Jeszcze tylko do 15 czerwca można wziąć udział w konkursach memów, mówców i badaczy językowych organizowanych w ramach projektu „Jemy borówki na polu - 2021”. Jego celem jest popularyzacja wiedzy o języku polskim
"W poszczególnych kategoriach konkursowych szukamy osób, które potrafią, albo chciałyby spróbować tworzyć zabawne, oparte na grze słownej memy, wymyślać i porywająco opowiadać ciekawe historie oraz dociekliwych, którzy są gotowi zbadać znaczenie i pochodzenie nazw miejsc, w których żyją, albo które je zaciekawiły" – mówiła PAP Iwona Haberny z Fundacji Bukowy Dom organizującej wydarzenie.
Regulamin konkursu znajduje się na stronie internetowej www.jemyborowkinapolu.pl Można tam także znaleźć filmy, w których eksperci radzą, jak przygotować konkursowe prace, na czym polega śmieszny mem, jak mówić, żeby porwać słuchacza i w jaki sposób prowadzić z sukcesem samodzielne badania językowe.
Konkursy przeznaczone są nie tylko dla osób doświadczonych, ale także tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił i być może odkryć nowa pasję i talent. Wystarczy nagrać i wysłać do organizatorów krótki film z zapisem opowieści, poszukiwań językowych, albo plik, na którym zapisany zostanie stworzony mem.
Zwycięzcy zostaną zaproszeni Rabki, do udziału w wydarzeniu "Jemy borówki na polu", które odbędzie się 30 i 31 lipca. Wystąpią obok cenionych językoznawców: Artura Czesaka, Agnieszki Frączek, Agaty Hąci, Agnieszki Jurczyńskiej-Kłosok, Małgorzaty Majkowskiej, Anny Mróz i Michała Rusinka oraz wielu znakomitych mistrzów słowa.
"Jemy borówki na polu - 2021" to trzecia edycja projektu, którego celem jest oparta na zabawie, niestandardowa popularyzacja wiedzy o języku polskim: jego regionalnych odmianach, zasadach etykiety językowej, o tym, jak zmienia się znaczenie słów i w jaki sposób posługiwać się językiem, by nasze codzienne życie było łatwiejsze. Tytuł projektu to zresztą nawiązanie do regionalizmów: małopolskie "na polu" – to w innych regionach kraju "na dworze" a borówki to jagody.
Podczas spotkań eksperci opowiadają o bogactwie i zawiłościach naszego języka, o słowach trudnych, śmiesznych, kłopotliwych, o regionalizmach i językowych wpadkach. Nie ma szkolnej ortografii ani gramatyki.
W tym roku wydarzenie odbędzie się częściowo "na żywo". Dotyczy to wieczorów tłumaczy - 30 lipca (w Amfiteatrze) i opowiadaczy 31 lipca (w Muzeum w Starym Kościele), a w całości będzie transmitowane w internecie na stronie www.jemyborowkinapolu.pl.
Do udziału w tegorocznych, wakacyjnych spotkaniach z językiem polskim obok językoznawców zaproszeni zostali tłumacze z języków obcych: szwedzkiego, włoskiego, chińskiego i tureckiego. "Pokażą nam polszczyznę i jej specyfikę trochę z zewnątrz. Okazuje się bowiem, że słów nie da się tłumaczyć 1:1. Nasz język jest bardzo mocno powiązany z rzeczywistością, w której żyjemy. Ludy północne mają całą masę określeń na śnieg, u Włochów bardzo rozbudowane jest słownictwo dotyczące wina, Polacy mają natomiast bardzo wiele słów związanych z lasem, a zwłaszcza z grzybobraniem…" – mówiła Iwona Haberny.
31 lipca będzie można posłuchać opowiadaczy – mistrzów języka, którzy porywają słuchaczy tworzonymi i interpretowanymi przez siebie opowieściami, bo dobra opowieść to nie tylko ciekawa fabuła, ale też piękny język, dobra dykcja, mowa całego ciała i atmosfera, w którą opowiadający potrafi wprowadzić słuchaczy. Do Rabki przyjadą: Agnieszka Ayşen Kaim, Irena Stopa, Grzegorz Uzdański i Magda Lena Górska, która wystąpi z towarzyszeniem muzyki Serge’a Tamasa.
Organizatorzy wakacyjnych spotkań z polszczyzną podkreślają, że język określa nas w równym stopniu, jak nasz wygląd: często po usłyszeniu jednego zdania wyrabiamy sobie opinie o naszym nowo poznanym rozmówcy. "Dlatego skoro poświęcamy czas, energię i pieniądze, by sprostać aktualnym wymaganiom mody, warto poświęcić chwilę uwagi temu, co się dzieje, gdy otworzymy usta, by dać wyraz swoim myślom i co w jednej chwili może utwierdzić albo zrujnować nasz długo wypracowywany wizerunek" - przekonują. Będzie o tym mówił m.in. Michał Rusinek, w swojej opowieści "Katalog językowych wpadek, czyli jakich zwrotów i słów używać, by spalić się w oczach odbiorcy".
Projekt "Jemy borówki na polu czyli wakacyjne spotkania z językiem polskim" jest realizowany przez Fundację Bookowy Dom, a dofinansowany ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury "Ojczysty - dodaj do ulubionych 2021".(PAP)
wos/ dki/