W ramach przeglądu filmowego "Kogo kręci kino historyczne?", który rozpoczął się w czwartek w stołecznym kinie Kultura, zostaną pokazane współczesne filmy fabularne i dokumentalne poświęcone tematyce schyłku komunizmu w Europie Środkowej.
W tym roku cykl "Kogo kręci kino historyczne?" odbywa się pod hasłem "Widma wolności". Codziennie do wtorku 8 listopada w kinie Kultura wyświetlane będą dwa filmy - o godz. 18 i 20.
"W tych filmach zawarte są analizy nie tylko totalitaryzmu i mechanizmów zniewolenia, ale też mechanizm obrony przed zniewoleniem i poszukiwania choćby odrobiny wolności" - powiedział PAP przed otwarciem przeglądu w czwartek Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski, jednego z organizatorów przeglądu. Według niego, "niektóre z tych filmów pokazują również gorycz zdobytej wolności, która nie zawsze okazuje się tym, czego pragnęliśmy".
"W tych filmach zawarte są analizy nie tylko totalitaryzmu i mechanizmów zniewolenia, ale też mechanizm obrony przed zniewoleniem i poszukiwania choćby odrobiny wolności" - powiedział Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.
"Kino historyczne czasami bardziej organizuje naszą wyobraźnię niż podręczniki i publikacje naukowe, bardziej pamiętamy filmy Hoffmana niż daty i nazwiska z książek" - zauważył dyrektor. Jak podkreślił, kino opowiadające o historii nie zawsze wiernie przedstawia przeszłość, ale pokazuje, jak człowiek współczesny myśli o historii.
Na rozpoczęcie pokazano film "Pod czerwoną Kakadu" (2006) niemieckiego reżysera Dominika Grafa. Akcja filmu rozgrywa się w nocnym klubie, będącym dla mieszkańców Drezna oazą wolności, a dla służb specjalnych – pułapką na nieprawomyślnych obywateli.
W programie na czwartek znalazł się również polski obraz Tadeusza Króla "Zwerbowana miłość" (2010), opowiadający o dwóch agentach komunistycznych służb, którzy u schyłku PRL-u przygotowują operację, mającą zapewnić im wygodną przyszłość. Ma im w tym pomóc młoda, zakochana kobieta.
W kolejnych dniach przeglądu zostaną zaprezentowane produkcje z Rumunii, Węgier, Słowacji i Bułgarii. Projekcjom towarzyszyć będą spotkania z twórcami filmów i historykami.
W piątek zostaną wyświetlone dwa rumuńskie filmy. Pierwszy z nich - "Papier będzie niebieski" (2006) - to historia oddziału patrolującego w grudniu 1989 roku ulice ogarniętego protestami Bukaresztu. Zdezorientowani żołnierze nie wiedzą, co robić: walczyć z manifestantami czy przyłączyć się do nich. Drugi obraz pt. "Tak spędziłem koniec świata" (2006) przedstawia schyłek epoki komunizmu w Rumunii oczami dzieci, które niszczą popiersie Ceausescu.
Wśród obrazów prezentowanych w sobotę znajdzie się węgiersko-brytyjska produkcja "Kolorado Kid" (2010), w której aresztowany hazardzista Bela Kreuzer spotyka w celi znajomego, z którym wspomina rewolucję 1956 roku. Drugi węgierski film pt. "Chłopcy z Budakeszi" (2006) jest adaptacją autobiograficznej powieści "Lustro dzieciństwa" Istvana Kovacsa, b. konsula Węgier w Krakowie i tłumacza polskiej literatury.
Widzowie przeglądu w niedzielę będą mogli obejrzeć obrazy południowych sąsiadów. Słowacki dokument "Granica" (2009) opowiada o gminie Slemence na Rusi Zakarpackiej, podzielonej na 60 lat wskutek decyzji Stalina o aneksji tych terenów ogrodzeniem z drutu kolczastego. Drugi film - "Dowód osobisty" (2011) - przedstawia historię nastolatków w Czechosłowacji zafascynowanych muzyką Led Zeppelin i Black Sabbath, którzy postanawiają niszczyć dowody osobiste.
W przedostatnim dniu zostanie zaprezentowany bułgarski film "Kroki na piasku" (2010), będący opowieścią imigranta z Europy Środkowej, który ze względu na konflikt z władzą nie wrócił do ojczyzny, gdzie pozostała jego dziewczyna. Niemiecki obraz pt. "Jak ogień i płomienie" (2001) to z kolei historia współczesnego Romea i Julii, których rozdziela mur berliński. Rozdzieleni przez politykę, spotkają się dopiero po zjednoczeniu Niemiec.
Przegląd zamknie pokaz węgierskiego dokumentu "Życie agenta" (2004), na który składają się filmy instruktażowe tajnej policji. Z nich funkcjonariusze dowiadywali się, jak zakładać podsłuchy i śledzić podejrzanych. Po pokazie odbędzie się debata poświęcona obrazowi komunizmu w kinematografii z udziałem m.in. historyka filmu Tadeusza Lubelskiego oraz reżyserów: Węgra Gabora Zsigmonda Pappa i Bułgara Hristiana Stefanova Nocheva.
Przegląd filmowy "Kogo kręci kino historyczne?", który zorganizowało Muzeum Historii Polski, Europejska Sieć "Pamięć i Solidarność" i Narodowe Centrum Kultury, odbywa się w Warszawie po raz piąty.
Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.
Patronat medialny nad przeglądem objęła Polska Agencja Prasowa. (PAP)
mce/ akn/ abe/