Powtarzana w nieskończoność hipoteza o prowokacji zablokowała proces gojenia się ran po pogromie - mówi prof. Joanna Tokarska-Bakir, autorka najnowszej publikacji nt. wydarzeń z 4 lipca 1946 roku „Pod klątwą. Społeczny portret pogromu kieleckiego”.
Wystawę "Rozproszenie. Emigracja Marca'68" otwarto w sobotę w Muzeum Emigracji w Gdyni. Na ekspozycji wśród plansz ze zdjęciami i opisem znalazły się m.in. osobiste dokumenty, relacje na wideo emigrantów sprzed pół wieku oraz archiwalne kroniki filmowe.
W 50. rocznicę wydarzeń Marca ’68 na krakowskich Plantach, niedaleko Collegium Novum, została w sobotę otwarta ekspozycja „Kraków – Marzec ’68”. „To dla mnie bardzo bolesne wspomnienia” – powiedziała inicjatorka wystawy Krystyna Zachwatowicz-Wajda.
Wina komunistów za Marzec ’68 jest niewątpliwa, ale czy można wpadać w drugą skrajność i twierdzić, że Polacy nigdy nie zrobili nic złego? Czy można tak powiedzieć o jakimkolwiek narodzie – mówi pisarz i eseista, a także emigrant marcowy Bronisław Świderski w rozmowie z historykiem Mikołajem Mirowskim.
Przedstawiciele Kościoła katolickiego i Kościoła ewangelickiego oraz społeczności żydowskiej wypowiedzieli się w poniedziałek w Recklinghausen w Niemczech przeciwko skrajnej prawicy i nowym formom antysemityzmu.
Z udziałem historyków oraz uczestników protestów z Marcu '68 odbędzie się w poniedziałek w Gdańsku konferencja organizowana w 50. rocznicę zdarzeń. W mieście miała miejsce jedna z największych manifestacji w kraju; zgromadziła ok. 20 tys. osób.
50 lat temu, 8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów UW w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym "Dziadów" oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży, a jednocześnie kryzysu politycznego związanego z walką frakcyjną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
Marzec '68 to fala przemocy symbolicznej: oszczerstw i kłamstw, bezkarnego szczucia na Żydów i Polaków żydowskiego pochodzenia, wyrzucania z pracy i studiów, pobić i aresztowań, przymuszania do emigracji, niszczenia żydowskich organizacji - mówi PAP dyrektor Muzeum POLIN prof. Dariusz Stola. Jak podkreślił, w sumie doprowadziło to do wyjazdu blisko połowy i tak nielicznej już społeczności.
Jeśli ktoś domaga się wolności, to domaga się także, siłą rzeczy, demokracji. Tym szerszym przesłaniem Marca było przesłanie demokratyczne - mówi PAP prof. Andrzej Paczkowski z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Spotykają się państwo w miejscu, które przed półwieczem było świadkiem dramatu Żydów polskich i Polaków - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 50. rocznicy Marca '68. Uroczystości pod tablicą pamiątkową na Dworcu Gdańskim zorganizowała Fundacja Shalom.