Jesteśmy zdeterminowani, aby na Westerplatte powstało muzeum – powiedział w środę dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Karol Nawrocki. Dodał, że placówka zrobi wszystko, w granicach prawa, aby zrealizować ten projekt.
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku (MIIWŚ) zaprezentowało w środę swoją koncepcję zagospodarowania Westerplatte. Przewiduje ona m.in. odbudowę kilku obiektów, które służyły Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Szacunkowy koszt realizacji projektu to 100 mln zł. Własne plany co do Westerplatte ma także miasto Gdańsk, które jest właścicielem terenów na półwyspie. W myśl uchwały przyjętej przez radę miasta, w imieniu samorządu planowane przez miasto prace na terenie Westerplatte miałoby prowadzić Muzeum Gdańska.
Dyrektor MIIWŚ Karol Nawrocki zaznaczył w środę na konferencji prasowej towarzyszącej prezentacji koncepcji zagospodarowania Westerplatte, że zarządzana przez niego placówka jest „zdeterminowana, aby na Westerplatte powstało muzeum”. Przypomniał, że MIIWŚ podejmowało szereg prób porozumienia się z miastem Gdańsk co do zagospodarowania terenu Westerplatte, a żadna z nich „nie spotkała się z otwartością ze strony miasta”.
„Jest możliwość, żeby zareagował na uchwałę miasta wojewoda” - powiedział Nawrocki dodając, że ewentualnie „potem Muzeum będzie podejmować dalsze działania”. „Wielkie międzynarodowe, z ogromnymi ambicjami, muzeum chce zabudować, zrewitalizować międzynarodowy symbol początku światowego konfliktu, tymczasem radni podjęli decyzję, że będzie to jeden z dziesięciu oddziałów Muzeum Gdańska” – mówił Nawrocki.
Pytany przez dziennikarzy o to, czy rozważana jest opcja działań podobnych do tych, jakie podjęte zostały w przypadku Placu Piłsudskiego w Warszawie, czyli przejęcia terenu Westerplatte przez wojewodę, Nawrocki odpowiedział że „walka toczy się o Westerplatte, więc mobilizuje to nas”. „My jesteśmy przygotowani, aby w końcu zbudować Muzeum Westerplatte. Będziemy do tego dążyć, w taki sposób, w granicach prawa, który sprawi, że w końcu Muzeum Westerplatte zacznie funkcjonować” – dodał Nawrocki.
Koncepcję zagospodarowania terenu byłej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte zaprezentował w środę architekt Andrzej Ditrich. Projekt ten zakłada odtworzenie sześciu bądź siedmiu obiektów, które niegdyś istniały na półwyspie, ale nie przetrwały do dnia dzisiejszego lub przetrwały tylko w części.
Zaznaczył, że – w jego opinii - prezydent Gdańska Paweł Adamowicz traktuje Westerplatte "jako jedno z narzędzi swoich politycznych działań”. „Skompromitowany prokuratorskimi zarzutami prezydent miasta Gdańska, jako jeden ze swoich instrumentów politycznych zamierza wykorzystać obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej” – powiedział też Nawrocki dodając, że „są to instrumentalne polityczne zagrywki Pawła Adamowicza i nie ma to "z Westerplatte i z wartością, która idzie za tym miejscem, nic wspólnego”. „Ten człowiek zaczyna wciągać do swojej gry politycznej najbardziej święte polskie miejsca historyczne” – powiedział Nawrocki.
Koncepcję zagospodarowania terenu byłej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte zaprezentował w środę architekt Andrzej Ditrich. Projekt ten zakłada odtworzenie sześciu bądź siedmiu obiektów, które niegdyś istniały na półwyspie, ale nie przetrwały do dnia dzisiejszego lub przetrwały tylko w części. Mowa tu o fragmencie muru okalającego Składnicę, stacji kolejowej, magazynie amunicyjnym (miałaby w nim powstać salka edukacyjna), Wartowni nr 3 i Willi Oficerskiej (tu planowana jest ekspozycja opowiadająca o dowódcach Składnicy).
Plan zakłada też urządzenie w dawnej Elektrowni (dziś obiekt znajduje się na terenie Straży Granicznej) wystawy prezentującej artefakty znalezione w czasie prac archeologicznych na terenie półwyspu. Projekt zakłada także wyeksponowanie reliktów Wartowni nr 5, urządzenie na nowo terenu cmentarza, instalację oświetlenia oraz przywrócenie starego układu komunikacyjnego na terenie Westerplatte. Realizacja przedstawionego w środę planu kosztowałaby około 100 mln zł. Nawrocki zaznaczył, że MIIWŚ ma promesę ministerstwa kultury na środki gwarantujące realizację przedsięwzięcia.
Na sesji, która miała miejsce w poniedziałek, gdańscy radni zdecydowali, że chcą przekazać teren Westerplatte miejskiej placówce - Muzeum Gdańska. Jednocześnie radni podjęli też decyzję o zmianie planu zagospodarowania tej części Gdańska, bo dotychczasowy plan uniemożliwia wprowadzenie na terenie półwyspu jakiejkolwiek zabudowy. Muzeum Gdańska ma przygotować koncepcję zagospodarowania pola bitwy z września 1939 r. O ten sam teren, w takim samym celu, zabiegało Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Poniedziałkowe decyzje o zmianie planu oraz przekazaniu przez miasto w zarządzanie miejskiej placówce terenu byłej Wojskowej Składnicy Tranzytowej były konsekwencją przyjętego wcześniej na tej samej sesji apelu dotyczącego zorganizowania przez samorząd w 2019 r. ogólnonarodowych obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Radni zobowiązali prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza do wystąpienia do prezydenta RP Andrzeja Dudy o objęcie tych uroczystości honorowym patronatem.
W apelu znalazło się też wezwanie prezydenta Gdańska do "rozpoczęcia prac przygotowawczych do zagospodarowania Pomnika Historii +Pole Bitwy na Westerplatte+ w celu możliwie szerokiego odtworzenia jego walorów historycznych i przystosowania do wymagań współczesnego muzealnictwa".
18 kwietnia z chęcią przejęcia (a opcjonalnie zakupu za 2 mln zł) Westerplatte i urządzenia na terenie półwyspu plenerowej placówki muzealnej wystąpiło do samorządu państwowe Muzeum II Wojny Światowej. Dyrekcja tej państwowej placówki przekonywała, że w jej statusie wpisano m.in. "ochronę, utrzymanie i rewitalizację zespołu obiektów architektury militarnej na terenie Westerplatte", a - będące oddziałem MIIWŚ - Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 "od lat pracuje nad koncepcją rewitalizacji i muzealnego zagospodarowania przestrzeni Półwyspu Westerplatte". Podkreślano, że MIIWŚ ma koncepcję programową, kilkanaście tysięcy eksponatów związanych z Westerplatte, materiały z wieloletniej kwerendy, gotową ofertą edukacyjną i zabezpieczenie finansowe dla swoich planów. (PAP)
autor: Anna Kisicka
aks/ itm/