16.11. 2010. Warszawa (PAP) - 16 listopada 1940 r. Niemcy zamknęli Getto w Warszawie. Na obszarze 307 ha znalazło się około 400 tys. Żydów. Żyli oni w strasznych warunkach. "Tysiące nędzarzy, żebraków stale biwakuje na ulicy. To nie są ludzie - jakieś straszliwe mary” – pisał Marek Stok.
Pierwszą próbę utworzenia getta w Warszawie Niemcy podjęli już na początku listopada 1939 r. Kilkudniowe pertraktacje z Niemcami, prowadzone przez delegację Judenratu na czele z Adamem Czerniakowem, spowodowały tymczasowe zaniechanie realizacji niemieckiego planu. Jednocześnie jednak od połowy listopada 1939 r. przy wylotach niektórych ulic dzielnicy żydowskiej władze niemieckie zaczęły umieszczać pierwsze ogrodzenia z drutu kolczastego oraz tablice z napisami "Zaraza, wstęp dla żołnierzy wzbroniony". Inną decyzją, która świadczyła o zamiarze izolacji ludności żydowskiej, było rozporządzenie dotyczące obowiązkowego noszenia przez Żydów specjalnych opasek.
W drugiej połowie marca 1940 r. władze niemieckie zażądały od Judenratu, ażeby na własny koszt rozpoczął budowę muru wokół dzielnicy żydowskiej. W tym samym czasie, pomiędzy 22 a 29 marca, doszło w Warszawie do zamieszek antysemickich. Polscy chuligani, inspirowani przez Niemców, bili Żydów, wznosili antysemickie okrzyki oraz rabowali żydowskie sklepy i mieszkania. Zajścia te, rejestrowane przez Niemców, miały uzasadniać konieczność przeniesienia ludności żydowskiej do getta dla jej ochrony przed Polakami.
W czerwcu 1940 r. zakończono prace nad budową muru. Na granicach "obszaru zagrożonego epidemią" umieszczono tablice ostrzegawcze. W zarządzeniu wydanym 7 sierpnia 1940 r. władze niemieckie nakazywały ludności żydowskiej natychmiastowe opuszczenie dzielnicy niemieckiej. W dzielnicy polskiej mogła ona pozostać jeszcze przez jakiś czas. Natomiast Żydzi przybywający do Warszawy mieli obowiązek trafiać wyłącznie do otoczonej murem dzielnicy żydowskiej.
2 października 1940 r. szef warszawskiego dystryktu Fischer podpisał oficjalne zarządzenie o utworzeniu warszawskiego getta. Załączony do niego został spis ulic wyznaczających granicę dzielnicy żydowskiej. Kolejna decyzja Fischera, wydana dziesięć dni później, dotyczyła podziału Warszawy na trzy dzielnice mieszkaniowe: niemiecką, polską i żydowską. Ludność polska opuścić musiała zarówno dzielnicę niemiecką jak i żydowską. Granice getta od października do połowy listopada wciąż jeszcze ulegały zmianom. 16 listopada 1940 r. warszawskie getto zostało zamknięte.
Obok niemieckiej żandarmerii, bram getta strzegła także policja polska i żydowska, a do jego opuszczenia potrzebna była specjalna przepustka. Przez kolejne miesiące granice getta nieustannie zmieniano, ograniczając jego obszar. Warszawskie getto było największym spośród założonych przez Niemców.
Według spisu dokonanego na rozkaz władz niemieckich przez Judenrat w październiku 1939 r. w Warszawie przebywało ok. 360 tys. Żydów. Ich liczba zwiększyła się po zarządzeniu wydanym 30 października 1939 r. przez Heinricha Himmlera, które nakazywało przesiedlenie ludności polskiej i żydowskiej do Generalnego Gubernatorstwa z ziem włączonych do Rzeszy. W jego wyniku od listopada 1939 r. do października 1940 r. do Warszawy przybyło ok. 90 tys. Żydów. Mimo iż liczba mieszkańców getta na skutek wysokiej śmiertelności i ucieczek pozornie malała, to kolejne migracje wciąż zagęszczały getto, którego terytorium kurczyło się. Od stycznia do marca 1941 r. przybyło do niego ok. 50 tys. Żydów z zachodniej części dystryktu warszawskiego. Wtedy też liczba mieszkańców getta osiągnęła maksimum i wynosiła ok. 460 tys.
22 lipca 1942 r. w warszawskim getcie rozpoczęła się Wielka Akcja wysiedleńcza. Była ona częścią operacji o kryptonimie "Reinhard", która, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami RSHA (Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy), zakładała fizyczną likwidację Żydów. Akcję wysiedleńczą przeprowadzały obok SS, jednostki pomocnicze złożone z Litwinów, Ukraińców i Łotyszy. Ważną rolę w akcji wysiedlania, odegrała Żydowska Służba Porządkowa, która jako bezpośredni wykonawca niemieckich poleceń stała się obiektem powszechnej nienawiści w getcie.
W czasie Wielkiej Akcji wysiedleńczej w warszawskim getcie ok. 254 tys. Żydów wywieziono do obozu zagłady w Treblince, ponad 11 tys. do bliżej nieokreślonych obozów pracy, a ponad 10 tys. zmarło lub zostało zastrzelonych w getcie. Podczas trwania deportacji około 8 tys. Żydów uciekło na tzw. aryjską stronę. W getcie legalnie pozostało 35 tys. osób, a ok. 25 tys. żyło w ukryciu.
Uświadomienie sobie, iż naziści dążą do całkowitej eksterminacji Żydów wpłynęło na charakter żydowskiego ruchu oporu. 28 lipca 1942 roku w warszawskim getcie utworzono pierwszą Żydowską Organizację Bojową (ŻOB), którą 15 października 1942 r. rozszerzono o kolejne ugrupowania. Założycielami ŻOB byli działacze młodzieżowych organizacji m.in. Icchak Cukierman, Cywia Lubetkin, Mordechaj Tanenbaum i Josef Kapłan. Komendantem ŻOB został Mordechaj Anielewicz.
Organizacja liczyła ok. 500 członków, nawiązała kontakt z polskim podziemiem (Komenda Główna AK) i planowała stawianie oporu Niemcom w czasie kolejnych akcji wysiedleńczych. Poza ŻOB w getcie działał także Żydowski Związek Wojskowy (ŻZW), który powstał pod koniec 1939 r. z inicjatywy środowiska Żydów, byłych żołnierzy WP. Na jego czele stanął Paweł Frenkel. W czasie powstania głównym oddziałem ŻZW dowodził kpt. Mieczysław (Dawid) Apfelbaum. Od początku istnienia ŻZW utrzymywał kontakty z polskim podziemiem. Jesienią 1942 r. liczył ok. 250 członków i w porównaniu z ŻOB był lepiej uzbrojony.
Do pierwszego wystąpienia zbrojnego doszło w getcie 18 stycznia 1943 r., kiedy wkroczyły do niego oddziały niemieckie mające deportować do Treblinki 8 tys. Żydów. Tym razem jednak Niemcy napotkali zbrojny opór członków ŻOB. W ciągu czterech dni nierównej walki poległo kilkuset Żydów. Naziści wywieźli w tym czasie ok. 4 tys. osób, ale potem akcja została przerwana. Walki wybuchły na nowo rankiem 19 kwietnia 1943 r., kiedy 850 żołnierzy Waffen-SS uzbrojonych w karabiny maszynowe, miotacze płomieni, działka, wozy pancerne i czołgi wkroczyło na teren getta bramą od strony Nalewek. Zostali oni zaatakowani przez żydowskich powstańców, którzy w pierwszym starciu odnieśli sukces.
Po południu tego samego dnia, liczniejsze i lepiej uzbrojone oddziały niemieckie ponownie wkroczyły na teren getta. Dowodził nimi gen. SS Jurgen Stroop. W walkach wzięło udział ok. tysiąca słabo uzbrojonych powstańców. Niemcy przeciwstawili im ponad 2 tys. żołnierzy Wehrmachtu, SS oraz pomocniczych oddziałów ukraińskich, litewskich i łotewskich. Przeciwko powstańcom użyto pojazdów opancerzonych, artylerii, a także lotnictwa.
Przez blisko miesiąc warszawskie getto prowadziło bój z wojskami niemieckimi. Najcięższe walki toczyły się w rejonie ul. Zamenhoffa i Nalewek oraz na pl. Muranowskim. Niemcy systematycznie posuwali się w głąb getta. Paląc i niszcząc dom po domu zmuszali ludność cywilną do opuszczania bunkrów i schronów. Drugiego lub trzeciego dnia powstania nad gettem na Placu Muranowskim zawisły dwie flagi: biało-czerwona i biało-niebieska.
Podejmowane w ograniczonym zakresie przez polskie podziemie (nieliczne oddziały Kedywu, Socjalistycznej Organizacji Bojowej i GL) próby pomocy osamotnionym bojownikom żydowskim zakończyły się niepowodzeniem.
8 maja Niemcy odkryli i otoczyli ogromny schron przy ul. Miłej 18, w którym znajdowało się kilkuset ludzi, w tym sztab ŻOB i ponad 100 żydowskich bojowników. Na wezwanie Niemców cywile wyszli, natomiast większość powstańców razem z dowódcą Mordechajem Anielewiczem popełniła samobójstwo.
Powstanie, pomimo apeli rządu polskiego w Londynie, nie wywołało żadnych reakcji aliantów. W proteście przeciwko obojętności świata wobec tragedii narodu żydowskiego, 12 maja 1943 r. członek Rady Narodowej RP w Londynie Szmul Zygielbojm popełnił samobójstwo. Powstańcy w małych, rozproszonych grupach walczyli do 16 maja. Tego dnia gen. Stroop ogłosił koniec akcji pacyfikacyjnej i na znak zwycięstwa rozkazał wysadzić w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem. Getto warszawskie zostało zrównane z ziemią.
Według raportów gen. Stroopa od 20 kwietnia do 16 maja 1943 r. w wykrytych i zlikwidowanych bunkrach znajdowało się ponad 56 tys. Żydów. Około 6 tys. zginęło na miejscu w walce, na skutek pożarów czy zaczadzenia. 7 tys. Żydów naziści zamordowali na terenie getta, tyle samo wysłano do Treblinki. Pozostała grupa ok. 36 tys. została wysłana do innych obozów, przede wszystkim do KL Auschwitz i Majdanka. Starty niemieckie wynieść miały według tych samych raportów kilkunastu zabitych i kilkudziesięciu rannych. Źródła żydowskie i polskie podają, że były one kilkakrotnie wyższe.
Spośród żołnierzy ŻOB i ŻZW powstanie w getcie przeżyło kilkudziesięciu. Marek Edelman, członek dowództwa ŻOB, tak mówił o podjętej wtedy walce: " Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy".
(PAP) mjs/ ls/