Nasza rewolucja z 1956 r. rozpoczęła się od iskry z Polski - mówił dyr. Węgierskiego Instytutu Kultury Janos Tischler na lekcji historii w Belwederze. Zdaniem prezydenckiego ministra Wojciecha Kolarskiego to lekcja też "o solidarności, która się wtedy ujawniła".
Senat w 60. rocznicę powstania poznańskiego w 1956 r. składa hołd jego bohaterskim uczestnikom - zapisano w przyjętej w czwartek uchwale. Senatorowie podkreślili, że "poznański dramat otwiera długą listę zmagań robotników polskich z komunistycznym zniewoleniem".
Nie przynajmniej 746 - jak dotąd podawano - ale co najmniej 1113 osób zatrzymano i aresztowano w związku z Poznańskim Czerwcem ’56 – ustalono w ramach śledztwa prowadzonego przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu.
Niech ta data jednoczy, a nie dzieli - o godne uczczenie 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca, bez względu na kontrowersje związane z brzmieniem apelu pamięci, zaapelowali w czwartek przedstawiciele władz miasta i kombatanci Czerwca.
B. premier Węgier Imre Nagy oraz jego współpracownicy z okresu rewolucji węgierskiej 1956 r., straceni 58 lat temu po zdławieniu powstania, zostali upamiętnieni w czwartek podczas uroczystości w Budapeszcie z udziałem władz państwowych.
W ramach obchodów 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r. poznański jazzman Maciej Fortuna przygotowuje utwór na 8 trąbek, taśmę oraz urządzenia mobilne. Premierowej kompozycji będzie można wysłuchać na antenie Radia Merkury - rano 28 czerwca, po czym zespół pod przewodnictwem kompozytora wyruszy zabytkowym tramwajem przez Poznań i wykona utwór w różnych częściach miasta.
57 osób zginęło lub zmarło z ran w wyniku krwawej pacyfikacji, do której doszło na ulicach Poznania w czerwcu 1956 r. Wśród ofiar było 49 cywilów, 4 żołnierzy, 3 funkcjonariuszy UB i 1 milicjant - czytamy w specjalnym dodatku Biuletynu IPN Pamięć.pl, który poświęcony jest pierwszemu wielkiemu buntowi robotniczemu w dziejach PRL.
23 października 1956 r. w Budapeszcie na wiecu na znak solidarności z Polską doszło do manifestacji, które dały początek rewolucji na Węgrzech. Została ona krwawo stłumiona przez wojska sowieckie, które wkroczyły do Budapesztu 4 listopada.
Przeciwnicy i zwolennicy prawicowego rządu premiera Viktora Orbana zorganizowali we wtorek w Budapeszcie manifestacje w 56. rocznicę wybuchu antysowieckiej rewolucji. W prorządowym marszu uczestniczyło 150 tys. ludzi, w tym liczna grupa Polaków. Rocznicowe obchody przekształciły się w manifestacje poparcia dla rządu, a z drugiej strony krytyki prawicowych reform już przed wyborami, które odbędą się w kwietniu 2014 roku.