Poznańska kolejka „Maltanka” rozpoczęła już tegoroczny sezon i wróciła na tory. Co roku kolejka przewozi ponad 100 tys. pasażerów; od lat jest jedną z największych atrakcji turystycznych miasta i jednym z symboli Poznania.
"Maltanka" kursuje od 1972 r. i w każdym sezonie przewozi ponad 100 tys. pasażerów. Tor kolejki o szerokości 600 mm i długości 3850 m łączy Rondo Śródka z poznańskim ogrodem zoologicznym. Trasa biegnie wzdłuż brzegu jeziora Maltańskiego; kolejka rozpoczyna drogę od przystanku "Maltanka", później zatrzymuje się na stacjach "Ptyś" i "Balbinka", a kończy w "Zwierzyńcu". W taborze "Maltanki" znajdują się trzy lokomotywy spalinowe oraz ponad 90-letni parowóz Borsig zwany "Borsukiem". W ub. roku kolejka przewiozła 138 881 pasażerów.
"Maltanka" kursować będzie przez całe lato, do końca września. Jak podkreśliła rzeczniczka poznańskiego MPK Iwona Gajdzińska, "aż trudno uwierzyć, że w ciągu sezonu, już od kilku lat naszą ciuchcią podróżuje ponad 100 tysięcy pasażerów, którzy wybierają się do poznańskiego zwierzyńca na spotkanie z lwem lub słoniem. Wszyscy, którzy choć raz skorzystali z podróży kolejką zapamiętają do końca życia łoskot jej kół, kłęby pary i dźwięk gwizdka. Wszak nasza Maltanka to jedna z ostatnich w Polsce wąskotorówek".
Gajdzińska wskazała, że wprawdzie poznańska kolejka ma już 47 lat, ale z wiekiem staje się coraz bardziej atrakcyjna.
"W ostatnich latach na dworcu początkowym stanęły ławeczki, na których można przysiąść czekając na jej przyjazd, w pobliżu pojawiły się stylowe stojaki na rowery. Pojawił się też piękny neon na dachu dworca, tak aby był widoczny z daleka. Tym razem zachęcamy mieszkańców do poznania historii tej okolicy i odkrycia ciekawostek związanych z Maltanką, pozostałościami Średzkiej Kolei Powiatowej, a nawet trolejbusami" – zaznaczyła.
Gajdzińska podkreśliła, że wśród tegorocznych atrakcji i nowości jest m.in. specjalna gra turystyczna, która pozwoli aktywnie i kreatywnie spędzić czas nad jeziorem Maltańskim.
Prezes Zarządu MPK Poznań Wojciech Tulibacki wskazał, że w tym roku przywrócono także dawną świetność niemal stuletniemu parowozowi, pochodzącemu z 1925 roku.
"To oryginalny, pruski parowóz więc powinien pozostać w swoich oryginalnych barwach. Dlatego go przemalowaliśmy i teraz będzie zielono-brązowy, tak jak w latach swoich narodzin. Przy okazji odmalowaliśmy też lokomotywkę spalinową. Mam nadzieję, że obydwie przydadzą kolejce szyku i będą cieszyły oczy nie tylko miłośników wąskotorówek ale i wszystkich turystów. Jesteśmy dumni, że kolejka jest wizytówką naszego miasta, i że sprawia dużo radości kolejnym pokoleniom poznaniaków" – zaznaczył Tulibacki. (PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ wj/