110-lecie Filharmonii Narodowej w Warszawie uświetnił w sobotę koncert odtwarzający pierwszy występ warszawskich filharmoników z 5 listopada 1901 roku. Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski otrzymał od prezydenta dyrektor placówki Antoni Wit. Filharmonia to nie tylko budynek, nie tylko repertuar, nie tylko umiejętności osób tutaj występujących, to także siła charakteru, siła woli, by ten ośrodek funkcjonował jak najlepiej - powiedział w sobotę w filharmonii prezydent Bronisław Komorowski.
Podziękował za pracę całemu zespołowi, wszystkim, którzy - jak mówił - pracują na chwałę Filharmonii Narodowej w Warszawie. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski prezydent odznaczył dyrygenta, kompozytora, dyrektora artystycznego tej placówki Antoniego Wita.
Jubileusz Filharmonii Narodowej w Warszawie postanowiono upamiętnić koncertem odtwarzającym pierwszy występ warszawskich filharmoników z 5 listopada 1901 roku. Wówczas na scenie filharmonii jako solista zaprezentował się przyszły mąż stanu Ignacy Jan Paderewski. Koncert prowadził dyrygent i kompozytor Emil Młynarski, pierwszy dyrektor filharmonii.
W programie jubileuszowego koncertu znalazły się utwory, które wykonano 110 lat temu: kantatę uroczystą "Żyj pieśni" Władysława Żeleńskiego, symfonię d-moll Zygmunta Stojowskiego, uwerturę fantastyczną "Bajka" Stanisława Moniuszki, poemat symfoniczny "Step" Zygmunta Noskowskiego, koncert fortepianowy a-moll Ignacego Jana Paderewskiego oraz utwory Fryderyka Chopina: ballada As-dur, nokturn G-dur nr 2, mazurek fis-moll nr 3 i polonez As-dur.
Wykonania granych przez Paderewskiego 110 lat temu utworów - napisanego przez niego koncertu fortepianowego oraz kompozycji Chopina - podjął się wybitny wietnamski pianista Dang Thai Son, zwycięzca Konkursu Chopinowskiego z 1980 roku. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Narodowej wystąpiła pod dyrekcją Antoniego Wita.
Jak przyznawał solista w rozmowach z dziennikarzami, jest to jego pierwsze wykonanie koncertu fortepianowego a-moll Paderewskiego. Thai Son, żałując, że utwór jest mało znany poza Polską, a w ojczyźnie kompozytora wykonywany okazjonalnie, zapowiadał włączenie koncertu fortepianowego do swojego repertuaru.
We foyer filharmonii w przerwie koncertu zaplanowano odsłonięcie tablicy poświęconej Ignacemu Janowi Paderewskiemu, który był również jednym z fundatorów Filharmonii Narodowej.
Otwarcie filharmonii w 1901 roku było w Warszawie wielkim wydarzeniem. O koncercie inauguracyjnym rozpisywała się prasa.
Największą uwagę warszawskiej publiczności zwrócił czterdziestoletni wówczas Paderewski. "I byłby grał bez końca, gdyby nie północ, która zaskoczyła oczarowanych i zasłuchanych uczestników tych godów fortepijanowych" - donosił po koncercie "Kurier Warszawski". Pisano w nim: "najgoręcej oklaskiwano Paderewskiego, zarówno jako natchnionego twórcę koncertu fortepianowego, jak idealnego wykonawcę tego koncertu oraz grubej wiązanki arcydzieł Chopina i tuzina dodatków nadprogramowych, poczerpniętych z bogatej skarbnicy melodji tegoż mistrza tonów". Po koncercie goście udali się na ucztę do pałacu finansisty i fundatora warszawskiej filharmonii Leopolda Kronenberga, aby uczcić przypadające 6 listopada urodziny Paderewskiego.
Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Narodowej dyrygowali dotychczas wybitni muzycy: Edvard Grieg, Siergiej Prokofjew, Siergiej Rachmaninow, Maurice Ravel, Camille Saint-Saens, Richard Strauss i Igor Strawiński. Obecnie zespół prowadzi Antoni Wit.
Od 1955 roku w filharmonii organizowany jest Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina.(PAP)
mce/ mag/