerze, tak jak sobie wymarzyliśmy. Sporo zdrowia zostawiliśmy w tym lesie i mam wrażenie, że będzie to gdzieś widać na kliszy” – powiedział PAP Marcin Krzyształowicz, który jest także autorem scenariusza.
„Obława” to thriller wojenny, którego akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej. Reżyser zadedykował film swojemu ojcu żołnierzowi AK. „Mam poczucie, że udało nam się ten film zrobić szczerze, tak jak sobie wymarzyliśmy. Sporo zdrowia zostawiliśmy w tym lesie i mam wrażenie, że będzie to gdzieś widać na kliszy” – powiedział PAP Marcin Krzyształowicz, który jest także autorem scenariusza.
Jak dodał „Obława” to moralitet, historia w której konflikt dobra i zła jest osią dramatyczną wokół której kręci się historia czworga ludzi.
„Przy okazji to traktat o zdradzie, która przyjmuje różne formy i różne twarze. Chodziło mi przede wszystkim o to, żeby pokazać jak w drapieżnym czasie wojny kształtują się nasze postawy wobec siebie i wobec wartości. Kształtują się w sposób arcywieloznaczny” - uważa reżyser.
Główny bohaterem "Obławy", grany przez Dorocińskiego kapral "Wydra", żołnierz partyzanckiego oddziału ma wykonać egzekucję na swoim dawnym szkolnym koledze, w którego wciela się Maciej Stuhr. Stuhr wystąpił w roli czarnego charakteru, konfidenta gestapo. Sonia Bohosiewicz zagrała żonę konfidenta. Weronika Rosati, jako sanitariuszka Pestka, musiała stanąć przed trudną decyzją, aby ratować 14-letnią siostrę.
„Myślę, że ocena filmu zawsze należy do publiczności. Jestem tylko aktorem i wykonałem swoją pracę na planie najlepiej jak umiałem. Mam nadzieję, że odbiór +Obławy+ będzie przychylny” - powiedział PAP Dorociński.
„Wszystko zaczyna się od scenariusza, który w tym przypadku był fantastyczny. Praca odbyła się w trudnych warunkach, ale było warto. Lubię filmy, które uruchamiają wyobraźnię i dają do myślenia. Sądzę, że +Obława+ to taki właśnie film” - dodał aktor.
Autorem zdjęć do „Obławy” jest Arkadiusz Tomiak (m.in. „Zero”, „Daas”, „Symetria”, Kołysanka”). Scenografię opracował Grzegorz Skawiński („Cisza”, „Katyń”, „Generał. Zamach na Gibraltarze”). Za kostiumy odpowiedzialna była Magdalena J. Rutkiewicz („Boisko bezdomnych”, „Róża”), za charakteryzację Ewa Drobiec („Śluby panieńskie”, „Róża”).
Dźwięk przygotowali Piotr Domaradzki („Ostatnia misja”, „Rysa”, „Egoiści”) i Bartosz Putkiewicz („Sala samobójców”, „Trick”), a montaż to dzieło Wojciecha Mrówczyńskiego („Pręgi”, „Galerianki”) i Adama Kwiatka („Czas surferów”).
Zdjęcia do filmu trwały od 15 listopada 2011 r. do 20 stycznia 2012 r. Kręcono je w całości w Małopolsce, m.in. nowosądeckim Rytrze, Słomnikach i w Wysiołku Luborzyckim pod Krakowem.
Producentem „Obławy” jest Skorpion Arte, a koproducentami Krakowskie Biuro Festiwalowe, Telekomunikacja Polska, ORKA Studio Postprodukcyjne oraz Non Stop Film Service.
Realizację filmu współfinansowali: Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Regionalny Fundusz Filmowy w Krakowie ze środków budżetu Gminy Miejskiej Kraków i Województwa Małopolskiego. (PAP)
wos/ rcz/ ls/