Wszyscy Rosjanie, nawet ci, którzy cierpieli w Gułagu, czy w ogóle pod rządami Stalina, uważali zwycięstwo nad Niemcami w 1945 roku za święte – mówi PAP brytyjski historyk Antony Beevor. Dlatego wszystko, co mogłoby splamić tę świętość, na przykład informacje o masowych gwałtach dokonywanych przez Armię Czerwoną, było postrzegane przez nich jako atak na ten centralny mit Związku Sowieckiego - dodaje.
To oczywiście zdumiewające, że Rosjanie wciąż podtrzymują mit Związku Radzieckiego. Bardzo trudno im przyznać, że wiele momentów w historii tego państwa było nieszczęściem – mówi prof. Antony Beevor, brytyjski autor książek o historii II wojny światowej. Niedawno w Polsce ukazała się najnowsza - „Ardeny 1944. Ostatnia szansa Hitlera”.
Władze Pieniężna zgodziły się przekazać przedsiębiorcy z Magnitogorska na Uralu popiersie zdemontowane z pomnika sowieckiego generała Iwana Czerniachowskiego. Wcześniej przejęcie obiektu proponowano ambasadzie rosyjskiej, która nie odpowiedziała na tę ofertę.
Szefowa Rady Federacji Walentina Matwijenko pisze w "Rossijskiej Gazecie", że Rosja jest gotowa do dialogu, ale wybór należy do Warszawy. Krytykuje ona zabiegi Polski o wzmocnienie obecności NATO. Ocenia, iż w Polsce umniejsza się rolę ZSRR w wyzwoleniu kraju.
W Rosji nastroje prostalinowskie są zachowywane przez państwo w charakterze łatwej do wykorzystania rezerwy wyborczej - ocenia piątkowa "Niezawisimaja Gazieta". W ten sposób dziennik komentuje wyniki niedawnego sondażu dotyczącego oceny Stalina przez Rosjan.
Odsetek Rosjan usprawiedliwiających działania Józefa Stalina faktem zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej, a także tych, którzy uważają go za mądrego przywódcę, wzrósł w niedawnym sondażu Centrum Lewady w porównaniu z podobnym badaniem z 2007 roku.
Władze miejskie Lidzbarka Warmińskiego wystąpiły do wojewody warmińsko-mazurskiego o zgodę na demontaż i przeniesienie pomnika żołnierzy radzieckich na miejscowy cmentarz wojenny. Jednym z powodów tej decyzji jest fatalny stan techniczny monumentu.
Wydane w piątek oświadczenie rosyjskiej Dumy potępiające "znieważanie i niszczenie" miejsc pamięci i pochówku żołnierzy radzieckich w Polsce powtarza argumenty, na które strona polska już odpowiadała - powiedział PAP rzecznik MSZ Artur Dmochowski.
Uchwała Dumy jest zwieńczeniem agresywnej kampanii, prowadzonej w ostatnich miesiącach przez dyplomację rosyjską - powiedział PAP historyk dr Łukasz Adamski. W piątek Rosyjska Duma Państwowa uchwaliła oświadczenie ws. niszczenia miejsc pamięci żołnierzy radzieckich w Polsce.
Rosyjska Duma Państwowa uchwaliła w piątek oświadczenie o niedopuszczalności znieważania i niszczenia miejsc pamięci i pochówku żołnierzy radzieckich w Polsce. Wyraziła w nim "głębokie oburzenie" w związku z profanacją tych miejsc pamięci.