Uczestnicy Marca'68 walczyli także o godność i wolność następnych pokoleń; Marzec był tych ludzi, którzy wykazali solidarność i wyszli na ulice; to był bunt pierwszego pokolenia urodzonego i wychowanego w PRL - powiedziano podczas środowej debaty na Uniwersytecie Warszawskim.
Marzec'68 dla Polski, dla Polaków, którzy walczyli o wolność, powinien być powodem do dumy, a nie powodem do wstydu - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki podczas debaty pt. "Marzec ’68. Ogólnopolski Ruch Społeczny Przeciw Komunizmowi".
Masowy polski antysemityzm nie istniał, nigdy nie przybrał postawy dominującej w społeczeństwie polskim - wynika z raportu fundacji Warsaw Enterprise Institute "Komunistyczny antysemityzm - wypadki marcowe 1968" zaprezentowanego w środę na konferencji prasowej.
Marzec '68 był zrywem wolnościowym polskiej młodzieży. Brali w nim udział nie tylko studenci, ale i młodzi robotnicy - mówi PAP Bronisław Wildstein, publicysta i członek Kolegium IPN. Obecny w marcowej kampanii władz PRL antysemityzm nie miał nic wspólnego z postawami Polaków - dodaje.
Z zachowanych dokumentów wynika, że w marcu 1968 r. prymas Polski kard. Stefan Wyszyński stanął w obronie studentów i potępił antysemityzm - przypomina biuro prasowe KEP w przeddzień 50. rocznicy "wydarzeń marcowych".
Niezawinione przez społeczeństwo, lecz obiektywnie istniejące konsekwencje Marca '68 to emigracja i wspomnienie antysemickiej nagonki u tych, którzy wyemigrowali. Obudzono demona wrogości, a nadwrażliwość w relacjach polsko żydowskich trwa do dziś - powiedział PAP Adam Sandauer.
"Sejm RP wyraża szacunek dla wszystkich walczących wówczas o wolność i demokrację, potępia komunistycznych organizatorów antysemickich prześladowań oraz dziękuje za solidarność z prześladowanymi" - głosi treść przyjętej we wtorek przez Sejm uchwały, która uczciła pamięć o wydarzeniach Marca '68.
Kard. Stefan Wyszyński w Marcu ‘68 r. wystąpił przeciw antysemityzmowi i rasizmowi - powiedziała PAP dr Ewa Czaczkowska z UKSW, odnosząc się do zarzutu redaktora naczelnego GW Adama Michnika, że kard. Wyszyński zachował się wówczas wstrzemięźliwie wobec antysemickiej propagandy.
50 lat temu, 8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów UW w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży, a jednocześnie kryzysu politycznego związanego z walką frakcyjną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
50 lat temu, 8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów Uniwersytetu Warszawskiego w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli kryzysu politycznego związanego z walką polityczną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.